Ja nie narzekam - jest ok.Klarkson pisze:Gdy zestroisz dol, braknie u gory. Gdy zestroisz gore, na dole bedzie za bogato.
Dół i góra są ok.
Tak, wymiana filtra na wysoko - przepływowy (K&N, BMC, PiperCross) wiąże się zazwyczaj z wyjęciem oryginalnego uszczelnienia airboxu. Ale co za tym idzie - masz więcej powietrza więc musisz dołożyć do tego wachy - co osiągasz poprzez podniesienie iglic i zwiększenie dawki paliwa (śruba składu mieszanki).Klarkson pisze: W gaznikowce z włozeniem K&N`a wiaze się zazwyczaj wyjęcie uszczelki z airboxu. Gdy zestroisz dol, braknie u gory. Gdy zestroisz gore, na dole bedzie za bogato.
Znaczy się, że wymiana filtra na K&N przy wtrysku wg Ciebie wiąże się z zestrojeniem kątu otwarcia przepustnic tak, aby na wszystkich czterech gardzielach w czasie pracy miały taki sam kąt wychylenia ?musieli pisze: Kolego, jeśli nie wiesz na czym polega synchro przepustnic, bądź generalnie odczuwasz brak wiary w to co napisałem - poczytaj serwisówkę swojego motocykla, może to Cię przekona. A potem pisz, że to co czytasz to są bajki. PEACE
Czyli jednak sam reset kompa nic nie da i chciał czy nie chciał wszystko opiera sie na wgranych mapach i odczytach z czujnikow.musieli pisze: Do wtryskówek możesz założyć PowerCommandera (też firmy DynoJet), gdzie możesz wgrać gotowe mapy pod dany model motocykla, filtr powietrza i układ wydechowy. Jak masz troszkę więcej inwencji twórczej to można podłączyć tzw. piggy-backa w stylu SMT6 i wystroić sobie motocykl indywidualnie w zależności od kilku parametrów.
Nieee, nie to miałem na myśliKlarkson pisze:Znaczy się, że wymiana filtra na K&N przy wtrysku wg Ciebie wiąże się z zestrojeniem kątu otwarcia przepustnic tak, aby na wszystkich czterech gardzielach w czasie pracy miały taki sam kąt wychylenia ?
A to w takim razie, bez K&N`a smigają od sasa do lasa ?
Wytłumacz mi proszę bo się pogubiłem ... i nawet w serwisówce nie mogę się teraz odnależć.
W przypadku gaźnika skład mieszanki to constans. Nie zmienia się tak jak we wtrysku w zależności od odczytów z czujników, sond itp ...wasyl pisze: Ja nie narzekam - jest ok.
Dół i góra są ok.
Łojezu, aleś uparty Jaka wyższa szkoła jazdy??? Jak założysz K&Na do gaźnikowca i nie dasz mu więcej paliwa to będzie się dławił z braku paliwa i nie będzie dało się tym jeździć.... a zbyt uboga mieszanka prowadzi do szybszego zużycia silnika... to naprawdę nie jest wyższa szkoła jazdy tylko standardowa modyfikacja...Klarkson pisze:Ja osobiscie nie proponuje kombinowac ze składem mieszanki, bo wg mnie to wyzsza szkola jazdy.
Zrobiłem 25 tys RC36 na K&N bez rad "wujka dobra rada" w ingerencję w skład mieszanki.musieli pisze: Jak założysz K&Na do gaźnikowca i nie dasz mu więcej paliwa to będzie się dławił z braku paliwa i nie będzie dało się tym jeździć....
Podaj przykład ?musieli pisze: a zbyt uboga mieszanka prowadzi do szybszego zużycia silnika...
Ja się nie dziwie, ja to wiem.musieli pisze: I zdziwił byś się co standardowo wychodzi z fabryki.
Gdybym usłyszał sensowne wytłumaczenie tego o czym pisales w pierwszym poscie z pewnoscia bym odpuscil. Ale niestety ja to widzę w innym swietle.musieli pisze:No i z fajnego tematu zrobiło się avanti. Nie widzę sensu dalszej duskusji. Nie lubę jak mnie ktoś "wyzywa" od "wujka dobra rada".
PEACE i pozdro
Wywołany do odpowiedzi - odpowiadam chociaz strach odwłok ściska bo siekiery w tym temacie nisko latają. Ale cóż - no risk no... fuckWolszczak pisze:
Siemka Mors,
To jak jest we wtryskach ?? Można go założyć swobodnie czy dodatkowo trzeba mieszać w np. skladzie mieszanki
Uff, a już myślałem, że znowu sam bronię twierdzy.... Nic dodać, nic ująć z tego co piszesz.mors pisze:Wywołany do odpowiedzi - odpowiadam
We Wcycach oprócz chlańska i dupcenia rozmawialismy z knightem, który to jest szczęsliwym posiadaczem 800 z filtrem K&N i WYKONAŁ POWYŻSZĄ PROCEDURĘ. Jest baaardzo zadowolony, stwierdził poprawe pracy silnika i MNIEJSZE spalanie.
To, ze ktoś uważający się za specjalistę - nie rozumie lub nie zna jakiegoś zagadnienia nie znaczy, ze to nie może zadziałać.
PiS a mój komputer sie teraz resetuje i za chwilę przejdzie cały zakres temperatur bo rzeczywiście na wolnych obrotach się dusi.
Acha i polecam podczas odpalania sprzeta ZAWSZE splunąć przez lewe ramię i zakręcic młynka palcami. U mnie skutkuje
mgr inż. mechaniki specj. silniki okrętowe mors
temat pracy magisterskiej: "Regulacja dwóch silników średnioobrotowych pracujących na jedną śrubę napedową poprzez przekładnię redukcyjną"
Hehe, ja przed każdym odpaleniem keręcę się na lewej pięcie raz w prawo i dwa razy w lewomors pisze:rozumiem, ze masz na myśli spluwanie przez ramię oraz kręcenie młynka palcami podczas odpalania? mam tez pod siodłem królicza łapkę i tak naprawde to tylko w nią wierzę - se se se
a tak powaznie - kiedys przy problemach z komputerem wtrysku spotkałem sie w serwisie z podobną procedura. Z ta różnica, ze nalezało własnie powoli dodawać gazu, az do najwyższych obrotów, ale to była puszka Fachowiec twierdził, ze w ten sposób kasuje się błędy gromadzone podczas ekploatacji, a potem komputer uczy się od nowa pewnych parametrów. W końcu jak łyndołs wolno chodzi to tez go reinstalujemy, czyścimy dysk, defragmentujemy. Ale powtarzam w tej materii jestem lajkonikiem.
Czy wspominałem, że dyplom kupiłem za prosiaka, dwie kury i kope jaj,a pracę magisterska napisał mi kolega z roku?
Czy jesteście zainteresowani lista statków, w powstanie których byłem zamieszany co by uniknąć przykrej niespodzianki na morzu podczas rejsu z lubą?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości