Strona 1 z 1
Wybita tulejka w klamce sprzęgła
: ndz 25 gru 2011, 10:24
autor: zalew
Jako ze `zima`,święta więc ogólnie okres serwisowo-garazowy,mam małe zapytanie odnośnie mojej VFRy,nim zacznę osobiście coś psuć

Otóz w mojej hondzie(taką juz kupowałem) wybita jest w dośc mocny sposób tulejka w klamce sprzęgła.Nie powoduje to jakichś dolegliwości sprzęgłowych pt.nie wysprzęgla lub coś w tym stylu,lecz w głównej mierze mój dyskomfort z powodu majtającej się klamki z luzem który ogólnie zbytnio wygodny przy jej wciskaniu to nie jest.Czort wie co jest przyczyną takiej sytuacji,ogólnie pierwszy raz z czymś takim sie spotykam

Nie wiem moze swego czasu sprzęgło było niewłasciwie odpowietrzone albo coś w ten deseń.Otóz moje pytanie wygląda tak: w takiej sytuacji mozliwa jest wymiana samej tulejki,czy wymienia się cały siłownik sprzęgła(zestaw naprawczy)??Wolę dopytać niz gdybać,rozbierać coś zupełnie niepotrzebnie
Re: Wybita tulejka w klamce sprzęgła
: ndz 25 gru 2011, 11:40
autor: Zając
Re: Wybita tulejka w klamce sprzęgła
: ndz 25 gru 2011, 12:11
autor: dixon
ja u siebie rozbierałem niedawno obydwie klamki celem wymiany uszkodzonych gumek ochraniających popychacze tłoczków w obu pompach. Nie wiem czy tą tulejkę można dokupić w hondzie, bo w zamiennikach tego na pewno nie dostaniesz, czy występuje ona w komplecie z nową klamką. U mnie była ona ok, ale według mnie, to podrzucił bym to jakiemuś tokarzowi który by to dotoczył bez żadnego problemu i za grosze. Co do rozkładania, to jest to odrębna część i nie musisz niczego konkretnie rozkładać - siłownika pompy etc. Odkręcasz śrubę mocującą klamkę i wyciągasz klamkę razem z tą tulejką.
Ciekawe tylko jest, czemu się ona tak u ciebie skatowała? z racji przebiegu, starości,?
Re: Wybita tulejka w klamce sprzęgła
: ndz 25 gru 2011, 14:57
autor: zalew
Dzięki za informacje,pora teraz tylko udać się do garazu i działać

Cięzko się domysleć czemu akurat tulejka jest do tego stopnia skatowana,mozna tylko gdybać.Fakt,faktem wybita jak cholera.Nawet Junak z wybitnie `siłowym sprzęgłem` w porównaniu, nigdy mi takiej hecy nie wykonał.Honda ma dość słuszny(myślę ze realny) przebieg.Kupowałem ze stanem lekko ponad 80000km,sam w ciągu 1,5 miesiąca po zakupie nakręciłem bodajze 6500km.Więc jakby nie spojrzeć przebieg do najmniejszych nie nalezy,co moze wiele tłumaczyć.W zyciu jednak bym sie nie spodziewał ze tulejka moze tak się styrać.Ściagnę klamkę to zobaczę jak to wygląda,tak na pierwszy rzut oka sądziłem ze tulejka jest na stałe osadzona na siłowniku więc trzeba będzie bardziej wgłębić się w sytuację

.Dzięki,jak coś popsuje/naprawię dam znać hehe

Re: Wybita tulejka w klamce sprzęgła
: ndz 25 gru 2011, 19:12
autor: olo
Przerabiałem temat u mnie, mam nakręcone ponad sto tyś. i bolec znajdujący sie między tłokiem pompy a tulejką wydrążył w tej drugiej kanał prawie na wylot! Mocno się zdziwiłem... Dorobiłem z kawałka stali (walec z minimalnym luzem osadzony w klamce i paromilimetrowym otworem na wspomniany bolec-ot co) i chodzi jak nufka

Re: Wybita tulejka w klamce sprzęgła
: sob 21 sty 2012, 22:07
autor: zalew
Tak więc tulejczyna dopasowana,siedzi w klamce jak nalezy

Problem pokonany

Wielkie dzięki za podpowiedzi!

.Ja tu juz spodziewałem się jakiegoś spektakularnego rozbierania pompki czy coś,ehh...

Klamka nówka kupiona na alledrogo,choć koleś zapewniał mnie telefonicznie ze TAK,TULEJKA-WŁAŚNIE TA JEST TEZ!Nie było kurde,no ale..Klamka rozbita,rozwiertakiem nastawnym nie chciałem jej traktować zostałaby zbyt licha ścianka,więc ok przegryzłem to kłamstwo ze ta tulejka tez jest w komplecie.Tulejkę udało się dopasować i po kłopocie,nóweczka luz poszedł się szczypać
