Sprzęgło lucas

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » czw 24 mar 2011, 12:13

na grubość nie ma co patrzeć, ja miałem tarcze po prostu spalone, i na dwójce, trójce przy odkręceniu przy średnich obrotach, moto się wkręcało po uślizgu. Fakir poznasz to po oleju, drobiny korka pływają, tylko że czarne :D
Założyłem tarcze i sprężyny lucasa - choć sprężyny miałem dobre, no ale jak już kupiłem to zmieniłem, teraz jest ok ale czasem sie potrafi skleić od stania w garażu.
I polecam kupno nowej uszczelki - 17zł w intermotors ;)
Pozdro

Awatar użytkownika
Fakir
klepacz
klepacz
Posty: 1105
Rejestracja: śr 02 lut 2011, 18:51
Imię: Krzysztof
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Fakir » czw 24 mar 2011, 20:10

dzięki za rady, bardziej chodzi mi o to że sprzęgło pracuje prawie w systemie "zero-jedynkowym"

czyli albo jest rozłączone, albo załączone.
PRAWIE bo jedynie mam do dyspozycji mały skok klamki, gdzie sprzęgło "zaczyna brać" zanim zostanie załączone całkowicie.

ale po tym co piszecie to mam wszystko ok
a ja doszukuje się problemów tam gdzie ich niema :lol:

pozdr :mrgreen:
Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » pt 25 mar 2011, 17:26

klamka tak działa, przy ruszaniu łapie jakby wczesniej, ale przy zmianie biegów to prawie jej nie trzeba dotykać, a regulacji martwego skoku nie ma
pozdro

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość