i ja teżJ43 pisze:Ja odpalam na biegu i sprzęgle.
Problem ze sprzęgłem i hamulcem na raz RC 46 99''
-
- pisarz
- Posty: 373
- Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
- Imię: Grzegorz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czę100chowa
Tak czy inaczej jest problem i to problem dość złożony
1) trzeba sprawdzić sprzęgło - na zgaszonym silniku trzeba wrzucić bieg i spróbować przepchnąć moto na wciśniętym sprzęgle i na puszczonym . Jak wiadomo , na wciśniętym moto powinno się toczyć a przy puszczonym tylne koło powinno zostać zablokowane przez nieruchomy silnik . Układ hydrauliczny sprzęgła bym wykluczył raczej , choć płyn wymienić należy .
2)Sprawcą problemów jest lewy zacisk , który się zablokował i uruchamiając tylny hamulec skutecznie moto spowolnił , przez co zapewne tarcze sprzęgła w d...e dostały gdy użytkownik dodawał jeszcze gazu , by rozpędzić moto na siłę i myślę że mogły się :zespawać :
W temacie odpalania na biegu to jest możliwe gdy sprzęgło wciśnięte i stopka złożona
jeśli się myle , proszę o sprostowanie
1) trzeba sprawdzić sprzęgło - na zgaszonym silniku trzeba wrzucić bieg i spróbować przepchnąć moto na wciśniętym sprzęgle i na puszczonym . Jak wiadomo , na wciśniętym moto powinno się toczyć a przy puszczonym tylne koło powinno zostać zablokowane przez nieruchomy silnik . Układ hydrauliczny sprzęgła bym wykluczył raczej , choć płyn wymienić należy .
2)Sprawcą problemów jest lewy zacisk , który się zablokował i uruchamiając tylny hamulec skutecznie moto spowolnił , przez co zapewne tarcze sprzęgła w d...e dostały gdy użytkownik dodawał jeszcze gazu , by rozpędzić moto na siłę i myślę że mogły się :zespawać :
W temacie odpalania na biegu to jest możliwe gdy sprzęgło wciśnięte i stopka złożona
jeśli się myle , proszę o sprostowanie
-
- pisarz
- Posty: 232
- Rejestracja: wt 27 sty 2009, 19:51
- Imię: Jerry
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Szczecin
Raczej mało prawdopodobne (sprzęgło pracuje w oleju), prędzej by się spaliło.Fazer72 pisze:myślę że mogły się :zespawać :
W moim V-teku niestety nie. Musi być na luzie. Ale znam wersje, że można przy tylko włączonym sprzęgle.Fazer72 pisze:W temacie odpalania na biegu to jest możliwe gdy sprzęgło wciśnięte i stopka złożona
- DARAYAVAHUS
- pisarz
- Posty: 212
- Rejestracja: ndz 07 gru 2008, 20:49
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gorzkowice
- Narwany
- pisarz
- Posty: 339
- Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
w tym momencie koło tylnie jest zablokowane, tak jakby sprzęgło nie było wciśnięte.Fazer72 pisze:1) trzeba sprawdzić sprzęgło - na zgaszonym silniku trzeba wrzucić bieg i spróbować przepchnąć moto na wciśniętym sprzęgle
- na pewno dostało dostało dosyć mocno w dupę, ale jakby się nawet spaliło, to chyba mógłbym wrzucić jedynkę i by nie gasnął, no nieFazer72 pisze:skutecznie moto spowolnił , przez co zapewne tarcze sprzęgła w d...e dostały gdy użytkownik dodawał jeszcze gazu

Obadałem płyn od sprzęgła, masakra, stracił w ogóle kolor i jest jakiś czarnawy. Sprawdzałem kosz sprzęgłowy przez otworów od wlewu oleju i chodzi w miarę poprawnie, tak mi się zdaje.
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!
- Narwany
- pisarz
- Posty: 339
- Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
No więc, wymiana płynu kompletnie nic nie dała. Po zdjęciu dekla okazało się, że sprzęgło jest kompletnie spalone
więc nie za dobrze.....
Pytanie dalej jest takie, sprawdziłem zaciski przód tył i jest jakaś lipa, tył po tym jak się zablokował i potem go odblokowałem jest do bani, nie ma żadnej siły hamowania.... Może się zapowietrzył, ale w jaki magiczny sposób, macie jakieś pomysły


Pytanie dalej jest takie, sprawdziłem zaciski przód tył i jest jakaś lipa, tył po tym jak się zablokował i potem go odblokowałem jest do bani, nie ma żadnej siły hamowania.... Może się zapowietrzył, ale w jaki magiczny sposób, macie jakieś pomysły



Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!
- Narwany
- pisarz
- Posty: 339
- Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
- co się mogło zrąbać, że się zaciąłFazer72 pisze:2)Sprawcą problemów jest lewy zacisk , który się zablokował i uruchamiając tylny hamulec skutecznie moto spowolnił ,

Nie ma żadnych wycieków, klocki są ok, tak po prostu nic się nie dzieje...
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!
- Narwany
- pisarz
- Posty: 339
- Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Ciąg dalszy problemu.... po rozewbraniu sprzęgła okazało się, że jest ono totalnie spalone,więc zostało zamienione na nowe, ale problem hamulców dalej został.
Notorycznie blokują się wszystkie hamulce, czasami przedni czsami tylni, sprawdzałem tłoczki odbijają, płyn wymieniłem a problem jak był tak się nie zmienił.... Co jeszcze można sprawdzić ???

Notorycznie blokują się wszystkie hamulce, czasami przedni czsami tylni, sprawdzałem tłoczki odbijają, płyn wymieniłem a problem jak był tak się nie zmienił.... Co jeszcze można sprawdzić ???


Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!
- Narwany
- pisarz
- Posty: 339
- Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Problem wygląda bardzo dziwnie, po przejechaniu paruset metrów nagle jest ostra blokada hamulców, jest ona samoczynna bez użycia rączki od hamulca ani hamulca nożnego. Na początku blokował się tylko tylni hamulec z lewą tarczą, teraz to "zjawisko" przeszło też na przednie hamulce. Nie chce tego za bardzo testować przy większych prędkościach, bo bardzo nieciekawie to wygląda i jest bardzo nagłe.
Prowadnice klocków są czyste.
Ogólnie całe wykładziny klocków są ok, zostały przeszlifowane ale nic to nie zmieniło.
Prowadnice klocków są czyste.
Ogólnie całe wykładziny klocków są ok, zostały przeszlifowane ale nic to nie zmieniło.
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!
Nigdy sie nie spotkałem z takimi objawami jak opisujesz.Ani w moto ani w samochodach.Jedyne co mi przychodzi do głowy to rozebrac wszystko-zaciski,przewody,może nawet pompkę przy klamce - i szukac przyczyny.
Można jeszcze sprawdzic łożysko koła,może jest do wymiany i pracuje "skokowo".
Jeszcze jedno:
Czy przed tym nagłym blokowaniem hamulec trzyma lekko czy wcale nie blokuje?
Jesli trzyma lekko może być tak,że płyn jest stary,podczas tego "lekkiego" trzymania nagrzeje się i potem nagle zablokuje koło.Ale i tak powinno to wystepować stopniowo a nie nagle.
Miałem raz przypadek,że "straciłem" hamulce-płyn był tak stary,że w przewodzie zrobił sie korek i mimo nacisku na pedał nie hamował.Ale Twoja wada jest "w druga stronę"-masz za silny hamulec.
Zresztą,jesli wymieniłes płyn,to tylko pozostaje opcja "rozebrać wszystko".
Powodzenia.
Można jeszcze sprawdzic łożysko koła,może jest do wymiany i pracuje "skokowo".
Jeszcze jedno:
Czy przed tym nagłym blokowaniem hamulec trzyma lekko czy wcale nie blokuje?
Jesli trzyma lekko może być tak,że płyn jest stary,podczas tego "lekkiego" trzymania nagrzeje się i potem nagle zablokuje koło.Ale i tak powinno to wystepować stopniowo a nie nagle.
Miałem raz przypadek,że "straciłem" hamulce-płyn był tak stary,że w przewodzie zrobił sie korek i mimo nacisku na pedał nie hamował.Ale Twoja wada jest "w druga stronę"-masz za silny hamulec.
Zresztą,jesli wymieniłes płyn,to tylko pozostaje opcja "rozebrać wszystko".
Powodzenia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości