VFR-OC Poland ForuM

Witam,

w mojej vfrce zaobserwowalem glosniejszy niz w innych mi znanych rc46 charakterystyczny dla tego modelu gwizd, ktory jest dosc denerwujacy i najbardziej odczuwalny przy 4500obr.

Bylem u dwoch mechanikow, ktorzy stwierdzili, ze jest glosniej niz w innych, natomiast sama praca silnika nie budzi zastrzezen. Dzis pojechalem z tym problemem do Auto Witolina i powiedziano mi, ze moze to byc kwestia wytarcia jakichs elementow w zestawie kol rozrzadu, a ze w sumie kosztuja one uwaga 8000 tys zl to poradzili mi zeby sie przyzwyczaic, bo silnik jest ok.

Sam nie wiem co o tym myslec i zastanawiam sie nad zakupem jakichs uzywek, ale oczywiscie nie wiadomo co sie przytrafi.....

Jestem ciekaw Waszych sugestii, poniewaz pan z ww. serwisu nie jest dla mnie autorytetem. Jak podszedl do motocykla to mi wmawial, ze moja vfra jest juz na lancuchu. Dopiero po sporze ze mna i wpisaniu nr ramy do komputera przyznal mi racje.

ponizej schemat rozrzadu, a wspomniane kola zebate to nr 7 i 8

Nie rozbierałem nigdy tego silnika więc głębsze wypowiedzi zostawiam dla posiadaczy , ..

Nie są to koła zębate a tym bardziej wspomniane 7,8 . są zbyt duże aby mogły się szybciej zużyć w porównaniu choćby do wałków rozrządu . A może zatarcie się pokrywy wałków , w niektórych modelach podobno był problem ze smarowaniem viewtopic.php?t=10112

Gdybyś się nie wstydził i wpisał miasto z którego pochodzisz to może znalazłby się ktoś ,kto podjechałby do Ciebie i obzerał sprzęta.Ciężko jest przez neta określić czy zęby miałczą ,czy już wyją.Jaki przebieg ma VFRa?? To że głośniej "chodzą" nie oznacza ,że coś z nimi jest nie tak.Na jakim oleju śmigasz i kiedy był wymieniany??

hej, no w sumie nie ma sie czego wstydzic (juz zaktualizowalem), przebieg kto to moze wiedziec? na liczniku troche ponad 50 tys km, a co do oleju to czy moze on miec wplyw na dzwiek rorzadu? tak czy inaczej castrol gps 10w40 wymieniony przed sezonem

Olej w naszych moto ma duże znaczenie smaruje silnik,skrzynię,sprzęgło no i zębaty rozrząd.
Musiałbym posłuchać Twojej VFRy,ciężko tak na odległość.
Na pociechę powiem,że jeszcze nie słyszałem żeby komuś padł rozrząd w VFR.To jest to za co między innymi kocha się ten moto.

tak, wiem, ze raczej nie padnie - chodzi o pewnego rodzaju dyskomfort audiofilski , a przy okazji napisz jaki olej zalecasz do vfrki fi z wiekszym przebiegiem

przyjedz dzis na slub kawy. tam bedzie duzo innych swistów porownasz sobie

Koledzy dziekuje za pomoc, ale ja nie potrzebuje ustalac, czy chodzi glosniej niz powinna, bo juz to zostalo stwierdzone. Zalezalo mi bardziej na propozycji rozwiazania problemu.

Jeśli mechanicy stwierdzili, że silnik jest w dobrej kondycji to moze sprobuj sie przyzwyczaic... bo jak sam stwierdziles, nowe kola kosztuja majatek. Jak silnik zdechnie to wymienisz na inny. Niedawno z kolega Wasylem zorganizowalismy silnik kompletny w bardzo dobrym stanie za kwote okolo tysiaka, wiec nie wiem czy warto koncentrowac sie na tym problemie.

Tak czy owak, bezawaryjnej jazdy zycze.

hm, po chwili zastanowienia doszedlem do wniosku, ze zrobie tak jak mowisz; silnik ladnie smiga i nie bierze oleju, wiec niech sobie gwiżdże a jak mu sie pogorszy to sie poszuka lekko chodzonej nowki, co pewnie nastapi nie wczesniej niz za 100tys km

dkk555 pisze:wiec niech sobie gwiżdże a jak mu sie pogorszy to sie poszuka lekko chodzonej nowki,

znaczy się jak już skończy gwizdać

Moim skromnym zdaniem, to najlepsze rozwiązanie.

PS. A jak tak bardzo Ci przeszkadza "gwizd" to radio można zawsze głośniej

no tak, mozna by rzec - kupil vfre i sie czepia, ze mu gwizdze

moja gwizda też mocniej niż kolegi,przyzwyczaiłem się (lataj szybciej,wtedy tylko wiatr słychac)