Cześć.
Jakaś dziwna przypadłość mi się trafiła.
Jadąc stałą prędkością około 120km/h, 6 bieg, około 4tyś.obr./min i nagle lekkie szarpniecie spowalniające od silnika- jakbym puścił manetke i po 1sekundzie (pomimo hałasu od wiatru i silnika) słyszę wyraźne "puff" -jakby sprężone powietrze gdzieś uchodziło.
Po tym zdażeniu silnik normalnie ciągnie, Vtec uruchamia się przy około 6,5 tyś.
Na dystansie 150km odnotowałem taką reakcję 5 razy, średnio co 25km.
Czy ktoś z was coś podobnego miał i wie o co kaman.?
pfff (powietrze?) w Vtecu
- Robertos
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
- Imię: Robert
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
pfff (powietrze?) w Vtecu
FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak
- Radarro
- klepacz
- Posty: 557
- Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 13:55
- Imię: Radek
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SGL
Re: pfff (powietrze?) w Vtecu
ja zacząłbym szukanie od jakiejś niedrożności, zagięć, załamań w wężach.
- przewód odpowierzający zbiornika - to na początek
- okolice airboxa + działanie klapki
- układ wtrysków + cała wężologia zaworu organiczenia emisji (nie pamiętam jak to się nazywało dokładnie - PAIR valve, solenoid valve i reszta elementów)
To takie pomysły na szybko + przejrzenie węży pod kątem nieszczelności, jakiś dziwnie wyglądających obejm, łączeń.
- przewód odpowierzający zbiornika - to na początek
- okolice airboxa + działanie klapki
- układ wtrysków + cała wężologia zaworu organiczenia emisji (nie pamiętam jak to się nazywało dokładnie - PAIR valve, solenoid valve i reszta elementów)
To takie pomysły na szybko + przejrzenie węży pod kątem nieszczelności, jakiś dziwnie wyglądających obejm, łączeń.
V4 + R6 Brotherhood
TS 350 -> 800Fi -> VTR SP1 -> RSV Tuono '03 -> VFR 400
TS 350 -> 800Fi -> VTR SP1 -> RSV Tuono '03 -> VFR 400
- Robertos
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
- Imię: Robert
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: pfff (powietrze?) w Vtecu
Już okiełznałem temat.
Problem ustąpił po wyjęciu spalonego alternatora - stojanu.
To co zaobserwowałem to były uchodzące gazy nagromadzone w alternatorze. Nie wiem którędy się wydobywały.
Podejrzewam, że kanałami którymi wchodzi olej z miski olejowej lub przestrzeni korbowodów a dalej odpowietrzeniem całej skrzyni korbowej.
Problem ustąpił po wyjęciu spalonego alternatora - stojanu.
To co zaobserwowałem to były uchodzące gazy nagromadzone w alternatorze. Nie wiem którędy się wydobywały.
Podejrzewam, że kanałami którymi wchodzi olej z miski olejowej lub przestrzeni korbowodów a dalej odpowietrzeniem całej skrzyni korbowej.
FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości