witam ponownie, ostatnio chciałem ostatecznie ustawić skład mieszanki.
z ciekawości odkręciłem pokrywę komory pływakowej, aby zajrzeć czy wnętrze gaźnika jest nadal czyste.
ku mojemu zdziwieniu ujawnił się syf
może nie było go tyle co poprzednio, ale na dnie komory było trochę charakterystycznego rudego pyłu.
wnętrze zbiornika odrdzewione, sam zbiornik dokładnie wypłukany, nowy filtr paliwa (filtron, jakiś samochodowy - taki większy) - założony zaraz przed pierwszym odpaleniem, nowy filtr powietrza (HifloFiltro).
gaźniki były dogłębnie czyszczone, a pomimo to nadal jest w nich syf.
czy to możliwe że winny jest filtr powietrza? który przepuszcza syf... - ale przecież on jest nowy.
dodam że tankuje na zaufanych stacjach, a od czyszczenia gaźników przejechałem może z 2 tyś km
Pytanie jest takie - gdzie szukać przyczyny? Czy może olać sprawę i cieszyć się sezonem w pełni
