Nietypowy problem z układem paliwowym (chyba)
Nietypowy problem z układem paliwowym (chyba)
Hej
Czy ktoś z Was spotkał sie z takim problemem i mógł podpowiedzieć co moze byc przyczyna?
Wracajac wczoraj do Warszawy trasa katowicka. Po przejechaniu 200km zgasl mi moto. Zachował sie tak jakby nie mial paliwa. Udaje sie go wtedy odpalic tylko na ssaniu (na maksa) Chodzi pare sekund na 1,5 tys obr i wkreca sie na 5 tys. Zdejmuje ssanie i działa poprawnie. Jade kawalek i znow to samo - zgasł w ten sposob w sumie 5 razy na odcinku 40 km . Raz odpalał od razu po zatrzymaniu , innym po chwili postoju. Ostatni raz 50km od domu - potem awaria sie nie pojawiła. Problem byl i znikl - ale to mało pocieszajace, bo teraz strach wyjechac gdzies dalej.
Wyeliminowałem odpowietrzenie baku, bo przez jeden odcinek jechalem z otwartym wlewem. Elektryka tez OK - jeżdze z miernikiem diodowywm i wielkim wiatrakiem na regulatorze napiecia (po ostatnich problemach)
Pozdrawiam
MIRO
Czy ktoś z Was spotkał sie z takim problemem i mógł podpowiedzieć co moze byc przyczyna?
Wracajac wczoraj do Warszawy trasa katowicka. Po przejechaniu 200km zgasl mi moto. Zachował sie tak jakby nie mial paliwa. Udaje sie go wtedy odpalic tylko na ssaniu (na maksa) Chodzi pare sekund na 1,5 tys obr i wkreca sie na 5 tys. Zdejmuje ssanie i działa poprawnie. Jade kawalek i znow to samo - zgasł w ten sposob w sumie 5 razy na odcinku 40 km . Raz odpalał od razu po zatrzymaniu , innym po chwili postoju. Ostatni raz 50km od domu - potem awaria sie nie pojawiła. Problem byl i znikl - ale to mało pocieszajace, bo teraz strach wyjechac gdzies dalej.
Wyeliminowałem odpowietrzenie baku, bo przez jeden odcinek jechalem z otwartym wlewem. Elektryka tez OK - jeżdze z miernikiem diodowywm i wielkim wiatrakiem na regulatorze napiecia (po ostatnich problemach)
Pozdrawiam
MIRO
[quote="Luke"]moze syf w gaznikach...
albo zawalony filtr paliwa[/quote]
ale aż w 4 na raz?
sprawdzałem filtr- rzeczywiscie przyda mu sie wymiana, choć benzyna przelatuje swobodnie.
Moje podejrzenia padaja jednak na pompe paliwa lub w/w wężyk.
I najwieksza zagadka, czemu odpala na ssaniu (na cieplym silniku) a normalnie nie?
albo zawalony filtr paliwa[/quote]
ale aż w 4 na raz?
sprawdzałem filtr- rzeczywiscie przyda mu sie wymiana, choć benzyna przelatuje swobodnie.
Moje podejrzenia padaja jednak na pompe paliwa lub w/w wężyk.
I najwieksza zagadka, czemu odpala na ssaniu (na cieplym silniku) a normalnie nie?
Problem rozwiazany
Pierwszą rzeczą jaka zrobilem było ominięcie przekaznika pompy paliwa (fuel cut off relay) i wyczyszczenie styków na pompie paliwa. Teraz juz nie gasl, ale chodzil tak jakby na 3 gary. Po wymacaniu rur wydechowych znalazlem cylinder ktory nie dzialal - czwarty.
Wtedy skojarzylem, ze skoro pompa paliwa jest zasilana przez cewke 4 cylindra trzeba zajrzeć do cewki. Oczom moim ukazal sie poluzowany kabelek zasilajacy. Po minucie przeklenstw podlaczylem kabelek, odpaliłem i przez pol dnia cieszylem sie jazdą
Pierwszą rzeczą jaka zrobilem było ominięcie przekaznika pompy paliwa (fuel cut off relay) i wyczyszczenie styków na pompie paliwa. Teraz juz nie gasl, ale chodzil tak jakby na 3 gary. Po wymacaniu rur wydechowych znalazlem cylinder ktory nie dzialal - czwarty.
Wtedy skojarzylem, ze skoro pompa paliwa jest zasilana przez cewke 4 cylindra trzeba zajrzeć do cewki. Oczom moim ukazal sie poluzowany kabelek zasilajacy. Po minucie przeklenstw podlaczylem kabelek, odpaliłem i przez pol dnia cieszylem sie jazdą
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości