Strona 1 z 1
ssanie 800fi
: czw 28 kwie 2011, 23:42
autor: brylant
witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy vfr-ek! mam motorek z 99r. 800fi i przy zimnym silniku na włączonym ssaniu mechanicznym(dźwignia) dopiero po chwili od odpalenia wchodzi na wyższe obroty! moim zdaniem powinno ssanie załączyć się bezpośrednio po rozruchu. jaka może być przyczyna? ostatnio zauważyłem jeszcze ze przy szybkim dodaniu gazu na biegu jałowym dławi się delikatnie- można te dwie rzeczy powiązać z jedną usterką?
: pt 29 kwie 2011, 00:57
autor: KolczyK
jeśli dławi się na zimnym to normalne

musi się rozgrzać
co do rozruchu...miałem to samo i nic z tym nie robiłem...było trochę lepiej po wymianię na irydy świec i ustawieuniu wtrysku (przepustnic)
: pt 29 kwie 2011, 10:16
autor: arek
Sprawdź filtr powietrza, świece i zrób synchro przepustnic. To powinno pomóc...
: pt 29 kwie 2011, 11:00
autor: Arnold
U mnie też obroty rosną po czasie na ssaniu.
: pt 29 kwie 2011, 11:12
autor: Kolega_PL
u mnie "ten czas" to jakieś 1-2 sekundy
: pt 29 kwie 2011, 22:33
autor: slimak
u mnie tez to naprmal nie przejmuj sie
: sob 30 kwie 2011, 12:00
autor: Kudlaty
To normalne... w każdym motocyklu obroty po chwili rosną. Silnik jest zimny i musi sie to rozruszać. Jakby od razu miał wchodzić na 4tys obr to nie bylo by dobrze bo nawet olej nie zdarzył by wszędzie dotrzeć. Tak więc tym się nie przejmuj. Co to dławienia to też bardzo normalne, ale też nie powinno się tak robić!!! Po co chcesz gazować jak silnik jest zimny. Są tacy co robią odcinkę od razu po zapaleniu ale na pewno na dobre to motocyklowi nie wychodzi
Re: ssanie 800fi
: pn 13 cze 2011, 19:24
autor: artur82
również u mnie obroty wzrastają chwilę po odpaleniu, także nie ma się czym zamartwiać raczej tak ma być

Re: ssanie 800fi
: pt 12 kwie 2013, 07:34
autor: Pablopbs
Odgrzebuję temat,
u mnie właśnie mam jakiś problem z ssaniem, tak jak by prawie w ogóle nic nie dawało, zimny silnik ma delikatny problem z odpaleniem (dodatkowo sprzęgiełko przepuszcza), a 90% otwarte ssanie daje raptem dodatkowo ok +1000 obr/min, jeśli zwiększe na max silnik zaczyna tracić obroty, dusi się. Ostatnio zauważyłem, że na rozgrzanym silniku ssanie również prawie nic nie daje, pod czas stałej jazdy np na 2 biegu czuć bardzo delikatne poszarpywanie (stała pozycja przepustnicy), szykuje mi się regulacja gaźników?

Re: ssanie 800fi
: pt 12 kwie 2013, 11:26
autor: Fakir
Sprawdź jak pracują cięgna ssania przy gaznikach, być może same gazniki są zasyfione.
U mnie po wszelkich regulacjach czyszczeniach i nowych swieczkach odpala bez problemu, na zimnym ssanie na maxa, minimalnie dodaje gazu i odpala od strzała nawet po miesięcznym postoju. Obroty zaraz po odpaleniu mają coś pod 1500 i w miarę rozgrzewania dochodzą do 2tys rpm.
To nie iksjota żeby po odpaleniu zaraz wchodziła na 4tys rpm

Re: ssanie 800fi
: pt 12 kwie 2013, 21:38
autor: figaro
Pablopbs pisze:Odgrzebuję temat,
u mnie właśnie mam jakiś problem z ssaniem, tak jak by prawie w ogóle nic nie dawało, zimny silnik ma delikatny problem z odpaleniem (dodatkowo sprzęgiełko przepuszcza), a 90% otwarte ssanie daje raptem dodatkowo ok +1000 obr/min, jeśli zwiększe na max silnik zaczyna tracić obroty, dusi się.
Ostatnio zauważyłem, że na rozgrzanym silniku ssanie również prawie nic nie daje, pod czas stałej jazdy np na 2 biegu czuć bardzo delikatne poszarpywanie (stała pozycja przepustnicy), szykuje mi się regulacja gaźników?

Ssana używamy
wyłącznie do uruchomienia zimnego sinika
Wraz ze wzrostem temperatury silnika, wzrastają także obroty i należy stopniowo zamykać ssanie
Jazdę rozpoczynamy dopiero po zamknięciu ssania, kiedy obroty są stabilne na poziomie 1000 + - 100 obr/min.

Ciepły silnik uruchamiamy
bez ssania, można delikatnie uchylić przepustnicę
Jeżdżąc na niedomkniętym ssaniu, możesz doprowadzić do
zalania świec zapłonowych 
Re: ssanie 800fi
: pt 12 kwie 2013, 23:14
autor: Pablopbs
figaro pisze:Pablopbs pisze:Odgrzebuję temat,
u mnie właśnie mam jakiś problem z ssaniem, tak jak by prawie w ogóle nic nie dawało, zimny silnik ma delikatny problem z odpaleniem (dodatkowo sprzęgiełko przepuszcza), a 90% otwarte ssanie daje raptem dodatkowo ok +1000 obr/min, jeśli zwiększe na max silnik zaczyna tracić obroty, dusi się.
Ostatnio zauważyłem, że na rozgrzanym silniku ssanie również prawie nic nie daje, pod czas stałej jazdy np na 2 biegu czuć bardzo delikatne poszarpywanie (stała pozycja przepustnicy), szykuje mi się regulacja gaźników?

Ssana używamy
wyłącznie do uruchomienia zimnego sinika
Wraz ze wzrostem temperatury silnika, wzrastają także obroty i należy stopniowo zamykać ssanie
Jazdę rozpoczynamy dopiero po zamknięciu ssania, kiedy obroty są stabilne na poziomie 1000 + - 100 obr/min.

Ciepły silnik uruchamiamy
bez ssania, można delikatnie uchylić przepustnicę
Jeżdżąc na niedomkniętym ssaniu, możesz doprowadzić do
zalania świec zapłonowych 
Tutaj jest wszystko jasne, na ciepły silniku ssanie załączyłem tylko i wyłącznie w celach badawczych, z opisu poprzedniego właściciela wynika, że w ciągu ostatnich ok 2 lat nie były robione gaźniki więc nawet zapobiegawczo to wykonam, anóż pomoże
