Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

sajmon
pisarz
pisarz
Posty: 206
Rejestracja: wt 05 lip 2011, 23:17
Płeć: Mężczyzna

Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: sajmon » wt 15 sty 2013, 19:43

Zastanawiam się czy jest sens wymieniać olej na wiosnę wraz z filterm w motocyklu mojej lepszej połowy,
jeżeli ostatnia wymiana była w połowie maja a od tego czasu moto zrobiło ok 1,5tys km. Czytałem, że należy zmieniać olej po 10-12tys km lub co roku...
Tak sobie myślę czy taka substancja po roku traci właściwości do których jest przeznaczona?

Awatar użytkownika
kubatron2
klepacz
klepacz
Posty: 1164
Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
Imię: jakub
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: rajsko/oświęcim
Kontakt:

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: kubatron2 » wt 15 sty 2013, 20:22

jesli nie był urzywany to tak szybkonie traci własciwosci.ale jesli ma juz jakis przebieg to tak.plus wytrancanie sie jakis tam zwiazków w czasie zimowania siarczków czy cus tam.

Awatar użytkownika
ivan
klepacz
klepacz
Posty: 809
Rejestracja: wt 05 sty 2010, 17:29
Imię: Mariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: ivan » wt 15 sty 2013, 20:29

mam ten sam dylemat.
Tylko że ja zrobiłem 700km :/
No ale pewnie wymienię. Koszt niewielki a głowa spokojna :)

Awatar użytkownika
Revolut
pisarz
pisarz
Posty: 206
Rejestracja: sob 15 paź 2011, 13:42
Imię: Grzegorz
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: Revolut » wt 15 sty 2013, 20:40

A producent przypadkiem nie zaleca wymiany po 12k km, lub 12 miesiącach?

Ja dla spokoju wymieniam sobie olej co rok, gdy kończę zimowanie. Sprawdzam żarówki, kable itd, przy okazji rozgrzewam silnik rundką kilku kilometrów spokojnej jazdy, wracam i wymieniam :D
Każdy chce oksytocyny i endorfin... :P Ale jak nie można... To pozostaje adrenalina :D
Obrazek - VFR 800Fi '00 "Caerulentis somnium" :D

Awatar użytkownika
magik
klepacz
klepacz
Posty: 501
Rejestracja: wt 13 kwie 2010, 17:55
Imię: Mathias
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SG

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: magik » wt 15 sty 2013, 21:15

Na pewno się wytrancaja siarczki ciekawe z czego. Nic się nie wytrąca nic się nie zmienia w składzie czy właściwościach. Wierzycie w stare przesądy olejów mineralnych, prawda jest taka że oleje wytrzymują wiele więcej ostatnio zlewalem olej z fiata punto z przebiegiem 90k a olej od nowości przez 7 lat nie zmieniany Myślałem ze będzie tragedia ze trzeba będzie płukanie zrobić a tym czasem po za czarnym kolorkiem. Nic się nie wytrąciło wiec nie przesadzascie. Badanie własności przewodzenia ciepła i redukcji tarcia smaru wyprodukowanego 30lat temu dodam ze mineralnego nie odbiegała wiecej niż 3% od dzisiejszego syntetycznego smaru.

Wiec przy takich przebiegach i w obecnym sezonie nie wiele większych myślę ze zmienianie oleju jest bez sensu. Chyba ze ktoś z was jeździ na krawędzi wydajności silnika albo w skrajnych temperaturach dla oleju to wtedy dla pewności wymienić w sumie koszt nieduży

sajmon
pisarz
pisarz
Posty: 206
Rejestracja: wt 05 lip 2011, 23:17
Płeć: Mężczyzna

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: sajmon » wt 15 sty 2013, 23:14

tak się zastanawiałem, w dobie dzisiejszej technologii, ile w tym że trzeba zmieniać olej ( w aucie czy moto) po roku jest marketingu który napędza konsumpcję a także powielanych zasłyszanych opinii , a ile faktycznie realnych informacji co do trwałości substancji. Każdy tylko mówi że coś tam się wytrąca, ale nikt nie wie do końca co, bo przeczytał na innym forum, gdzieś usłyszał i zgodnie z regułą "nie znam się to się wypowiem" kontynuuje łańcuszek przekazywania informacji.

Ja np. w Aso Opla usłyszałem, że w tej chwili oleje które są produkowane tak jak napisał mój przedmówca posiadają o wiele lepsze parametry wytrzymałości i wystarczają na dłuższe przebiegi. No ale producent zaleca wymianę - bo sprzedać/wcisnąć ludziom trzeba w końcu :?

Awatar użytkownika
magik
klepacz
klepacz
Posty: 501
Rejestracja: wt 13 kwie 2010, 17:55
Imię: Mathias
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SG

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: magik » śr 16 sty 2013, 02:14

Co do wytrącania.... Jeśli zauważysz jakieś wytrącenia w oleju to znaczy ze silnik możesz wyrzucić. Olej zużywa się to fakt ale głównie na skutek grzania chłodzenia. No im starszy lub bardziej zużyty olej tym parametry (lepkość gęstość zakres temperaturowy) pracy się zmieniają. Natomiast w nowoczesnych olejach, a tym bardziej syntetycznych starzenie się oleju ma niewielki wpływ na jakość. Dla malkontentów tylko jedno pytanie... myślicie, ze na polkach w sklepach hurtowniach zmieniają oleje co miesiąc?? Żeby zawsze były świeże

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: kiki » śr 16 sty 2013, 07:55

Revolut pisze:A producent przypadkiem nie zaleca wymiany po 12k km, lub 12 miesiącach?
Tak właśnie jest i powinno się do tego stosować- ale myślę, że jak ktoś nie zmieni a przebieg zrobił mały to też nie powinno się nic stać.
Jeśli jednak ktoś upala sprzęta to obowiązkowo co roku nowy olej.

Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: wydra » śr 16 sty 2013, 19:19

magik pisze:Na pewno się wytrancaja siarczki ciekawe z czego. Nic się nie wytrąca nic się nie zmienia w składzie czy właściwościach. Wierzycie w stare przesądy olejów mineralnych, prawda jest taka że oleje wytrzymują wiele więcej ostatnio zlewalem olej z fiata punto z przebiegiem 90k a olej od nowości przez 7 lat nie zmieniany Myślałem ze będzie tragedia ze trzeba będzie płukanie zrobić a tym czasem po za czarnym kolorkiem. Nic się nie wytrąciło wiec nie przesadzascie. Badanie własności przewodzenia ciepła i redukcji tarcia smaru wyprodukowanego 30lat temu dodam ze mineralnego nie odbiegała wiecej niż 3% od dzisiejszego syntetycznego smaru.

Wiec przy takich przebiegach i w obecnym sezonie nie wiele większych myślę ze zmienianie oleju jest bez sensu. Chyba ze ktoś z was jeździ na krawędzi wydajności silnika albo w skrajnych temperaturach dla oleju to wtedy dla pewności wymienić w sumie koszt nieduży
w oleju który wyszedł z silnika nic człowieku widziec nie będziesz, ale jakbyś rozebrał silnik to wtedy nie uwierzysz co w silniku siedzi, gnój i nic więcej. Są różne opinie dosęp do oleii itd, jedni twierdzą że większość oleii jest rozlewana w jednym zakładzie np Olkuszu i tu sie z nimi zgodzę, czy to mobil czy elf czy pltinum, jeden h... wszystko to samo, ale są inne rozlewnie gdzie nie stosuje się takich myków i tu olej już jest troszkę inny jeden od drugiego.

Co do wymiany co rok, hmmmm jeśli nie zrobiłes 12-15 K to bym nie wymieniał, przykład, Renault sugeruje wymiane oleju co 30 tys lub co 2 lata, mowa o samochodach,
Po opinii mechaników którzy podkreślam zajmują się naprawa silników, ot wydaje się że każdy to robi ale no niestety, wymiana uszczelki pod głowica nie powinna być nazwana remontem silnika, stwierdzam że olej powinien być wymieniany do 15 K w samochodach lub co 2 lata. Jest sporo na necie info o tym że ludzie na jednym oleju lataja po 200K ale nigdy tego nie udowodnili, tylko biadolenie i nic wiecej.
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4206
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: emil » śr 16 sty 2013, 19:32

tiaa..... a powiedzcie mi, ilu z Was po 5 latach zmienia wszystkie gumowe przewody, zwłaszcza ciśnieniowe - właściciele fi i vteca - te od duala również... A zaleca to producent. Chciałbym widzieć 10-cio letniego vteca ze stalowym oplotem za 1500 albo z nowymi gumami, podejrzewam w wyższej cenie, jeśli oryginały honda. To też jest marketing, bo wiemy, że gumiaki trochę dłużej dają radę, zanim zaczną puchnąć.

Ja po takim przebiegu bym oleju po roku nie zmienił.

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2421
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: Arnold » śr 16 sty 2013, 19:35

Ja bym nie wymieniał po takim przebiegu oleju. Gdybyś miał z 6 000 km to może tak ale poniżej to nie ma sensu. Rok to trochę mało aby olej stracił swoje właściwości. A jak ktoś się boi osadów to niech sobie kupi płukankę za 30 zł. Choć sam nie wiem czy to działa. :P Myślę że nie szkodzi.
Co do samych wymian. Nie ma jak do tej pory konkretnego zdania, popartym badaniami ale bez sponsoringu, na temat wpływu przebiegu bądź czasu na jakość oleju. Wszystko co jest to tylko krótkie wypowiedzi iluś tam osób które usłyszały to od swoich mechaników czy kolegów. Ja też już trochę się nasłuchałem takich rzeczy, ale może nie będę ich przytaczał. Trzeba by kupić dwa takie same pojazdy i w jednym trzymać się serwisu, a w drugim nie wymieniać oleju wcale tylko pilnować stan. Za jakiś czas sprawdzić co tam słychać w środku.
Jedyne czego jestem pewny to, że ilość oleju w silniku ma wpływ na spalanie.
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

Awatar użytkownika
armen1pl
pisarz
pisarz
Posty: 354
Rejestracja: sob 10 gru 2011, 18:32
Imię: Arek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wyszków

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: armen1pl » czw 17 sty 2013, 08:11

Ja bynajmniej widziałem jak wygląda olej w silniku samochodowym który nie był wymieniany około 3 lat.
To była woda nie olej. Jeśli ktoś chce sprawdzić sobie stan oleju (jakość) to niech weźmie sobie go na palce. Jak palce ubrudzi to znaczy że już swoje przejechał i przydałoby się go wymienić, natomiast nowym olejem to umyjecie ręce od smaru.
Najpiękniejsza muzyka to ryk silnika.

Johann
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 81
Rejestracja: ndz 01 maja 2011, 00:09
Imię: Marcin
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: Johann » czw 17 sty 2013, 08:55

armen1pl pisze:Ja bynajmniej widziałem jak wygląda olej w silniku samochodowym który nie był wymieniany około 3 lat.
To była woda nie olej. Jeśli ktoś chce sprawdzić sobie stan oleju (jakość) to niech weźmie sobie go na palce. Jak palce ubrudzi to znaczy że już swoje przejechał i przydałoby się go wymienić, natomiast nowym olejem to umyjecie ręce od smaru.
Test gazetowy.
Kropla oleju na gazetę i tłuszcz wsiąka a brud zostaje. Jeśli nie ma brudu, to nie wymieniałbym.
Olej syntetyczny różni się na plus od minerała przede wszystkim tym, że w funkcji czasu dłużej zachowuje swoje poprawne właściwości.

Jeżeli jest syntetyk z tak śmiesznym przebiegiem, to ja bym nie wymieniał. Ale bogatemu kto zabroni?
Nie czyń jak ja czynię. Czyń jak nauczam.

Awatar użytkownika
magik
klepacz
klepacz
Posty: 501
Rejestracja: wt 13 kwie 2010, 17:55
Imię: Mathias
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SG

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: magik » czw 17 sty 2013, 11:11

armen1pl pisze:jak wygląda olej w silniku samochodowym który nie był wymieniany około 3 lat.To była woda nie olej
To nie wiem jaka Tyasz wodę w kranie no chyba ze auto stało 3lata pod chmurką z otwartym wlewem oleju. No chyba ze masz czorną wodę w kranie, ale mnie się we łbie to nie mieści

Chyba ze mówisz o konsystencji.... ale to musiał być wyjątkowo podły olej może podaj markę będę unikał jak ognia

Awatar użytkownika
armen1pl
pisarz
pisarz
Posty: 354
Rejestracja: sob 10 gru 2011, 18:32
Imię: Arek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wyszków

Re: Coroczna wymiana oleju przy małych przebiegach

Post autor: armen1pl » czw 17 sty 2013, 11:13

oczywiście że mowa o konsystencji.

Każdy minerał po takim przebiegu tak wygląda.
Najpiękniejsza muzyka to ryk silnika.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości