Strona 1 z 4
Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: śr 18 lip 2012, 20:11
autor: Buła
Witam,mam pytanie,co sądzicie o tych wyżłobieniach w wewnętrznym koszyku sprzęgła,są to normalne objawy zużycia czy nie powinno tak być,mam jeszcze jedno pytanie,czy kosz sprzęgła powinien mieć wyczuwalny luz.
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: śr 18 lip 2012, 20:34
autor: emil
to chyba od przekładek, u mnie było to samo, ale jakie 40 tys temu, śmiga do tej pory. Zawsze jak jest jakiś luz, to się coś będzie obijać no i masz efekt jak widać.
co do luzu, to się nie wypowiem jako pewniak, ale też miałem minimalny. zależy jaki, jak to czujesz, ile mm/stopni.
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: śr 18 lip 2012, 21:03
autor: Buła
To jest od sprężyn,zrobiły się takie rowki i czuć to pod palcem,problemów ze sprzęgłem brak,chodzi lekko,nie ciągnie ani nie ślizga się tylko tak troszeczkę głośniej chodzi albo szukam dziury w całym albo sam nie wiem,zastanawia mnie jeszcze że ta duża śruba nie jest zablokowana,chyba jakiś niemiec już coś tam robił.
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: śr 18 lip 2012, 21:08
autor: emil
sory, od sprezyn, fakt. ale mam takie same rowy
a jesli chodzi o tą dużą nakrętkę, to u mnie była zaklepana na rowkach wałka.
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: śr 18 lip 2012, 21:27
autor: Buła
To chyba nie ma się czym przejmować,zmienię łożysko na tarczy dociskowej na stożkowe,nowy olej i dalej trzeba śmigać aż się klient znajdzie albo nie.
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: śr 18 lip 2012, 21:30
autor: emil
luz masz wokół osi obrotu? czy wzdłuż wałka?
tą nakrętkę sobie zaklep jak już to poskładasz, ja bym może zmienił łańcuszek od razu, to ok 150zł, ale jak walnie to koszty spore.. on nie ma naciągu. przy następnym zdejmowaniu dekla go zmienię. uszczelkę też nową oczywiście na dekiel.
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: śr 18 lip 2012, 22:32
autor: Buła
Uszczelkę już zamówiłem,delikatny luz wyczuwalny jest na boki tylko teraz kwestia tego czy ma tak być czy nie,a co do łańcuszka to dekiel został zdjęty też aby sprawdzić to,łańcuszek jest w bardzo dobrym stanie,posiada minimalny luz praktycznie nie wyczuwalny ale tak ma być także w tej kwestii wszystko jest jak najbardziej ok.Podejrzewam że odgłosy pochodzą z łożyska docisku lub łożyska kosza.
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: czw 19 lip 2012, 01:48
autor: Damo 88
Co do luzów bocznych , Nie powinno się nic ruszać cały kosz łącznie ze środkiem powinien być trwale osadzony .Bez oporu powinien się obracać w prawo ,lewo mowa ośrodkowej części . Co do wyżłobień od sprężyn nie ma problemu delikatnie przetrzyj papierem ściernym , nie po to aby znikły wżery

. Jeżeli złapiesz za cały kosz i rusza się na boki łożysko do wymiany , jak dobrze pamiętam jest ono osadzone na wałku je również sprawdź czy nie jest wyżłobione od łożyska . Łańcuszek pompy oleju on ma luzy i to znaczne , ma swój przebieg dobrze było by go wymienić bo może z czasem hałasować , Nawet było na forum

. Co do montażu sprzęgła pierwsze idą dwie cieniutkie blaszki ( wielkie podkładki sprężynujące ) a kolejne na nie kładki cierne , metalowe . Te podkładki muszą być poprawnie założone jedna jest wygięta , powinna być w pozycji osadzona brzegami na zewnątrz motocykla aby dokładniej opisać hmmm ( jak ręce przy pacierzu

) Co do podkładki Na niej jest napis i tym napisem na zewnątrz motocykla i śruba Nie zaklepuj niczym

. Skręć całość i Szerokości.
Dołączę zdjęcia czerwone pole zaznaczone to miejsca gdzie powinieneś zwrócić owagę czy nie ma kolejnych poważnych wyżłobień , świadczące o zużytym sprzęgle .
A to podkładka :
Jeszcze jedno Jeżeli masz zdjęty kosz zanurz go w całości w Benzynie w zakamarka gdzie są umiejscowione sprężyny gromadzi się dużo drobin metalicznego pyłu
I jeszcze jedno

stożek szpilki wyciągnij po obu końcach nałóż smaru to Ważne teraz to już chyba wszystko

Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: czw 19 lip 2012, 06:56
autor: Buła
Damo 88 pisze:Co do luzów bocznych , Nie powinno się nic ruszać cały kosz łącznie ze środkiem powinien być trwale osadzony .Bez oporu powinien się obracać w prawo ,lewo mowa ośrodkowej części .
Środkowa część nie ma żadnych luzów,luzy wyczuwalne są tylko na tym dużym koszu.Tak przy okazji,jakim momentem dokręcać kosz i sprężyny,mam gdzieś serwisówkę ale na starym kompie a nie mam monitora także byłbym wdzięczny za info.
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: czw 19 lip 2012, 12:47
autor: Damo 88
Śrubę dokręcić siłą 127 NM . Na zębatce pompy oleju są dwa wystające trzpienie one wchodzą w kosz sprzęgła .
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: czw 19 lip 2012, 14:26
autor: emil
zestawy do vfr mają więcej o jedną tarczę, przynajmniej do rc36II, w rc46 jest chyba sztuka więcej, więc pewnie dlatego takie komplety dają, sprawdź przy demontażu

.
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: czw 19 lip 2012, 16:10
autor: Buła
Panowie a ma pytanko,gdzie kupić takie łożysko kosza bo w Larsonie nie ma,pozostaje serwis

czy mogę jeszcze gdzieś znależć.
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: czw 19 lip 2012, 16:42
autor: emil
a hurtownie z łożyskami? mówisz do czego, to dobiorą z odpowiednim luzem i z odpowiednią wytrzymałością
Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: czw 19 lip 2012, 16:45
autor: Buła
Mam nadzieję bo to łożysko w Hondzie kosztuje 215 zł

Re: Co myślicie o tym koszu sprzęgła.
: czw 19 lip 2012, 16:46
autor: olo
Buła, mocno hałasowało sprzęgło na jałowym? Bo może faktycznie szukasz dziury w całym...ja mam nakręcone niecałe 120 kkm, sprzęgło lekko szumi, po wciśnięciu klamki cisza-typowy objaw lekkiego luzu kosza ale z tego co kojarzę to prawie każda VFR-ka ma podobnie, nawet przy mniejszym przebiegu...