VFR-OC Poland ForuM

witam

mam 2 pytania

czy zmieniac ten gumowy fartuch przeciw pylowy na tloczku sprzegla kolo klamki bo mi sie rozdupcyl i dziurawy jest .. duzo to roboty ?
Druga sprawa ostatnio sciaglem wyciskacz z silnika aby dostac sie do zebatki zdawczej nie wiem dlaczego sam powoli wysuwal sie po odkreceniu , aby przykrecic go musialem zdjac dekiel z pompy i lekko plynu wycisnac wciskajac owy tloczek ( fakt ze glupote zrobilem bo moglem odkrecic odpowietrznik na wycisku, a tak zafajdalem plynem pol moto i musialem myc ). Ale zauwazylem ze przy wciskaniu tego tloczka pojawil sie lekko plyn hamulcowy ( bardzo delikatne mokre slady na styku) , nie pocieklo tylko pojawil sie w miejscu styku tloczka z cylinderkiem , ale prawdopodonie krzywo go wciskalem... a moze to uszczelnienie sie konczy ? sprzeglo dziala ok , aczkolwiek ma sie ku koncowi bo lapie na samym koncu.

viewtopic.php?t=9513&p=153920#p153920

Osłonkę należy wymienić, roboty na 20 - 30 min.

Co do drugiego, to opis mało czytelny.

Też ostatnio czyściłem zębatkę zdawczą (z poł kilo smaru z kurzem wyciągnąłem z tamtąd! ) i też mi wylazł popychacz tak, że póżniej dekiel nie chciał siąść. Wystarczyło ręką docisnąć popychacz do oporu i wszystko wlazło. Bez tryskania płynem.

Nie bede zakladal nowego tematu - duzo roboty z wymiana tarcz ciernych sprzegla ? w manualu sprawdzalem i cos tam opisuja aby wyjac airbox i cos tam porozłączać ...ale nie bardzo wiem co to ma do pokrywki ktora teoretycznie powinna zejsc po odkreceniu srub... a moze sie myle ? czy wymieniac olej do nowych tarczek ? bo wlasnie zalalem swiezego .Gdzies na forum czytalem , ze moge moto polozyc na boku i olej nie wyleci z silnika a pokrywa zejdzie i tarczki wymienie bez spuszczania oleju? tak robilem w enduro i zawsze dzialalo ale tu nie wiem czy tak sie da ?

W Sierpniu jade na Rumunie , Bulgarie z ekipa i przed wyjazdem chyba wymienie sprzeglo dla swietego spokoju bo lapie na samym koncu , ma 120 tys nalatane i raczej nie ruszane jeszcze bylo bo moto mam od 70 tys przebiegu i tak bylo od poczatku...

Byl to temat walkowany. Wymiana tarcz sprzegla jest bardzo prosta... Stawiasz moto na bocznej nozce... Sciagasz plastik boczny... odkrecasz dekiel podkladajac wczesniej jakis czysty pojemnik (moze sie wylac ze 200ml oleju). Tloczka od sprzegla nie musisz sciagac. Odkrecasz sruby ktore trzymaja tarcze... wyciagasz je... wrzucasz nowe tarcze... wymazane wczesniej olejem ktory Ci splynie z pod dekla. Obejrzyj jeszcze przekladki... jezeli sa fioletowe... a pewnie beda... to sprawdz ich grubosc. Zazwyczaj sie ich nie wymienia. Jezeli grubosc jest ok to bierzesz papier scierny i przejedz tarczki. Zakladasz nowa uszczelke pod dekiel wczesniej sciagajac stara.... Dekiel przykrecasz, plastik i po robocie. Generalnie mozna to lekko zrobic w godzine. Pamietaj ze jedna tarcza jest grubsza... dajesz ja blizej silnika. No i nie zapomnij dolac oleju z pojemnika

pomierz długość sprężyn bo częściej niż przekładki je szlag trafia, mają pewien zakres długości i mają się mieścić. Ja bym tam papierem nic nie ścierał, za to tarcze dobrze jest zanurzyć na "chwilę" w oleju, żeby się potem nie kleiły.

komplet tarcz kup trw lucas, cos chyba 250zł kosztuje, sprężyny ok 60zł i uszczelka ok 20zł (ceny intercarsa do rc36II jak pamiętam).