Opiszę objawy.
Ponad miesiąc temu jechałem nad jezioro Białe k. Włodawy.
Droga prosta jak strzała a więc nuuudna więc przycisnąłem i przy 230 zapaliła mi się kontrolka FI.
Zwolniłem i zjechałem na najbliższy parking postałem trochę i odpaliłem znowu wszystko w normie.
Więc dalej cisnę i przy ok 210 znowu FI się świeci znowu zjazd i chwile odpoczynku przejrzałem bezpieczniki obwąchałem nic, więc pojechałem.
Od tamtej pory motocykl dziwnie się zachowuje.
Dodaje gazu motocykl jakby chwile się namyśla dopiero jedzie.
Maksymalnie mogę ją rozbujać do 205-210 i to z wielkim staraniem

Ostatni bieg zachowuje się jak nadbieg nie ma w ogóle mocy.
Na ten sezon wymieniłem akumulator, olej,filtr oleju, filtr powietrza i świece.
Nic to nie zmieniło...
Ma ktoś jakiś pomysł co z tym zrobić??
Jeszcze zworkę zrobię i sprawdzę czy jakiś błąd wywala ale kontrolka FI działa prawidłowo po zapaleniu motocykla już się nie świeci.
Powiem szczerze kocham swój motocykl i jak jej coś dolega to i ja spokojnie nie mogę funkcjonować

Proszę o cenne rady i pozdrawiam

https://plus.google.com/u/0/photos/1006 ... 0144066872
https://plus.google.com/u/0/photos/1006 ... 0144066872
czarna pierwsza od lewej jest z 1 cylindra i to mnie najbardziej zastanawia...