VFR-OC Poland ForuM

jak w temacie. śmigałem dzisiaj troszkę i jako że paliwo już się powoli kończyło wskazówka opuszczała już czerwony kwadracik to pomyślałem że będę drałował w pobliżu stacji aż się zapali kontrolka rezerwy i wtedy zostanie 3,5l - zaleje ileś tam i kiedy znowu się zapali to obliczę sobie spalanie przy pałowaniu. no i zrobiłem tak ponad 20km a tu nic się nie zapaliło. dobra, mówię, chrzanię to i zalewam za 50zł czyli lekko ponad 10l a wskazówka podnosi się na dokładnie 3/4 zakresu zgłupiałem kompletnie bo wynika z tego że: 3.5l rezerwy + 10l + 2.5l (1/4 z 10) to daje 16l ??? albo wskazówka bardzo mocno schodzi na dół do rezerwy... czy ja coś źle kombinuje ??

skalowanie w tym modelu jest mocno umowne
najlepiej --zatankuj do PELNA!!!!!!!!
i jezdzac --- obserwuj wskazania
mnie wchodzi ok 19 l jak rezerwa swieci
a nie zuzylem nigdy do konca paliwa wiec nie wiem na 100%
ile jest paliwa zuzywalnego w zbiorniku - moja tankuje srednio
co 300 km ok 18-19l
a ze wskaznikiem u mnie jest tak ze -
na poczatku dluuugo pokazuje pelny -- a pozniej zjazd jest baaardzoo szybki
a chwile pozniej rezerwa -- dlatego ja uzywam licznika dziennego
pozdrawiam

Ja mam RC36/1 i jest podobnie. Najpierw wskazówka stoi w miejscu,a gdy przejadę jakieś 70 km rusza w dół. przy wypalonych 10l pokazuje 1/3 baku. Teraz najlepsze, jak się dobrze zadomowi na polu rezerwy[praktycznie wykazuje zero]to mam jeszcze 6l. Jak ją kupowałem wskazówka 0parta była o ogranicznik , a i tak do stacji dojechałem 12km[oczywiście pokrętło w pozycji rezerwy].

U mnie tak samo. Pełny bak pokazuje mi do jakichś 80- 90 km. A później to leci na łeb i szyję, żeby zwolnić w okolicy czerwonego pola.
A z pomiarem spalania, to tankuję zawsze do pełna i wiem ile spaliła.

Od momentu zapalenia sie kontrolki rezerwy na stałe zrobiłem 40 km jadąc spokojnie /obroty do max. 5 tys/min/.
Na stacji przed zalaniem paliwa coś jeszcze chlupotało w baku.

"na stałe" - czyli że na początku miga tak?

Dokładnie, żaży się, zapala się na chwilę przy np: hamowaniu, oparciu na bocznej stopce, w końcu zapala się na stałe /bez względu na położenie motocykla/.

Dodam, że mam samochód CRX Del Sol i w nim jest identycznie jak w VFR'ce, więc to chyba cecha Hondy (nie wiem jak w innych moto/samochodach, bo miałem wszystkie tylko Hondy ). W aucie w trasie nawet do 200km stoi na full, by potem spadać jak cholera. Gdy zapaliła mi się rezerwa, przejechałem na niej jakieś 50km, pojechałem na stacje i zalałem tylko 40l (bak mam 45l i to pewne, bo jak kupowałem wlałem 43l, a wskazówka leżała). W VFR RC36I nie mam diody rezerwy, ale nawet jak wskazówka już leżała głęboko od dawna to wlałem 17l, a bak ma 19l. Z drugiej strony jak przejechałem 200km przy codziennej jeździe moto nagle zgasło z braku paliwa mimo, że wskazówka dopiero co zlazła na zero. Dobrze, że dojechałem na sprzęgle do stacji siłą rozpędu . Także w VFR wskaźnik chodzi jak mu się podoba.

cieszcie się że wogóle jest wskaźnik bo irytujące jest stawać odkręcać korek i sprawdzać na oko ile jest. Jak ktoś sporo lata to wie w jakich warunkach i przy jakim odkręcaniu manety sprzęt łyknie