VFR 750 po długim postoju - 3 gary

Awatar użytkownika
Vermilion
klepacz
klepacz
Posty: 814
Rejestracja: ndz 09 sie 2009, 19:33
Imię: Adam
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałcz/Piła

VFR 750 po długim postoju - 3 gary

Post autor: Vermilion » sob 04 wrz 2010, 22:19

No i cóż. To, że ViFieRa stoi tyle czasu nieużywana w garażu się na niej w końcu odbiło. Muszę w końcu zniżyć jej cenę trochę i oddać w dobre ręce, bo dług siedzi, a vfr takie czekanie na lepszy dzień nie wychodzi na zdrowie. Ostatnio jeżdzona była niecały miesiąc temu. Oczywiście głupi nie zlałem paliwa z gaźników. Ale do sedna.

Dostałem łaskawie pozwolenie od sił wyższych, żeby już po dłuższym czasie od wypadku wziąć VFR na przejażdżkę. Odpalam, zapala od strzała i pięknie trzyma obroty, wszystko chodzi bosko jak zwykle. Po ruszeniu najpierw rzucił mi się w uwagę dziwny dźwięk silnika, jakby przytłumiony. Silnik dłuuugo się dogrzewał. Stwierdziłem w końcu, że czas go przepiłować bo tak pyrkać i czekać aż się rozgrzeje to będę wiecznie. Po odkręceniu manety do oporu przypomniały mi się czasy po zimowaniu moto, chodzi ewidentnie na 3 gary, dźwięk, mniejsza moc, nie dogrzewanie się. Miałem to samo jak jeździłem miesiąc temu, ale wtedy wystarczyło go przepiłować i 4 gar zaczynał łapać. Co najciekawsze odpalana 2 tygodnie temu chodziła dobrze na 4 (nie była jeżdżona, raptem 2 rundki po ulicy aż się rozgrzeje). Przejechałem w sumie 50km na 3 garach (w końcu po 20km się dogrzała)

Tym razem żadne próby piłowania na żadnym z biegów nie dawały efektu. Patrzę czy wężyk od paliwa się gdzieś nie zagiął. Dosyć głośno słychać cykającą co jakiś czas pompę paliwa, ale cyka ona sobie tak od początku sezonu. Dzwonię do mechanika, mówi, że niestety gaźnikowce tak mają, że jak trochę postoją to coś się zawsze pieprzy. Ja od razu chciałem go wysłać na czyszczenie gaźników, uznałem, że pewnie któryś gazior się zatkał syfem od stojącej wachy. Mechanik jednak kazał mi najpierw sprawdzić podstawy.

Macie jakieś pomysły? Planuję jutro zobaczyć, wężyk paliwowy i kranik, potem świece (były zmieniane 3tys. km temu na początku sezonu) i to co najbardziej jest podejrzane to kable zapłonowe (fajki), bo nie były wymieniane w cholere czasu i być może od stania w zimnym garażu coś tam się ruszyło.
Honda NSR 125 JC22A > Honda CB 500 > Honda VFR 750 RC36I > Yamaha TDM 850 4TX > Honda VFR 800Fi 99' SF > Honda VFR 800Fi 98' !!
SPEED UP - CENTRUM MOTOCYKLISTY
https://www.facebook.com/SpeedUP.Pila

Awatar użytkownika
lukasg.81
teksciarz
teksciarz
Posty: 190
Rejestracja: sob 27 lut 2010, 10:56
Imię: Łukasz
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Orliska / Podkarpacie

Post autor: lukasg.81 » sob 04 wrz 2010, 22:35

Czasem świece zapłonowe padają ot tak jedna mogła wylećieć ja bym zaczoł od tego .

Awatar użytkownika
juhass
pisarz
pisarz
Posty: 332
Rejestracja: wt 20 maja 2008, 08:39
Imię: Tomasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: juhass » ndz 05 wrz 2010, 02:41

Zacznij od świec i kabli WN. Tylko zdiagnozuj najpierw który gar Ci nie gra, cobyś właściwie szukał. Osobiście stawiam na przewody zapłonowe- kiedyś miałem podobnie w gpz- cie. Po wymianie przewodów problemy zniknęły.
Tak więc- dojdź który to gar, poruszaj kablami WN, wykręć i podmień świece z innego cylindra. Stan świecy powie Ci czy dociera do niego paliwo (w ten sposób wyeliminujesz gaźnik)- jeśli będzie mokra od paliwa.

Awatar użytkownika
Buła
klepacz
klepacz
Posty: 1747
Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
Imię: Marcin
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Suchedniów
Kontakt:

Post autor: Buła » ndz 05 wrz 2010, 06:53

Świece przede wszystkim,może od tego krótkiego przepalania któraś padła.
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej :)


1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Post autor: figaro » ndz 05 wrz 2010, 12:33

Świece, świece, świece... a potem sprawdź skład mieszanki na poszczególnych garach. 8)
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Awatar użytkownika
Vermilion
klepacz
klepacz
Posty: 814
Rejestracja: ndz 09 sie 2009, 19:33
Imię: Adam
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałcz/Piła

Post autor: Vermilion » śr 08 wrz 2010, 23:24

Wyczyściłem fajki i przewody paliwowe. Gaźników ani świec nie ruszałem. Wszystko działa już naprawdę bosko ;]
Honda NSR 125 JC22A > Honda CB 500 > Honda VFR 750 RC36I > Yamaha TDM 850 4TX > Honda VFR 800Fi 99' SF > Honda VFR 800Fi 98' !!
SPEED UP - CENTRUM MOTOCYKLISTY
https://www.facebook.com/SpeedUP.Pila

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » śr 08 wrz 2010, 23:33

świece ,ale jak będziesz odpalał a potem się przejedziesz i pozwolisz się nagrzać do odpowiedniej temperatury {nagrzać świece nie silnik} to przez jakiś czas powinno być ok :smile:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Vermilion
klepacz
klepacz
Posty: 814
Rejestracja: ndz 09 sie 2009, 19:33
Imię: Adam
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałcz/Piła

Post autor: Vermilion » sob 18 wrz 2010, 14:55

Hahahaha tydzień temu wyszło co naprawdę było powodem tych problemów :mrgreen: Żadna świeca, żaden syf! Po prostu wężyk między filtrem paliwa a pompą już się zestarzał i zrobił się wiotki do tego stopnia, że się po prostu zaginał. Co z tego, że widziałem paliwo w filtrze paliwa skoro pompa ledwo miała siłę z niego coś ssać ^^ Dlatego głośno cykała. Odkryłem to gdy znowu pojawił się problem, postanowiłem znowu przeczyścić przewody paliwowe, gdy wszystko chodziło ok to po prostu postanowiłem zadławić moto, żeby paliwa nie było w gaźnikach.

I co? Okazało się, że oglądając filtr paliwa podczas dławienia nagle zauważyłem, że pompa głośno cyka, a paliwo w filtrze nie jest całe zasysane, a mimo to moto zadławiło się samo i bez tego. Wężyk był wiotki i się zagiął do tego stopnia, że paliwo nie przechodziło prawie w ogóle. Wymieniłem wężyk, minął tydzień stania w garażu moto z paliwem w gaziorach, odpaliłem i ruszyłem z całą mocą na 4 garach bez problemu :P Pompa paliwa już w ogóle nie cyka, a i mam wrażenie, że moto ma jakby ciut więcej mocy :P
Honda NSR 125 JC22A > Honda CB 500 > Honda VFR 750 RC36I > Yamaha TDM 850 4TX > Honda VFR 800Fi 99' SF > Honda VFR 800Fi 98' !!
SPEED UP - CENTRUM MOTOCYKLISTY
https://www.facebook.com/SpeedUP.Pila

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości