otóz mam problem doczyący mojej vfr rc 46 z rocznika 2001
problem jest tego typu ze po zimowym przestoju miałem mozliwosc ostatnio posmigac i sie okazuje ze na 2, 3 ,4 w granicy 7-9 tys silnik sie dusi objawia sie to jak by wyłaczał sie zapłon wiecej biegów nie sprawdzałem bo nie ma jeszcze takich warunków
. Dodam ze świece były wymienione w zeszłym sezonie na irydowe , natomiast w zimie robiłem czujnik przy stopce bocznej bo sie nie wyłaczał silnik jak sie bieg wrzucało. I sie okazało ze czujnik był zmostkowany, mostek był w kostce. Nowego czujnika nie zakładałem bo sprawdziłem na mierniku i działał w moto tez on działał 
Pytanie czy moze byc to od tego czujnika? 
