Strona 1 z 1

Nie mogem odpalić VFR ! rozrusznik ?

: śr 08 cze 2011, 17:08
autor: szatan
Dzis rano jak co dzien do roboty , no wiec wsiadam na rumaka , wciskam rozruch a tu kontrolki zgasły , skasował sie zegarek , ruszyło lekko rozrusznikiem i lipa ,
Normalnie bym pomyślał ze padł akumulator , ale problem w tym ze jest nowy (ma miesiąc) a i ładowane 14,5V bo sam jestem magikiem od elektryki i o to dbam :mrgreen:
Wiec biore na pych , a ze droga z kostki brukowej i w nocy padało , uslizg koła i choooj , nie odpale za nic w swiecie ale ruszyło korbą , wpieniony naciskam rozruch a tu fafierka odpala jak gdyby nigdy nic . zdazyłem do pracy 4 minuty przed czasem :wink:

Wyszło by na to ze rozrusznik sie jakos dziwnie przyblokował. na chwile , a kiedy probowałem odpalic na pycha sie odblokował ? czy to mozliwe , ktoś tak miał w RC46 1998 rok ?
Co tam sie mogło zdupczyć :cry
Po pracy odpaliłem ja normalnie jak zawsze 8)

Re: Nie mogem odpalić VFR ! rozrusznik ?

: śr 08 cze 2011, 17:16
autor: emil
masa pomiędzy silnikiem a ramą/aku? Albo przekaźnik rozrusznika jest przypalony. Wygląda na to, że rozruch ciągnie za duży prąd, czyli ma za duży opór, więc ja bym zaczął od tego ;)

Re: Nie mogem odpalić VFR ! rozrusznik ?

: śr 08 cze 2011, 17:20
autor: Charlie88
Dosłownie kilka dni temu miałem podobną sytuację w swojej RC36 I.
Podjechałem pod sklep, zgasiłem moto, wracam po 10min, wciskam starter i to samo co u Ciebie. Rozrusznik drgnął nieco, zgasły kontrolki i zegarek.
Po chwili zegarek zaczął wskazywac godzinę to próbuję jeszcze raz. Znowu ta sama historia.
Otwieram kanapę, żeby dostac się do akumulatora. Zacząłem ruszac kablami od aku i obserwowa jednocześnie zegarek. Ruszam masowym, nic. Ruszam plusowym a tu nagle pojawia się i znika zegarek.
Okazało się, że przewód, który siedział w tym oczku przykręconym do aku się obluzował i wysunął i trzymał tylko na izolacji. Miałem kpl kluczy, rozgiąłem oczko, włożyłem przewód i zacisnąłem. Odpaliła bez zająknięcia.

Nie wiem na ile Ci to pomoże, ale może warto sprawdzic.

Re: Nie mogem odpalić VFR ! rozrusznik ?

: śr 08 cze 2011, 17:35
autor: szatan
Masa czyściutka czyszczona niedawno , grzebne przy przekazniku bo tego nie robiłem , tylko czemu po probie na pych normalnie odpaliła , po pracy tez. :confused

Re: Nie mogem odpalić VFR ! rozrusznik ?

: śr 08 cze 2011, 18:33
autor: woju27k
tez tak mialem. odrecilem kabel + i - od akumulatora i przeczyscilem pozadnie wszystko. Podpiąłem i dziala jak powinno

Re: Nie mogem odpalić VFR ! rozrusznik ?

: śr 08 cze 2011, 22:34
autor: emil
jak czemu? styk jest niestabilny czyli albo luźny albo zardzewiały/zaśniedziały/wypalony, toteż raz zadziała, raz nie. Szukaj pane, pomierz sobie opór glównych przewodów na końcach to znajdziesz ;)

Re: Nie mogem odpalić VFR ! rozrusznik ?

: śr 08 cze 2011, 22:56
autor: w@riat
Koledzy mają rację, przyczyną takiego zachowania jest brak dostatecznej mocy z akumulatora do pojazdu.
Naprawa:
Odkręcić, wyczyścić klemy, mocowania, śrubki, skręcić na nowo, później psiknąć sprejem silikonowym (przykładowo zwykły "PLAK" do desek rozdzielczych i plastików)

Re: Nie mogem odpalić VFR ! rozrusznik ?

: czw 09 cze 2011, 09:01
autor: kiki
Sprawdzić trzeba masę rozrusznika i wszystkie kable do niego idące. Możliwe, że tez zużyły się w nim tulejki i coś się przywiesza.

Re: Nie mogem odpalić VFR ! rozrusznik ?

: czw 09 cze 2011, 21:55
autor: szatan
Na razie nie robiłem nic i vfr odpala jak złoto , nie wiem dziwny przypadek jakiś , zdarzyło się to tylko raz , mozliwe ze cos w rozruszniku , fura ma juz najechane sporo