TRudny rozruch - ubywanie paliwa z gaznikow.

Awatar użytkownika
Vermilion
klepacz
klepacz
Posty: 814
Rejestracja: ndz 09 sie 2009, 19:33
Imię: Adam
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałcz/Piła

Post autor: Vermilion » sob 13 mar 2010, 20:34

Co do tej manetki to mechanik powiedział, że linka jest wewnątrz smarowana i przy ujemnej temp. smar może tracić właściwości i stawiać opór.
Honda NSR 125 JC22A > Honda CB 500 > Honda VFR 750 RC36I > Yamaha TDM 850 4TX > Honda VFR 800Fi 99' SF > Honda VFR 800Fi 98' !!
SPEED UP - CENTRUM MOTOCYKLISTY
https://www.facebook.com/SpeedUP.Pila

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » sob 13 mar 2010, 21:19

Vermillion jedyne co mozesz zrobic to napryskac plynu typu wd40 do pancerza linki, jesli smar w pancerzu zgestnial to moze go rozrzadzi a jesli go tam brakuje to nasmaruje,
u mnie z odpalaniem poki odpalalem (jeszcze stoi)bylo podobnie-odpala od pierwszego, po kilku obrotach gasnie i przy kolejnym odpaleniu dopiero chodzi,
nawet nie chce mi sie tu snuc teorii odnosnie przyczyn,
bede zmienial gazniki wiec zobaczymy co sie bedzie dzialo na nowych,

jak rozbierasz swoje to rzuc okiem na iglice-czy nie maja sladow przytarc czy zuzycia-bardzo rzadkie ale u mnie sie zdarzylo.

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » sob 13 mar 2010, 21:23

Dokładnie tak. Przepustnica pracuje na sucho i żadne odparowywanie paliwa nie może dawać takiego efektu. Jakie paliwo zalaliście? Może wam benzyna w komorach pływakowych starzeje się. Może być też pierdoła pod tytułem: woda w komorach pływakowych. Dopóki gaźnik jej nie przeleje to nie ma na czym zapalić. Warto sprawdzić też sprężanie - często problemy z odpalaniem to przedmuchy na zaworach.

W moim, równie wiekowym sprzęcie nie mam takich akcji... :mrgreen:
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » sob 13 mar 2010, 21:51

Vermilion pisze:Co do tej manetki to mechanik powiedział, że linka jest wewnątrz smarowana i przy ujemnej temp. smar może tracić właściwości i stawiać opór.
Dokladnie.
To samo mialem 2 dni temu z linka gazu od kosiarki :)
Na mrozie nie chodzi,w ogrzanym garazu chodzi.

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » sob 13 mar 2010, 22:00

Yaco pisze:Dokładnie tak. Przepustnica pracuje na sucho i żadne odparowywanie paliwa nie może dawać takiego efektu. Jakie paliwo zalaliście? Może wam benzyna w komorach pływakowych starzeje się. Może być też pierdoła pod tytułem: woda w komorach pływakowych. Dopóki gaźnik jej nie przeleje to nie ma na czym zapalić. Warto sprawdzić też sprężanie - często problemy z odpalaniem to przedmuchy na zaworach.

W moim, równie wiekowym sprzęcie nie mam takich akcji... :mrgreen:
Nie ,paliwo swieze,niedawno dolane i przepalone.
Moze i zawory.

Ale stawiam na te krocce.
Jeden wyraznie nieszczelny.
Guma sie starzeje i to by tlumaczylo tez,ze rok temu bylo duzo lepiej,a teraz gorzej.Po prostu guma sparciala,zesztywniala i tyle.Nie uszczelnia mimo dokrecania obejmy .
Pewnie do tego ktorys zaworek przepuszcza.

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » sob 13 mar 2010, 22:05

Vermilion pisze:A miałeś też te problemy z manetką?

Wyciek na króćcach raczej wykluczam, przez 3 miesiące stania nie ubyło mi ani minimetra benzyny z baku.
U mnie to nie wyciek,ale rosi z jednego.Benzyny tez zauwazalnie nie ubywa,nie ma plamy pod moto.
Za to moto swoje pali (~10l), chociaż winę raczej za to zrzucam na nieregulowane i niesynchronizowane gaźniki od około 3 lat oraz nieregulowane zawory. Oczywiście mój styl jazdy też się do tego przyczynia.
Moj 7 do 8l,a styl podobny jak Twoj :)
Z tą iglicą w gaźniku też może być różnie, nie wydaje mi się, żeby przybyło mi oleju, benzyną to on też nie śmierdzi.
Ja wiem na pewno,ze nie przybylo i ze nie smierdzi,bo sprawdzilem.Ale po wymianie malo przejechane i moze jeszcze nie ujawniac.
Zmieniales juz olej od zeszlego sezonu?
Bo jak nie i nie smierdzi benzyna,to nie idzie do oleju przez zaworki.
Ostatnio zmieniony sob 13 mar 2010, 22:11 przez J43, łącznie zmieniany 1 raz.

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » sob 13 mar 2010, 22:08

Twardy161 pisze:Vermillion jedyne co mozesz zrobic to napryskac plynu typu wd40 do pancerza linki, jesli smar w pancerzu zgestnial to moze go rozrzadzi a jesli go tam brakuje to nasmaruje,
Tak jest.
u mnie z odpalaniem poki odpalalem (jeszcze stoi)bylo podobnie-odpala od pierwszego, po kilku obrotach gasnie i przy kolejnym odpaleniu dopiero chodzi,
nawet nie chce mi sie tu snuc teorii odnosnie przyczyn,
bede zmienial gazniki wiec zobaczymy co sie bedzie dzialo na nowych,

jak rozbierasz swoje to rzuc okiem na iglice-czy nie maja sladow przytarc czy zuzycia-bardzo rzadkie ale u mnie sie zdarzylo.
Zmieniasz na nowe-uzywane czy na nowe? :)
Ile kosztuje nowy gaznik do RC 24?

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » sob 13 mar 2010, 22:35

haha z hondowskimi cenami pewnie wiecej niz dalem za motocykl:]

gdybym mial tak ambitne plany to wymienilbym same zuzywajace sie elementy-cena iglicy to 107zl/szt:] (u goscia od regeneracji gaznikow ok 50zl-dobiera)
a rozpylacze chyba po ok 60-70zl

wymieniam na nowe-uzywane-jak napisalem to bardzo rzadki przypadek bo w wielu rownie starych sprzetach nie wystepuje-obecne gazniki nie maja najmniejszych sladow zuzycia a to taka sama stazyzna i pewnie nie z mniejszym przebiegiem:]

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » sob 13 mar 2010, 22:50

Twardy161 pisze:haha z hondowskimi cenami pewnie wiecej niz dalem za motocykl:]

gdybym mial tak ambitne plany to wymienilbym same zuzywajace sie elementy-cena iglicy to 107zl/szt:] (u goscia od regeneracji gaznikow ok 50zl-dobiera)
a rozpylacze chyba po ok 60-70zl

wymieniam na nowe-uzywane-jak napisalem to bardzo rzadki przypadek bo w wielu rownie starych sprzetach nie wystepuje-obecne gazniki nie maja najmniejszych sladow zuzycia a to taka sama stazyzna i pewnie nie z mniejszym przebiegiem:]
Wlasnie tak myslalem i dlatego zapytalem :)
Ze wiecej niz cale moto .

Wlasciwie czemu wymieniasz,skoro mozna zregenerowac?

Awatar użytkownika
Vermilion
klepacz
klepacz
Posty: 814
Rejestracja: ndz 09 sie 2009, 19:33
Imię: Adam
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałcz/Piła

Post autor: Vermilion » sob 13 mar 2010, 23:09

J43, olej ma ponad rok, niewymieniany jeszcze :)

Kur. ukręciłem dzisiaj śrubki od pokrywy zbiorniczka płynu hamulcowego... stare ścierwo tak zardzewiało, że chciałem je w końcu wymienić i właśnie nadszedł czas kiedy się nie chciały odkręcić, WD40, czekam czeka, do sucha, duży śrubokręt, duży nacisk, ciągnę a tu dupa za jednym zamachem zrobił ładne koło. Jutro muszę wykrętakiem ją wyciągnąć i zamontować nową. Ale to taki offtop :P
Honda NSR 125 JC22A > Honda CB 500 > Honda VFR 750 RC36I > Yamaha TDM 850 4TX > Honda VFR 800Fi 99' SF > Honda VFR 800Fi 98' !!
SPEED UP - CENTRUM MOTOCYKLISTY
https://www.facebook.com/SpeedUP.Pila

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » sob 13 mar 2010, 23:34

Vermilion pisze:J43, olej ma ponad rok, niewymieniany jeszcze :)
Czyli paliwo nie cieknie do oleju :)

Kur. ukręciłem dzisiaj śrubki od pokrywy zbiorniczka płynu hamulcowego... stare ścierwo tak zardzewiało, że chciałem je w końcu wymienić i właśnie nadszedł czas kiedy się nie chciały odkręcić, WD40, czekam czeka, do sucha, duży śrubokręt, duży nacisk, ciągnę a tu dupa za jednym zamachem zrobił ładne koło. Jutro muszę wykrętakiem ją wyciągnąć i zamontować nową. Ale to taki offtop :P
Moje na szczescie sie odkrecily.
Wszystko przez te wilgoc i nieogrzewany garaz.
To powoduje,ze masz czasem korozje.
Moze jakis piecyk?

Awatar użytkownika
Vermilion
klepacz
klepacz
Posty: 814
Rejestracja: ndz 09 sie 2009, 19:33
Imię: Adam
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałcz/Piła

Post autor: Vermilion » ndz 14 mar 2010, 09:44

Garaż nie jest mój, wynajmuję za stówkę, 2 moto tam siedzą. A ta rdza to chyba prędzej wina tego, że moto jest z Anglii :) Piecyka im nie podłączę bo mnie za zużycie prądu policzą xD Zresztą zaraz wiosna i lato, a od października będę siedział w Poznaniu (studia) a tam VFR znajdzie się inny garaż ;)
Honda NSR 125 JC22A > Honda CB 500 > Honda VFR 750 RC36I > Yamaha TDM 850 4TX > Honda VFR 800Fi 99' SF > Honda VFR 800Fi 98' !!
SPEED UP - CENTRUM MOTOCYKLISTY
https://www.facebook.com/SpeedUP.Pila

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » ndz 14 mar 2010, 12:29

Vermilion pisze:Garaż nie jest mój, wynajmuję za stówkę, 2 moto tam siedzą. A ta rdza to chyba prędzej wina tego, że moto jest z Anglii :) Piecyka im nie podłączę bo mnie za zużycie prądu policzą xD Zresztą zaraz wiosna i lato, a od października będę siedział w Poznaniu (studia) a tam VFR znajdzie się inny garaż ;)
A,to co innego :)

Wiesz - napisalem,ze VFR to nie na 1 moto,ale moj synek podbiera mi czesto :mrgreen:
I to jest jego 1 moto,nie liczac simsona i 250-tki,na ktorej robi kurs .
I chyba bede musial sie pogodzic z tym,ze jak zda na A,to zabierze mi na stale zloma,a ja bede musial kupic sobie drugiego,hahaha :D

Awatar użytkownika
Vermilion
klepacz
klepacz
Posty: 814
Rejestracja: ndz 09 sie 2009, 19:33
Imię: Adam
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałcz/Piła

Post autor: Vermilion » ndz 14 mar 2010, 20:58

Ja przed VFR miałem 34KM NSR'ke (sprawdzane na hamowni :P Bo niektórzy to nawet wymyślają, że ich NSR'ki mają po 40-45KM co jest wyssane z palca), a przed NSR miałem jakąś 50'tkę. Ogólnie PJ A1 mam od 16 roku życia, a A od sierpnia 2009 :P U mnie to było tak, że to tata zafascynowany moją jazdą zrobił sobie A i kupił CB 500 :P Teraz muszę go uczyć jeździć pro ^^

Śrubki odkręciłem w końcu! Jutro idę kupić nowe na wzór. Silnik z gaziorami w najbliższy weekend lądują na stole operacyjnym i zobaczymy co tam siedzi :P
Honda NSR 125 JC22A > Honda CB 500 > Honda VFR 750 RC36I > Yamaha TDM 850 4TX > Honda VFR 800Fi 99' SF > Honda VFR 800Fi 98' !!
SPEED UP - CENTRUM MOTOCYKLISTY
https://www.facebook.com/SpeedUP.Pila

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » ndz 14 mar 2010, 22:15

J43 pisze:
Twardy161 pisze:haha z hondowskimi cenami pewnie wiecej niz dalem za motocykl:]

gdybym mial tak ambitne plany to wymienilbym same zuzywajace sie elementy-cena iglicy to 107zl/szt:] (u goscia od regeneracji gaznikow ok 50zl-dobiera)
a rozpylacze chyba po ok 60-70zl

wymieniam na nowe-uzywane-jak napisalem to bardzo rzadki przypadek bo w wielu rownie starych sprzetach nie wystepuje-obecne gazniki nie maja najmniejszych sladow zuzycia a to taka sama stazyzna i pewnie nie z mniejszym przebiegiem:]
Wlasnie tak myslalem i dlatego zapytalem :)
Ze wiecej niz cale moto .

Wlasciwie czemu wymieniasz,skoro mozna zregenerowac?
Szukajac rozwiazanie problemu interesowalem sie regeneracja ale znalazlem takiego goscia tylko w lublinie wiec wysylka w swiat, conajmniej 200zl a pewnie wiecej plus wysylka i nigdy do konca nie wiadomy efekt,
sami gaznikowcy twierdza, ze najepiej jak moze zalozyc, wyregulowac i zobaczyc czy jest ok,
sa tez zdania, ze ciezko o regeneracje zakonczona sukcesem,
nie wiem, przypuszczam, ze to osiagalne ale jak pisalem to rzadka usterka a znalazlem gazniki za 150+wysylka i temat z glowy,

Vermilion powiem Ci ze zaskakujace jak beznadziejne przypadki srub nie do odkrecenia da sie uratowac-jak czujesz, ze nie idzie i zaraz sie obrobi to odpuszczasz, dobierasz koncowke srubokreta idealnie pasujaca do sruby(z zestawow z wieloma koncowkami), wkladasz w srube, stukasz w nia mlotkiem i odpowiednia raczka-np typu teownik w pozycji umozliwiajacej bardzo mocne docisniecie srubokreta,
bylem kiedys zaskoczony ile mozna zdzialac odpowiednim narzedziem i technika

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości