Oleje motocyklowe. Planujesz wymiane? Przeczytaj.
- Arturo
- klepacz
- Posty: 982
- Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
- Model VFR: Inne moto
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
- Kontakt:
KolczyK, Jasne, to jest to o czym pisze Mund i Vlaad powyzej, ale nie wydaje mi sie zeby "swierzym" moto to sie stalo. Tym bardziej ze co niektorzy zalewali full syntetyk na wet do motocykli z przebiegami powyzej 100 000 i tez bylo dobrze...
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"
- Mundek
- pisarz
- Posty: 351
- Rejestracja: pn 25 wrz 2006, 13:46
- Model VFR: VTEC '09;
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdynia (Olecko)
- Kontakt:
Artur! Mysle, ze nie masz sie czego bac! Raz, ze moto ma maly przebieg, a dwa to olej polsyntetyczny ma bardzo zblizone wlasciwosci pluczace do syntetycznego i na pewno nic zlego dziac sie nie bedzie. Gdzie oddales moto??
Pzdr Mundek!
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))
- Arturo
- klepacz
- Posty: 982
- Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
- Model VFR: Inne moto
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
- Kontakt:
Odstawilem Mackowi (do niego osobiscie a nie do serwisu)Mund pisze:Gdzie oddales moto??
No wlasnie, tym bardziej ze poprzednio, moto jezdzilo na Motulu Double Ester, tak wiec zwiekszona zawartosc estrow tez dbala o czystosc silnikaPiszol pisze:pół syntetyk ma zbliżone właściwości myjące do pełnego syntetyka
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"
- Struś
- pisarz
- Posty: 242
- Rejestracja: wt 02 paź 2007, 00:00
- Model VFR: RC46 98'
- Imię: Sławek
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
Nie wdając się w szczegóły technologii produkcji - oleje syntetyczne mają tę przewagę, że podczas ich produkcji ropa naftowa jest odparowywana do formy gazowej i dopiero wtedy krótkie łańcuchy węglowodorowe są łączone w większą całość (proces syntezy). Dzięki temu oleje syntetyczne mają znacznie bardziej regularną strukturę, a tym samym bardziej stabilne własności w porównaniu z olejami mineralnymi, w których wielkości poszczególnych łańcuchów są nieco bardziej przypadkowe. W praktyce oznacza to, że oleje syntetyczne mają lepsze własności smarujące i są bardziej odporne na procesy starzenia i utleniania. Zwykle syntetyki zawierają też skuteczniejsze detergenty myjące wnętrze silnika. Niestety, w niektórych przypadkach może się to obrócić przeciw silnikowi. Jeżeli jednostka jest już stara i była eksploatowana na oleju mineralnym, to nalanie do niej syntetyka może spowodować wypłukanie osadów i rozszczelnienie silnika, a w skrajnych przypadkach rozpuszczony osad może nawet zatkać kanały olejowe (czyli spowoduje konieczność remontu silnika).
Życie to nie czas kiedy oddychasz tylko te chwile, kiedy zapiera Ci dech w piersiach...
- musieli
- pisarz
- Posty: 309
- Rejestracja: pt 11 maja 2007, 15:37
- Model VFR: DUCATI 996 Biposto Desmoquatro
- Imię: Dariusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa zone
- Kontakt:
Wow, a czemu by się bał???.... Rozbrają mnie takie teorie. Dopiero faktyczny stan silnika ma wpływ na to jaki olej powinniśmy lać. Jeśli ktoś nie jest w stanie ocenić stanu silnika to nie powinien się zajmować dywagacjami na temat "co powinno się zalać". Na banie się tutaj nie ma miejsca. Nawet jeśli po wymianie na full-syntetyk wyjdzie, że silnik zaczyna wciągać olej to poprostu zalewamy gęstszy. Olej i filtr to nie majątek. A jak to nie pomoże to trzeba się rozglądać za nowym silnikiemArturo pisze:Powiedzialem: "...teraz jest polsyntetyk ale zaleje syntetyk..." a On na to "Ja bym sie troche bal"
Ekskluzywne akcesoria motocyklowe marki RIZOMA
- RALF
- klepacz
- Posty: 678
- Rejestracja: pn 03 lis 2008, 23:27
- Model VFR: VFR 800fi ,Gl 1200
- Imię: Rafał
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Marki
WITAM WSZYSTKICH
Może moje pytanie wyda wam sie dziwne ,ale jak mawiają " kto pyta nie błądzi '
więc proszę o rade
Ja zalałem u siebie Motula 10w40 półsyntetyk
(przebieg 23700km) VI 2008
Przejechałem od tamtego czasu do
IX 2009 tylko 2000km ( przebieg 25700km )
Mały przebieg z uwagi na to,że nie posiadałem jeszcze pewnego dokumentu z literką "A"
Czy mam wymieniać olej na sezon???? przejechane tylko 2000km ale z drugiej strony olej ma już 20 miesięcy. Każdy mówi co innego więc kieruje pytanie do was.
Pomóżcie RALF
Może moje pytanie wyda wam sie dziwne ,ale jak mawiają " kto pyta nie błądzi '
więc proszę o rade
Ja zalałem u siebie Motula 10w40 półsyntetyk
(przebieg 23700km) VI 2008
Przejechałem od tamtego czasu do
IX 2009 tylko 2000km ( przebieg 25700km )
Mały przebieg z uwagi na to,że nie posiadałem jeszcze pewnego dokumentu z literką "A"
Czy mam wymieniać olej na sezon???? przejechane tylko 2000km ale z drugiej strony olej ma już 20 miesięcy. Każdy mówi co innego więc kieruje pytanie do was.
Pomóżcie RALF
Radio Kolor 103 FM
K&N - Exhaust Delkewic - White Lamp - White Indicators - Polished wheel rims -Carbon Mudguard - Bagster
K&N - Exhaust Delkewic - White Lamp - White Indicators - Polished wheel rims -Carbon Mudguard - Bagster
- michał RC 46
- pisarz
- Posty: 498
- Rejestracja: pn 16 lut 2009, 20:08
- Model VFR: VFR+LC4
- Imię: Michał
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
Szczerze nie ma sensu wymieniać oleju po tak małym przebiegu to moje zdanie.Olej traci parametry w miarę nawijania kolejnych tyś km i to jeszcze zależy pod jakim obciążeniem pracuję czyli albo non stop w du.. albo spokojnie traktujemy motocykl to wszystko się na to składa.Co innego jak by motocykl stał 2,3 sezony nie ruszany wtedy należy na pewno wymienić na nowy
Czerwone najszybsze !
- michał RC 46
- pisarz
- Posty: 498
- Rejestracja: pn 16 lut 2009, 20:08
- Model VFR: VFR+LC4
- Imię: Michał
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
- michał RC 46
- pisarz
- Posty: 498
- Rejestracja: pn 16 lut 2009, 20:08
- Model VFR: VFR+LC4
- Imię: Michał
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
Widzę,że jesteś dobry z matematyki Powinieneś zauważyć,że Ja napisałem ze osobiście wymieniał bym olej maksymalnie po 2 sezonach w mojej VFR-ce wymieniłem olej na wiosnę zeszłego roku zrobiłem 5 tyś km i jest sens wymieniać na ten sezon?? nie wolę za tą kasę kupić nowy filtr powietrza
Czerwone najszybsze !
- Twardy161
- klepacz
- Posty: 739
- Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
- Model VFR: rc24
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
nie chodzi tylko o przebieg bo w fakt-w bance olej moze sobie kupe czasu stac ale w silniku juz nie-chodzi o reakcja w jakie wchodzi z metalem,
zdaje sie, ze syntetyki sa bardziej reaktywne (choc moge cos mylic),
teoretycznie jesli przebieg byl az tak niski (ja mam identyczna sytuacje) i w kolejnym sezonie tez bylby nieduzy(albo nie rzniesz silnika) to moglbys go nie zmieniac ale to sie sprowadza do rozwazan na zasadzie "skrecic kable czy polutowac" albo "zalozyc nowa czy stara uszczelke pod glowice",
czyli oczekiwany efekt i tak bedzie ale sa przeciwwskazania,
przy starszym sprzecie nikt by nie mial watpliwosci-bo przeciez nic sie nie stanie ale we wmiare nowym "nie wypada" robic dziadostwa,
ja radze Ci go zmienic
choc ja sam nie zmieniam a stan oleju oceniam po kolorze i konsystencji(przynajmniej w samochodzie) i tym sie kieruje czy juz sie pali czy mozna jeszcze pojezdzic.
kiedys oleje byly o wieeeele gorsze niz dzisiejszy 20-miesieczny z przebiegiem 2 tys a sprzety jezdzily i robily duze przebiegi,
Twoj wybor co zrobisz
zdaje sie, ze syntetyki sa bardziej reaktywne (choc moge cos mylic),
teoretycznie jesli przebieg byl az tak niski (ja mam identyczna sytuacje) i w kolejnym sezonie tez bylby nieduzy(albo nie rzniesz silnika) to moglbys go nie zmieniac ale to sie sprowadza do rozwazan na zasadzie "skrecic kable czy polutowac" albo "zalozyc nowa czy stara uszczelke pod glowice",
czyli oczekiwany efekt i tak bedzie ale sa przeciwwskazania,
przy starszym sprzecie nikt by nie mial watpliwosci-bo przeciez nic sie nie stanie ale we wmiare nowym "nie wypada" robic dziadostwa,
ja radze Ci go zmienic
choc ja sam nie zmieniam a stan oleju oceniam po kolorze i konsystencji(przynajmniej w samochodzie) i tym sie kieruje czy juz sie pali czy mozna jeszcze pojezdzic.
kiedys oleje byly o wieeeele gorsze niz dzisiejszy 20-miesieczny z przebiegiem 2 tys a sprzety jezdzily i robily duze przebiegi,
Twoj wybor co zrobisz
- Arturo
- klepacz
- Posty: 982
- Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
- Model VFR: Inne moto
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
- Kontakt:
Zalewasz nowy olej, który ma odczyn zasadowy i jest super. Jednak z upływem czasu pracy silnika, kwaśne produkty spalania paliwa przedostają się do oleju powoli zmieniając jego odczyn w kierunku kwaśnego i tu zaczynają się "reakcje" o których wspomniałeś.Twardy161 pisze:chodzi o reakcja w jakie wchodzi z metalem
Moim zdaniem możesz spokojnie odstawić moto na spoczynek z tym olejem ale na następną zimę już wymienić.
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości