Strona 1 z 1

odpalanie

: sob 13 lut 2016, 16:54
autor: tomi9872
Witam mam problem żeby odpalić vfr. Sprawa wygląda następująco że honda wróciła z czyszczenia i regulacji gaźników i wszystko było w porządku choć teraz musiałem odpalać ze ssaniem a przed wizytom u mechanika odpalała bez niczego ale to pomijam gdyż chodzi mi oto że odpalałem ją i chodziła na ssaniu lecz powoli zmniejszałem je aby chodził o własnych siłach ale obroty zaczęły spadać więc chciałem dodać więcej ssania i musiałem zalać go bo zgasł więc wyciągnąłem wszystkie świece i je wysuszyłem ale honda nadal nie odpala i ciągle zalewa świece i prosiłbym o rade co jeszcze zrobić żeby ją odpalić

Re: odpalanie

: sob 13 lut 2016, 18:13
autor: PETER
sprawdź czy linka od ssania nie wyskoczyła z uchwytu przy gaźnikach i czy wyłącza się ssanie

Re: odpalanie

: sob 13 lut 2016, 18:32
autor: tomi9872
ssanie jest wyłączone a linka nie wyskoczyła

Re: odpalanie

: sob 13 lut 2016, 22:10
autor: PETER
sprawdziłeś na gaźnikach czy piszesz o tym co dzieje się na kierownicy

Re: odpalanie

: ndz 14 lut 2016, 09:23
autor: tomi9872
na gaźnikach

Re: odpalanie

: pn 15 lut 2016, 10:36
autor: kiki
Wkręć inne świece bo możliwe, że te już się skończyły.

Pozdro

Re: odpalanie

: pn 15 lut 2016, 11:32
autor: Pawel_MTE
Dokładnie, ja miałem identyczny problem... Zalewała się non stop, raz udało mi się odpalić ale graniczyło z cudem. I tak samo czyściłem, suszyłem świece, akumulator ładowany pod prostownikiem w miedzy czasie, bieganie, wnerwianie... Świece miały brązowy nalot na porcelance a tak to wyglądały jak nowe. Wymieniłem na irydowe NGK (200zł komplet) i pali za każdym razem bez problemu nawet na słabszym akumulatorze trochę dłużej zakręci ale odpala.

Re: odpalanie

: pn 15 lut 2016, 17:06
autor: tomi9872
ok dzięki za rady