Witam serdecznie,
Pytanko: Czy da się coś zrobić z cieknącym kranikiem? Po jego zdemontowaniu widać popękane wewnętrzne oringi (czy uszczelki). Zewnętrzne są OK. Może miał ktoś już kiedyś podobny problem, więc byłbym ogromnie wdzięczny za wskazówki co i jak najlepiej zrobić. W ostateczności kupię drugi (może nawet nowy, jeśli taki dostanę).
Pozdrowionka
Mateo
Cieknący kranik w RC24...
Ha , okazało się, że da się to zrobić : . Problemem była rzeczywiście wspomniana wewnętrzna uszczelka (stan: powyrywana z jednej strony...). Do całej operacji potrzebnych jest kilka niezbędników jak: wiertełka (osobiście najpierw użyłem 2 a następnie 3,2, żeby było dobre prowadzenie i żeby otwory były bardziej wycentrowane, gwintownik M4 (zamiast HSS lepiej 1 i 3, żeby gwint się za bardzo nie postrzępił)), śrubki M4, pasta samokontrująca no i cały sprzęcik wspomagający jak choćby wiertarka (najlepsza będzie stołowa) . Okazuje się, że uszczelka z jednej i z drugiej strony jest identyczna, więc wystarczy ją obrócić i powinno być po kłopocie. Oczywiście, zawsze można pokusić się o założenie nowej, tylko gdzie taką kupić??? Kłopot w tym, że wygląda jak przysłowiowy guzik . W każdym razie u mnie jest gicio , mam teraz kranik, który mogę zawsze rozkręcić, zamiast roznitowywać .
Pozdrówka dla wszystkich VFR-owców
Mateo
Pozdrówka dla wszystkich VFR-owców
Mateo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości