VFR-OC Poland ForuM

Witam!

mam taką rozkminkę, przejechałem moją Vką już ponad 500 km i wszystko pięknie poza tym jednym wkurzającym szczegółem, mianowicie przy np: dojeżdżaniu do skrzyżowania, redukcji biegu dodając gaz pojawia się takie małe szarpnięcie, tak jakby się dławiła co to może być ? filtr powietrza ? Synchro przepustnic ? już myślałem że to przez luźny łańcuch ale po podciągnięciu nic się nie zmieniło ...

Być może: zbyt duży luz manetki gazu, regulacja zapłonu lub synchronizacja wtrysków.
Do filtra powietrza także nie zaszkodzi zajżeć.
Może być równierz zła synchronizacja czynności przy dokonywaniu międzygazu [robisz międzygaz, zanim w pełni dociśniesz klamkę sprzęgła]

szarpnięcie tak jakby chwile przyspieszała czy zwalniała ?

figaro pisze:Być może: zbyt duży luz manetki gazu, regulacja zapłonu lub synchronizacja wtrysków.
Do filtra powietrza także nie zaszkodzi zajżeć.
Może być równierz zła synchronizacja czynności przy dokonywaniu międzygazu [robisz międzygaz, zanim w pełni dociśniesz klamkę sprzęgła]

Manetka odpada, tak samo jak czynność zmiany biegów, to raczej jest opanowane należycie do filtra nie zaglądałem, więc poleci jako pierwszy na kontrolę. Jednak obstawiał bym na synchronizację wtrysków, jednak nie wiem gdzie mógłbym blisko taką zrobić ?

A szarpnięcie jest tak jak redukuję i chcę dodać delikatnie gazu to jest mocne hamowanie silnikiem, dodaję lekko gazu, niema nic, kręcę troszkę mocniej i wtedy jest lekkie szarpnięcie i już leci płynnie

Zrób regulację silnika, synchro wtrysków i napisz, czy dalej się to powtarza.

A mi się coś zdaje że musisz popracować z synchronizacją ale gazu ze sprzęgłem. Choć nie wiem jak faktycznie wygląda to szarpanie. Manetka gazu ma luz więc może to CI przeszkadza? Z doświadczenia wiem że pomaga sobie wziąć kogoś na plecak i pojeździć z nim. Najprawdopodobniej zaczniesz czuć to czego nie czułeś do tej pory. Czyli to jak mocno szarpiesz motocyklem. Jazda z drugą osobą będzie Cię denerwowała przez szarpanie i zaczniesz trenować zmianę biegów jak w "automacie". Nie wiem czy to to ale można spróbować.

biegi sie zmienia bez sprzęgła wtedy nic nie szarpie.

a może zabierak ma luzy na zębatce tylnej? albo zębatka zdawcza zębów już nie ma?

figaro pisze:Zrób regulację silnika, synchro wtrysków i napisz, czy dalej się to powtarza.

No właśnie chętnie tyle że nie wiem gdzie u mnie można by coś takiego zrobić, jak w ogóle się da

Arnold pisze:A mi się coś zdaje że musisz popracować z synchronizacją ale gazu ze sprzęgłem. Choć nie wiem jak faktycznie wygląda to szarpanie. Manetka gazu ma luz więc może to CI przeszkadza? Z doświadczenia wiem że pomaga sobie wziąć kogoś na plecak i pojeździć z nim. Najprawdopodobniej zaczniesz czuć to czego nie czułeś do tej pory. Czyli to jak mocno szarpiesz motocyklem. Jazda z drugą osobą będzie Cię denerwowała przez szarpanie i zaczniesz trenować zmianę biegów jak w "automacie". Nie wiem czy to to ale można spróbować.

Arnold to nie moje pierwsze moto i w poprzednich nie miałem tego problemu, jak wspomniałem manetka jest ustawiona idealnie a gaz dodaję bardzo ale to bardzo delikatnie, jak zapie#dalam to wszystko chodzi jak malinka, problem się pojawia jak przy redukcji! zbijam np: z 3 na 2 dojeżdżam do skrzyżowania, droga wolna więc delikatnie odkręcam i wtedy właśnie jest szarpnięcie

emil pisze:biegi sie zmienia bez sprzęgła wtedy nic nie szarpie.

a może zabierak ma luzy na zębatce tylnej? albo zębatka zdawcza zębów już nie ma?

Oby nie!

emil pisze:biegi sie zmienia bez sprzęgła wtedy nic nie szarpie.

A potem biegi same pod obciążeniem wypadają [nawet bez sprzęgła]

jak sie nie umie wbijać to możliwe, że tak się dzieje

To najczęściej już problem ...następnego właściciela



Fryt, sorry za offtopa

Fryt, a to szarpnięcie występuje również gdy robisz przegazówkę bez sprzęgła i bez biegu [np: na postoju]

Ostatnio walczyłem z przepustnicą w mojej felicji [nie trzymała obrotów, gasła, itd...].
Zakupiłem preparat jak w na foto, umyłem przepustnicę i problemy uleciały z wiatrem.
Silnik chodzi równiutko, trzyma obroty, przestał gasnąć, ogólnie totalna viktoria.
Cena za preparat to 25 PLN, a potrafi zdziałać cuda.

Spoko jakoś to zniosłem Figaro na postoju jest Ok, powiem Ci że wczoraj trochę pojeździłem i zaczyna mnie to strasznie Wku#wiać ! najgorsze jak w zakrętach trzeba zejść z gazu, czy też go dodać
mój kumpel też sobie w tym roku kupił V-ruwajkę to się jego objadę i zobaczę czy jest tak samo czy też nie

No więc tak, dziś zdjąłem Airbox'a i okazuje się że filtr jest już mocno umorusany, więc jedzie na reklamacje jednak po zdjęciu filtra zobaczyłem że jeden wlot, przepustnica jest uwalona od oleju ? sami zobaczcie







ktoś mnie oświeci o co kaman ?!