Żywotność vfr.

Awatar użytkownika
Kajzer
teksciarz
teksciarz
Posty: 188
Rejestracja: wt 08 cze 2010, 21:08
Imię: Jarek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kajzer » pn 01 lis 2010, 05:42

jm31 napisałeś, że łożysko główki ramy wytrzymuje 35-40tys. Ja swoje wymieniałem przy 55tys[było fabryczne kulkowe] Teraz mam założone stożkowe i mam nadzieję że starczy na wieki. :grin:

Awatar użytkownika
olo
klepacz
klepacz
Posty: 1519
Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
Imię: Olek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: olo » pn 01 lis 2010, 08:31

Gacek, kawał roboty - szacun...
Z drugiej jednak strony-nie prościej byłoby zmierzyć kompresję i cisnienie oleju? Dowiedziałbyś się bardzo dużo zarówno o pierścieniach-cylindrach, szczelności zaworów i o luzach na panewkach a skoro bawisz się w takie rzeczy to zapewne wiesz że silnik po rozbiórce i ponownym montażu na tych samych częściach straci trochę sprawności...
Nie zrozum mnie źle-naprawde szanuję ogrom pracy jaki w to włożyłeś i zajebiście mi sie podoba takie perfekcyjne podejście do techniki, bo generalnie też tak mam :grin: Taki czyściutki silnik na stole-piękny widok :grin:
VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section :-)

Awatar użytkownika
Gacek
pisarz
pisarz
Posty: 445
Rejestracja: ndz 16 lip 2006, 20:43
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: Gacek » pn 01 lis 2010, 09:24

Olo,pewnie że można ;-) Chodzi o sam fakt,czy wszystko jest poskręcane z takimi momentami jak powinno,że nie ma żadnych patentów w środku,poza tym uszczelniacze zaworowe i reszta simmeringów przy tym przebiegu - z góry wolę je wymienić,a nie wymienisz uszczelniacza wałka zdawczego bez rozpołowienia silnika....Uwierz mi,że teraz bez żadnego stresu że coś się spitoli,siadam na strzałę i jadę spokojnie (no może nie tak spokojnie :biggrin ) na ile wachy mi wystarczy.
Ride or Die....

Awatar użytkownika
Rychu
pisarz
pisarz
Posty: 464
Rejestracja: czw 19 lis 2009, 07:28
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gryfino ( okolice Szczecina)

Post autor: Rychu » pn 01 lis 2010, 19:07

imho po 2 latach stania , trzeba bylo tylko ze 2 razy wymienic olej , chyba ze moto stalo 2 lata w morskiej wodzie.

Awatar użytkownika
Buła
klepacz
klepacz
Posty: 1747
Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
Imię: Marcin
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Suchedniów
Kontakt:

Post autor: Buła » wt 02 lis 2010, 21:39

jabu pisze:Gacek, pozazdroscić czasu,bo chęci to zawsze by się znalazły :mrgreen:
Buła, będe dbał o vfr'ke ;-)
Mam nadzieje,u mnie miłość wzięła góre nad emocjami i szukam VFR II generacji.Tylko wróce do Polski chyba że tu coś znajdę ale nie ma czasu szukać.
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej :)


1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006

Awatar użytkownika
robsonic
klepacz
klepacz
Posty: 823
Rejestracja: ndz 30 mar 2008, 06:51
Imię: Robert
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych city????
Kontakt:

Post autor: robsonic » śr 03 lis 2010, 10:58

Binio był po moją vfr-ke to musiałem trochę pokręcić żeby odpaliła po czterech miesiącach. Ale ogólnie niezawodny sprzęt :) jak sie dba o wymiany i płyny to jest git :)
fakju i fenkju... brzmi podobnie lecz za przejęzyczenie można dostać w ryja lub w mordkę :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości