sprzegło vfr rc46 Fi

Awatar użytkownika
tobi_88
bywalec
bywalec
Posty: 44
Rejestracja: ndz 20 lis 2011, 19:22
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

sprzegło vfr rc46 Fi

Post autor: tobi_88 » pt 23 gru 2011, 18:21

Witam. Problem rozwalonej skrzyni juz ogarniety, mam juz nowy piec wczoraj odpalony pierwszy raz, sucho, cicho i bez dymu, zrobie synchro i bedzie gotowy.

Ale w nowym silniku bylo liche sprzeglo tj tarcze, przekladki, sprezyny wiec zaimlantowalem ze swojego w super stanie... sprzeglo odpowietrzylem odpalilem silnik a sprzegl brak, klamka spoko, sprzeglo pracuje tzn po wcisnieciu klamki jakies 3mm rozchylenia na koszu a kolo nie staje, dodawalem gazu chamowalem kolem nic sie nie zmienilo....

jak myslicie wieksze prawdopodobinstwo jest w zuzyciu kosza??? tzn w miesjcu gdzie przesuwaja sie tarcze za duze odgnioty, rowki wytarcia??? czy zle odpowietrzone sprzeglo??? choc watpie by bylo zle bo juz nie raz to robilem... moze powinienem zalozyc tez moj kosz???

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2508
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: sprzegło vfr rc46 Fi

Post autor: kiki » pt 23 gru 2011, 18:37

rozklej sprzęgło, postaw go na kołach i wtedy zobacz czy wysprzęgla (tylko usiądź na moto żeby jakby co sam nie odjechał :mrgreen: )

Awatar użytkownika
tobi_88
bywalec
bywalec
Posty: 44
Rejestracja: ndz 20 lis 2011, 19:22
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

Re: sprzegło vfr rc46 Fi

Post autor: tobi_88 » sob 24 gru 2011, 15:53

Rozgryzlem temat sprzegła... Nie była to przyczyna sklejenia... przed przelozeniem tarcz z mojego silnika do zakupionego nie patrzylem w serwisowke, przelozylem tarcze z przekladkami identycznie jak u mnie byly zalozone... tylko byl maly haczyk... Serwisówka pokazuje dwa pierscienie na obrazku nr 13 i 6 a pierwsza tarcza ktora sie zaklada do kosza ma wieksza srednice wewnetrzna co pozwala na to by te pierscienie weszly w nia. W moim silniku starym tego nie bylo, do tego jeszcze serwisowka podaje 9szt tarcz a w moim starym silniku mam tylko 8 a przekladki miedzy nimi sa grubsze od tych ktore wyjołem z zakupionego silnika o prawie 0,6 mm.
Tarcz zalozylem 8 tak jak bylo bo 9 przy tych przekladkach mi nie wejdzie, tarcze maja te seame wymiary (roznica tylko w zuzyciu) wiec zalozylem ta pierwsza z wieksza srednica wewnetrzna z nowego silnika a reszte moja ze starego... I sprzeglo dziala, ps nie mialem wczesniej zadnego problemu z uslizgiem sprzegla... to dlatego pewnie ze przekladki nadrabiaja gruboscia ta jedna tarcze tylko dlaczego ktos takie zalozyl i bez tych pierscieni???
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości