
Czyżby to było sprzęgło?
- sonsiat
- bywalec
- Posty: 31
- Rejestracja: czw 29 wrz 2011, 18:56
- Imię: Mateusz
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Czyżby to było sprzęgło?
Merci za podpowiedź
Wkrótce się dobiorę do sprzęgla i przy okazyji wstawie zestaw naprawczy do sprzęgiełka rozr. bo już zaczyna rzęzic co jakiś czas.

- artur82
- zadomowiony
- Posty: 69
- Rejestracja: pn 29 mar 2010, 19:33
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: lublin
Re: Czyżby to było sprzęgło?
panowie, a może ktoś się orientuje czy kosz sprzęgłowy byłby taki sam w vfr 800 fi(rc46) i w 800 fi vtec, z góry dzięki za podpowiedz 

- artur82
- zadomowiony
- Posty: 69
- Rejestracja: pn 29 mar 2010, 19:33
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: lublin
Re: Czyżby to było sprzęgło?
no dobra, znalazłem wobec tego pytanie nie aktualne 

- sonsiat
- bywalec
- Posty: 31
- Rejestracja: czw 29 wrz 2011, 18:56
- Imię: Mateusz
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Czyżby to było sprzęgło?
Brak cierpliwości wzięła góre, i dobrałem się dzisiaj do kosza.
Tak jak już pisałem wcześniej luz pewien jest. Kosz zewnętrzny rusza się trochę do przodu i do tyłu na wałku lecz trzeba użyc trochę siły żeby to wymusic. Kosz wewnętrzny siedzi sztywno.
Sprzęgło działało normalnie, nie uślizgiwało w ogóle.
Długości sprężyn oraz grubości tarcz są w normie i trzymają się w górnych wartościach. Jedyne co mnie zastanawia to kolor przekładek, bo nie wyglądają na przegrzane (fioletowe) tylko mają taki brązowy nalot, to norma czy powinny miec kolor "stalowy" ??
Tak jak pisałem wcześniej występuje dziwny dźwięk. Nie jest to jakieś klekotanie jak w XJ 600, tylko chrobot. Dzisiaj sprawdziłem jeszcze podczas jazdy...
Przede wszystkim rzuca się w ucho przy ruszaniu. Gdyby to było tylko chrobotanie na luzie, to bym to olał. Kiedy już ruszy z miejsca to słychac takie jakby lekkie stukanie a jeszcze bardziej jest to czuc. Na początku myślałem, że to wina napędu, lecz napiąłem go trochę i on wydaje inne dźwięki.
Ten hałas powstaje przy ruszaniu głównie czyli w momencie przeciążenia układu. Czyli może to wina tego tłumienia drgań.
Z resztą zauważyłem od czasu kiedy ją mam, że przy zamuleniu np. na 3 biegu rozpędzając się z niskich obrotów, silnik wpada w spore wibracje. Słyszałem że silniki V2 generują wibracje i mogą poszarpywac poniżej jakiegoś zakresu obrotów. A jak jest w V4?? Dodam, że mam przelotowy wydech, który daje piękny rasowy bas i może on też troche rezonuje.
Jest to o tyle dziwne np. w Xj luźno latało praktycznie wszystko w sprzęgle: oba kosze, łożysko oporowe docisku i tarcze oraz jeszcze zębatka napędzjąca pompe oleju, a mimo to nie było nic dziwnego podczas jazdy. Poprostu był wielki łomot na wolnych obrotach.
A tutaj czuc to podczas ruchu.
Olo czy u Ciebie z tymi luzami na tłumiku drgań, czułeś coś podczas ruszania/ jazdy??
Tak jak już pisałem wcześniej luz pewien jest. Kosz zewnętrzny rusza się trochę do przodu i do tyłu na wałku lecz trzeba użyc trochę siły żeby to wymusic. Kosz wewnętrzny siedzi sztywno.
Sprzęgło działało normalnie, nie uślizgiwało w ogóle.
Długości sprężyn oraz grubości tarcz są w normie i trzymają się w górnych wartościach. Jedyne co mnie zastanawia to kolor przekładek, bo nie wyglądają na przegrzane (fioletowe) tylko mają taki brązowy nalot, to norma czy powinny miec kolor "stalowy" ??
Tak jak pisałem wcześniej występuje dziwny dźwięk. Nie jest to jakieś klekotanie jak w XJ 600, tylko chrobot. Dzisiaj sprawdziłem jeszcze podczas jazdy...
Przede wszystkim rzuca się w ucho przy ruszaniu. Gdyby to było tylko chrobotanie na luzie, to bym to olał. Kiedy już ruszy z miejsca to słychac takie jakby lekkie stukanie a jeszcze bardziej jest to czuc. Na początku myślałem, że to wina napędu, lecz napiąłem go trochę i on wydaje inne dźwięki.
Ten hałas powstaje przy ruszaniu głównie czyli w momencie przeciążenia układu. Czyli może to wina tego tłumienia drgań.
Z resztą zauważyłem od czasu kiedy ją mam, że przy zamuleniu np. na 3 biegu rozpędzając się z niskich obrotów, silnik wpada w spore wibracje. Słyszałem że silniki V2 generują wibracje i mogą poszarpywac poniżej jakiegoś zakresu obrotów. A jak jest w V4?? Dodam, że mam przelotowy wydech, który daje piękny rasowy bas i może on też troche rezonuje.
Jest to o tyle dziwne np. w Xj luźno latało praktycznie wszystko w sprzęgle: oba kosze, łożysko oporowe docisku i tarcze oraz jeszcze zębatka napędzjąca pompe oleju, a mimo to nie było nic dziwnego podczas jazdy. Poprostu był wielki łomot na wolnych obrotach.
A tutaj czuc to podczas ruchu.
Olo czy u Ciebie z tymi luzami na tłumiku drgań, czułeś coś podczas ruszania/ jazdy??
- artur82
- zadomowiony
- Posty: 69
- Rejestracja: pn 29 mar 2010, 19:33
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: lublin
Re: Czyżby to było sprzęgło?
Z tego co ja się dowiedziałem dzisiaj, a mam podobne objawy jest to na 100% kosz sprzęgłowy, z tym że w jednym serwisie powiedzieli mi że w następstwie tych wylatanych sprężyn w koszu nic się nie powinno stać, więc można latać, ale jest jakieś ale co by nie było bo w drugim autoryzowanym serwisie powiedzieli że dobrze by było przynajmniej rozebrać i obejrzeć a następnie podjąć decyzję czy można spokojnie latać czy lepiej brać się za wymianę z tym że ciężko mi powiedzieć czy panowie aby nie naciągają heheheh
, co Wy na to

- olo
- klepacz
- Posty: 1519
- Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
- Imię: Olek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Re: Czyżby to było sprzęgło?
sonsiat, u mnie TYLKO na jałowym lekko postukiwało, nic więcej...
Dobrze by było posłuchać Twojego sprzęta na żywo, wpadnij kiedyś...postawimy diagnozę
I pamiętaj co pisałem o moim starym koszu
Dobrze by było posłuchać Twojego sprzęta na żywo, wpadnij kiedyś...postawimy diagnozę

I pamiętaj co pisałem o moim starym koszu

VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section 

- Damo 88
- klepacz
- Posty: 1101
- Rejestracja: sob 11 kwie 2009, 01:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocek
Re: Czyżby to było sprzęgło?
Moim zdaniem Nie naciągali samym twierdzeniem żeby zerknąć do środka coś mi się zdaje że łożysko na wałku się rozsypało ale to są przypuszczenia
bo jest igiełkowe , jeżeli robi jak mówisz to wałek również już dziękuje
.


Jeżeli Rozwiązałeś problem nie Zapomnij Odpisać .
- artur82
- zadomowiony
- Posty: 69
- Rejestracja: pn 29 mar 2010, 19:33
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: lublin
Re: Czyżby to było sprzęgło?
Ale i tu i tu twierdzili że to nie łożysko, że łożysko tu nic nie da, a jeśli zmniejszy minimalnie hałas i drgania to nie na długo, a już tym bardziej nic mi nie wspominali o wałku, jednoznacznie twierdzą że to kosz i teraz pytanie czy można na tym koszu by jeszcze polatać, czy bać się jakichś innych niemiłych następstw i wyłożyć niestety grubszą kasęDamo 88 pisze:Moim zdaniem Nie naciągali samym twierdzeniem żeby zerknąć do środka coś mi się zdaje że łożysko na wałku się rozsypało ale to są przypuszczeniabo jest igiełkowe , jeżeli robi jak mówisz to wałek również już dziękuje
.

- sonsiat
- bywalec
- Posty: 31
- Rejestracja: czw 29 wrz 2011, 18:56
- Imię: Mateusz
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Czyżby to było sprzęgło?
Olo troche daleko mam do Ciebie
A kosz mam pod uwagą...
A gdyby to było łożysko na wałku, to kosz nie latałby też na boki ? U mnie chodzi tylko lekko do przodu i tyłu i to po wyjęciu docisku i wszystkich tarcz . Po zmontowaniu luz jest jeszcze ciężej wyczuwalny.
Co do tego koloru przekładek, to prawdopodobnie były zeszkliwione lekko. Więc potraktowałem jest papierem wodnym i odzyskały prawidłowy kolor oraz nie są już tak śliskie jak były.
Zapomniałem dodac, że te uczucie podczas jazdy pojawiło się troche po tym jak spaliłem kawałek laczka, także może poprawiłem zmolestowane już tarcze.
Stąd też moje przypuszczenie, że może te postukiwanie przy ruszaniu powodował nieznaczny uślizg sprzęgła i ono brało i popuszczało. Hmm Podczas jazdy na wyższych biegach nie odnotowałem jałowego wzrostu obr. przy przyspieszaniu. A może słabo notowałem
Podobno nie ma motocykla, gdzie mokre sprzęgło nie wydaje żadnych dźwięków, a teraz spotkałem się z opinią, że w każdej hondzie coś słychac i tak już mają.
Kręcąc nawet ręcznie koszem czuc różnice w tarciu tarcz. Stawiają większy opór. Poskładam narazie wszystko do kupy i sprawdze czy się coś zmieni. Jak nie to ściągam kosz.

A gdyby to było łożysko na wałku, to kosz nie latałby też na boki ? U mnie chodzi tylko lekko do przodu i tyłu i to po wyjęciu docisku i wszystkich tarcz . Po zmontowaniu luz jest jeszcze ciężej wyczuwalny.
Co do tego koloru przekładek, to prawdopodobnie były zeszkliwione lekko. Więc potraktowałem jest papierem wodnym i odzyskały prawidłowy kolor oraz nie są już tak śliskie jak były.
Zapomniałem dodac, że te uczucie podczas jazdy pojawiło się troche po tym jak spaliłem kawałek laczka, także może poprawiłem zmolestowane już tarcze.
Stąd też moje przypuszczenie, że może te postukiwanie przy ruszaniu powodował nieznaczny uślizg sprzęgła i ono brało i popuszczało. Hmm Podczas jazdy na wyższych biegach nie odnotowałem jałowego wzrostu obr. przy przyspieszaniu. A może słabo notowałem

Podobno nie ma motocykla, gdzie mokre sprzęgło nie wydaje żadnych dźwięków, a teraz spotkałem się z opinią, że w każdej hondzie coś słychac i tak już mają.
Kręcąc nawet ręcznie koszem czuc różnice w tarciu tarcz. Stawiają większy opór. Poskładam narazie wszystko do kupy i sprawdze czy się coś zmieni. Jak nie to ściągam kosz.
- Fakir
- klepacz
- Posty: 1105
- Rejestracja: śr 02 lut 2011, 18:51
- Imię: Krzysztof
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czyżby to było sprzęgło?
sprzęgło wielotarczowe ma to do siebie że wydaje jakiś dźwięk, zmierz tarcze cierne i metalowe przekładki, oraz sprężyny.
sprawdź też czy są proste, przekładając je do płaskiej szyby.
jeśli wszystko jest okej, to daj looz
sprawdź też czy są proste, przekładając je do płaskiej szyby.
jeśli wszystko jest okej, to daj looz

Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
- sonsiat
- bywalec
- Posty: 31
- Rejestracja: czw 29 wrz 2011, 18:56
- Imię: Mateusz
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Czyżby to było sprzęgło?
Fakir, wcześniej pisałem że już wszystko sprawdziłem
wszystko jest w normie, a przekładki proste.
A u Ciebie jak jest ze sprzęgłem??

A u Ciebie jak jest ze sprzęgłem??
- Fakir
- klepacz
- Posty: 1105
- Rejestracja: śr 02 lut 2011, 18:51
- Imię: Krzysztof
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czyżby to było sprzęgło?
u mnie też delikatnie "grzechocze" na biegu jałowym po puszczeniu sprzegła - na wciśniętym jest cisza.
dodam że nawet czuć minimalne wibracje w motocyklu, kiedy puszczę sprzęgło.
ale bez dramatu - to nie jest nowy motocykl
dodam że nawet czuć minimalne wibracje w motocyklu, kiedy puszczę sprzęgło.
ale bez dramatu - to nie jest nowy motocykl

Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
- sonsiat
- bywalec
- Posty: 31
- Rejestracja: czw 29 wrz 2011, 18:56
- Imię: Mateusz
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Czyżby to było sprzęgło?
Fakir co do tego grzechotania.. gdyby to było tylko to, to spoko, już sie do tego przyzwycziłem, bo słyszałem to już w dniu kupna sprzęta.
Mnie zaczęło martwic nagłe występowanie tych wibracji i chrobotania podczas jazdy. A tak nie było...
Mnie zaczęło martwic nagłe występowanie tych wibracji i chrobotania podczas jazdy. A tak nie było...
- kiler80
- teksciarz
- Posty: 118
- Rejestracja: wt 21 cze 2011, 13:16
- Imię: Piotrek
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czyżby to było sprzęgło?
dodam, że u mnie też słychać SKRZYNIĘ po puszczeniu sprzęgła na "N", na wysprzęgleniu cisza.
imo to raczej normalna sprawa
imo to raczej normalna sprawa
- Damo 88
- klepacz
- Posty: 1101
- Rejestracja: sob 11 kwie 2009, 01:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocek
Re: Czyżby to było sprzęgło?
Pisałem gdzieś wcześniej Raz przepalone przekładki sprzęgła będą miały szybszą tendencje do przegrzewania i wykrzywiania należy je wymienić nonowe , czyszczenie papierem ścierny nic nie da jedynie wizualnie
a przecież nikt tam nie zagląda 


Jeżeli Rozwiązałeś problem nie Zapomnij Odpisać .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości