Padnięty silnik????pomocy
Padnięty silnik????pomocy
Witam
Mam poważny problem z RC36I a mianowicie zaczeło się od tego że poszedłem odpalić swoją VFR po prawie dwu miesięcznym postoju a tu nic rozrusznik nie kręci wiec myśle aku padnięte, naładowałem dalej nic, kable rozruchowe bezpośrednio pod rozrusznik z aku samochodowego też nic nie pomogły więc diagnostyka rozrusznika, okazało się ze są luzy wiec zakupiłem drugi rozrusznik w stanie idealnym i to samo, kable z aku samochodowego bezpośrednio pod rozrusznik i raz przekręca wałem i stoji. Moto na popych zapala bez problemu. Czyżby przytarty silnik?
Mam poważny problem z RC36I a mianowicie zaczeło się od tego że poszedłem odpalić swoją VFR po prawie dwu miesięcznym postoju a tu nic rozrusznik nie kręci wiec myśle aku padnięte, naładowałem dalej nic, kable rozruchowe bezpośrednio pod rozrusznik z aku samochodowego też nic nie pomogły więc diagnostyka rozrusznika, okazało się ze są luzy wiec zakupiłem drugi rozrusznik w stanie idealnym i to samo, kable z aku samochodowego bezpośrednio pod rozrusznik i raz przekręca wałem i stoji. Moto na popych zapala bez problemu. Czyżby przytarty silnik?
- wasyl
- stary wyjadacz
- Posty: 3148
- Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
- Imię: Daniel
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
daro,
Moim zdaniem masz aku słabe naładuj je.
Kable nawet jak podłączysz z samochodu,niczego nie zmienią podładuj aku.
Może też byc że ono jest padnięte.
Miałaem tak kilka razy w swojej.( 36II)
Moim zdaniem masz aku słabe naładuj je.
Kable nawet jak podłączysz z samochodu,niczego nie zmienią podładuj aku.
Może też byc że ono jest padnięte.
Miałaem tak kilka razy w swojej.( 36II)
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....
Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!
Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!
- Buła
- klepacz
- Posty: 1747
- Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
- Imię: Marcin
- województwo: świętokrzyskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suchedniów
- Kontakt:
witam,wydaje mi sie ze jakbys miał przytarty silnik to na pych też by nie zapalił,zreszta jak ostatnio jezdziłes moto to tez były takie objawy.sprawdz dokładnie wszystkie połaczenia elektrycznemoze masz gdzies zwarcie lub przekaznik rozrusznika.
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej 
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006

1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
Akumlator już ładowałem i nic, a samochodowy podpinałem bezpośrednio na rozrucznik omijając całą instalację, po to żeby zobaczyć czy rozrusznik kręci silnikiem, i niestety nie ma siły
[ Dodano: 2008-06-11, 08:47 ]
Jednak myśle że coś w silniku bo na wykręconych świecach wał obraca się z dużym oporem chodz trudno jest mi ocenic z jaki prawidłowym oporem powinien się obracać
[ Dodano: 2008-06-11, 12:48 ]
Wydaje mi się że mam przegrzany silnik i będe musiał poszukać drugiego, a właśnie może ktoś taki posiada?
[ Dodano: 2008-06-11, 08:47 ]
Jednak myśle że coś w silniku bo na wykręconych świecach wał obraca się z dużym oporem chodz trudno jest mi ocenic z jaki prawidłowym oporem powinien się obracać
[ Dodano: 2008-06-11, 12:48 ]
Wydaje mi się że mam przegrzany silnik i będe musiał poszukać drugiego, a właśnie może ktoś taki posiada?
- Fabiq
- klepacz
- Posty: 1371
- Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
czekaj niech jak zalozy opisze zmiany itp
zatem temat pozostaje otwarty i czekamy na relacje
zatem temat pozostaje otwarty i czekamy na relacje

Ostatnio zmieniony pn 16 cze 2008, 19:26 przez Fabiq, łącznie zmieniany 1 raz.
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769
- usmoł
- pisarz
- Posty: 258
- Rejestracja: wt 01 maja 2007, 22:05
- Imię: Lesław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
daro , przerabiam ten temat w swojej 36I, jeśli tak sie dzieje przy odpalaniu to prawie na pewno akumulator. Z tego co zauważyłem to jak podłączasz kable rozruchowe z auta w którym silnik nie pracuje a akumulator w motocyklu jest padniety to na 100% nie odpalisz, nie wiem dlaczego tak jest ale jest. Też myślałem że jak akumulator samochodowy ma większy prąd rozładowania to ruszy, ale nie rusza i jest to sprawdzone na VFR- ce i CB 500. Więc musisz próbować podłączać kable rozruchowe gdy silnik w aucie pracuje. Druga sprawa, jaki masz akumulator, jeśli masz zwykły elektrolitowy to sprawdź poziom elektrolitu, akumulator jest w takim miejscu że bardzo szybko odparowuje i jest bardzo podatny na zasiarczenie, a wtedy to du....pa. To tyle co do akumulatora. Co do rozrusznika to może byc problem w samym rozruszniku, takie objawy są gdy rozrusznik ma przytarte tulejki. Generalnie jak możesz przy wyciągnietym rozruszniku ręką obrócić komutator ( chyba tak sie to nazywa ) to jest ok. jeśli nie to przytarte są tulejki i akumulator Ci nie obróci.
..chociaż kroczę doliną ciemności nie lękam się zła, bo jestem największym skur...elem w dolinie...
Witam. W końcu problem rozwiązany, okazało się że poszła kupa kasy przez padnięty akumlator i przez za słabe kable rozruchowe. Dodam że te kable mam już kilku lat i dużo razy odpalałem za pomocą nich samochód a nigdy nie odpalałem VFR i na to wychodzi że rozrusznik w VFR potrzebuje większego prądu rozruchowego niż samochodowy. A dlatego poszła kupa kasy ponieważ kupiłem silnik od Wasyla i po zamontowaniu okazał się ten sam problem (mój silnik też dobry).Jestem w szoku że winą wszystkiego są "sprawdzone" kable rozruchowe.
Dziękuje wszystkim za rady i pozdrawiam.
Dziękuje wszystkim za rady i pozdrawiam.
- KolczyK
- stary wyjadacz
- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
daro jak widzisz zostałeś Naszym dość pożadnie ptraktowanym portfelem testerem. problem rozwiązany i cóż. inni wezmą poprawkę na VFR i powiedzą na samnajwpierw
sprawdzamy całą elektrykę, będziesz jeździł do końca jej dni i o jeden dzień dłużej, 2 silniki to nie jeden
grunt, że tak właściwie wszystko jest cacy i śpisz spokojniej. a kasa to nie wszystko
ale bez kasy to ch 




VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości