Wymiana kosza sprzęgłowego w VFR 800 '98

ComradeJ
Posty: 3
Rejestracja: śr 13 sty 2016, 13:32
Imię: Kuba
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

Wymiana kosza sprzęgłowego w VFR 800 '98

Post autor: ComradeJ » pn 25 sty 2016, 09:47

Cześć,

Zabieram się do wymiany kosza sprzęgłowego w mojej VFR'ce. Generalnie przygotowałem się to tego, jeżeli chodzi o zaplecze sprzętowe - mam narzędzie do blokowania kosza, klucz dynamometryczny i niezbędne części - nowa uszczelka pokrywy sprzęgła i nowa nakrętka kosza sprzęgła, no i oczywiście nowy kosz sprzęgła :D

Czy jest coś szczególnego, o czym powinienem pamiętać podczas tej operacji?

Po demontażu pokrywy sprzęgła zauważyłem, że powierzchnia styku (tam gdzie idzie uszczelka) jest w jednym miejscu delikatnie zarysowana - ktoś uszkodził ją podczas poprzedniego demontażu - czy papierowa uszczelka wystarczy, aby to uszczelnić? Czy trzeba jakichś dodatkowych zabiegów, aby całość była szczelna?

Słyszałem, że odkręcenie nakrętki kosza sprzęgła to spore wyzwanie, a ja nie mam klucza udarowego - czy ktoś to robił bez tego narzędzia?

Będę wdzięczny za każdą radę!

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2421
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Wymiana kosza sprzęgłowego w VFR 800 '98

Post autor: Arnold » pn 25 sty 2016, 10:01

Potrzeba Ci jeszcze service manuala. ;) Tą nakrętkę jak odegniesz zaklepaną część to spokojnie odkręcisz. Ona jest przykręcona, z tego co pamiętam, na tylko 27 Nm. Co do zarysowania. Jak do tej pory nie ciekło nic to nie musisz nic robić. Natomiast manual mówi, że miejsce na uszczelce gdzie łączą się górny i dolny karter należy posmarować silikonem po 10-15 mm w każdą stronę. Także możesz lekko kapnąć silikonem.
Nie myślałeś żeby wymienić łożysko kosza razem z tulejką? Łożysko dostaniesz w każdym sklepie z łożyskami, i to takie samo jak w serwisie Hondy. Natomiast tulejkę raczej tylko w ASO. Choć zawsze w sklepie z łożyskami można zapytać czy da się zamówić. Koszt łożyska to 60 zł, a tulejki 200 zł.
A i jeszcze jedna rzecz. Wymień sobie łożysko te kulkowe do wysprzęglania. Tylko pamiętaj że ma być C3 czyli z dodatkowym luzem bo tam są duże temperatury.
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

ComradeJ
Posty: 3
Rejestracja: śr 13 sty 2016, 13:32
Imię: Kuba
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wymiana kosza sprzęgłowego w VFR 800 '98

Post autor: ComradeJ » pn 25 sty 2016, 10:38

No i to jest konkretna dawka ważnych informacji - dzięki!

Trudno obiektywnie powiedzieć czy cieknie, ponieważ poprzedni właściciel oszczędził na uszczelce i zalepił to wszytko silikonem :cry:, z którego niestety kapało - maznę na wszelki wypadek silikonem - raczej nie zaszkodzi ;-)

Co do nakrętki kosza to masz rację, co do 27 :-) - serwisówka podaje 127 Nm, więc będzie potrzebna dłuuuuuuga dźwignia :D

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2421
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Wymiana kosza sprzęgłowego w VFR 800 '98

Post autor: Arnold » pn 25 sty 2016, 11:21

ComradeJ pisze:serwisówka podaje 127 Nm
Spoko. :lol: Dzwoniło tylko nie wiadomo gdzie. :D
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

ComradeJ
Posty: 3
Rejestracja: śr 13 sty 2016, 13:32
Imię: Kuba
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wymiana kosza sprzęgłowego w VFR 800 '98

Post autor: ComradeJ » czw 04 lut 2016, 09:51

Mimo, że jeszcze nie skończyłem wymiany kosza sprzęgłowego to już jestem mądrzejszy o doświadczenie i biedniejszy o kilkadziesiąt złotych :)

Z rzeczy, o których należy bezwzględnie pamiętać podczas całej operacji to:

1. Jeżeli nie korzystasz z klucza udarowego do odkręcania nakrętki kosza wewnętrznego to koniecznie solidnie zablokuj ten kosz przy pomocy specjalnego narzędzia i użyj długiej dźwigni - ja używałem ok. 1m :shock: i nie szło gładko.
2. Przy dokręcaniu nakrętki kosza wewnętrznego pamiętaj aby po pierwsze była ona nowa, po drugie użyj odpowiedniego klucza nasadowego - nie może być o rozmiar większy bo będzie Ci to wyskakiwało. Po trzecie nie zapomnij o podkładce, która idzie pod tą nakrętkę :)
3. Jedna, pierwsza tarcza sprzęgłowa jest inna od wszystkich - ma mniejsze płytki cierne - to ona idzie pierwsza na dwie podkładki (pierścienie).
4. Najcenniejsza rada na koniec - do dokręcania śrub dociskowych (tych trzymających sprężyny dociskowe sprzęgła) koniecznie użyj precyzyjnego klucza dynamometrycznego. Nie nadają się tu te szerokozakresowe typu 13 - 107 Nm lub 10 -210 Nm. Musisz dysponować kluczem o zakresie 5 - 30 Nm inaczej pójdziesz w moje ślady i zakupisz sobie nowy komplet śrub :mrgreen:
5. Jeżeli jednak coś pójdzie nie tak i ukręcisz którąś ze śrub nie panikuj - weź mały płaski wkrętak i postaraj się wykręcić pozostałości śruby z gniazda, wykręcają się bardzo łatwo :mrgreen:

Ja czekam właśnie na 5 nowych szt. - ukręciłem tylko jedną, ale reszta jest przeciągnięta, więc wszystkie są do wymiany :cry:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości