VFR-OC Poland ForuM

Witam.
Panowie mam problem z moim maleństwem. Przed chwilą dopiero wróciłem z garażu (o takiej godzinie) gdyż cały czas próbowałem rozwiązać problem jaki dotknął moje małe 2oo. Po odpaleniu co następuje z trudnością silnik dławi się, nie wkręca sie na obroty, jeśli już uda mi się je podnieść i np.podczas trzymania 5tyś obr/min, bez drgniecią manetką samoistnie skaczą i spadają np.na 2000obr./min, po chwili na 4000obr, znowu 3000 i spowrotem na 5000 obr/min. Nie wiem co jest tego przyczyną. VFRka nie trzyma wolnych obrotów, próbuje się ratować że tak powiem ale po chwili gaśnie.

Zrobiłem zworkę ale od zawsze byłem ciemny w odczytywaniu błędów w VFR. W każdym razie po wyczyszczeniu komputera błąd ciągle się pojawia po każdym odpaleniu moto.
Proszę o pomoc! Co to za kod błędu, co ją boli ?

Link do YouTube z nagranym błędem: http://www.youtube.com/watch?v=bG_hFtsu ... e=youtu.be

Proszę pilnie o pomoc, nie było tego wcześniej. VFR;ka dwa dni temu paliła bez problemu.

a nie pkickales nic przy wymianie filtra

Nic. Moto przedwczoraj (wczoraj go nie odwiedzalem) chodzil bez problemow. Dzis zaczal szwankowac.

Twój rocznik ma sondę lambdę, więc może ona jest przyczyną???

Panowie przy podpietych sondach i odlaczonych silnik i tak chodzi tak samo. Ja tylko musze wiedziec co to wywala za blad, co go boli gdyz blad po skasowaniu powraca za kazdym razem.
Prosze o sprawdzenie filmiku i powiedzcie jaki to numer bledu gdyz ja jestem z tego ciemny

2 długie i 3 krótkie- nr 23

Kiki dziekuje za odpowiedz Ja odczytalem jako 13 i juz sie balem.
Oxygen sensor to sonda lambda tak? Pasowaloby bo sie dlawi, no ale co moze byc z nimi nie tak skoro sprawdzalem kable, kontaktem robilem tez wtyczki od tych sond i dociskalem, pojde zaraz cos pomajstrowac to zobacze. Masz jakies pomysly?

jeżeli sonda padła to odłączenie kabli nic nie da bo komputer i tak nie odczyta wyników. Najlepiej podmienić na inną sprawną aby potwierdzić czy to na 100% sonda.

albo wsadzić opornik jak tu :
http://vfr-oc.pl/forum/viewtopic.php?f= ... ead#unread

To stało się samo z siebie czy po jakichś zabiegach przy motku ?

Może problem nie leży w samej sondzie a w przewodzie łączącym komputer z sondą.

Dużo masz najechane km?

Sonde/y sprawdzą Ci w każdym warsztacie elektromechanicznym.

sprawdź czy nie spadła rurka podciśnienia z barosensora -może wykazać błąd sondy lambda ale objawy wskazują na to co pisze

No więc Panowie, przed chwilą wróciłem dopiero z garażu i znów połowa dnia poszła w.... VFR'ka nie daje za wygraną. Próbowałem ją dziś odpalić to coś tam drgnie ale nie chce zapalić i chodzić na wolnych obrotach. Jakiekolwiek delikatne otwarcie przepustnicy kończy się nagłym zgonem.
Świece wykręciłem i wszystkie były mokre, wyczyściłem, sprawdziłem iskre itd. Sprawdziłem wtyczki ze sond. Mimo tego moto nie pali, rozładowałem dwa akusie i nic Później jeszcze wykręciłem sondy, były wilgotne, poświeciłem do środka kolektorów to wiadomo-na ściankach wilgotno od niespalonego paliwa. Nie wiem co jeszcze zrobić ;/ Sprawdzić jakoś miernikiem sondy? Sprawdzałem białe kable od sond (chyba od podgrzewania) i przejście jest, jakaś tam mała wartość rezystancji więc raczej ok.

No ewidentnie ją zalewa

Paweł_RSL co ostatnio robiłeś przy motku ?

Ewentualnie wstaw zamiast sondy opornik 330ohm jak podane w podlinkowanym temacie i powinna śmigać.
Poza tym jakoś mi trudno uwierzyć, że sonda padła tak sama z siebie jak moto stało w garażu. Manual do ręki, miernik i poszedł. Tam jest zapewne napisane jak sprawdzić sprawność sondy lambda.
"Jest jakaś tam oporność..." To nie żarówka! Mam być konkretna oporność a nie "jakaś tam"...

PS. Z instrukcji do V-Tec'a wynika, że z uszkodzonymi czujnikami O2 silnik powinien pracować normalnie... Możliwe jednak, że w tym modelu będzie inaczej.

Tak tylko ze serwisowka do FI jest bez katalizatora i sond lambda.