VFR-OC Poland ForuM

Dzisiaj wymieniłem klocki z przodu i z tyłu. Z przodu Ferrodo Sinter, z tyłu Ferrodo Platinum. Zadowolony ze wszystkiego wyjechałem moto z garażu. Pierwsze hamowanie przodem, ok. Przy drugim usłyszałem dziwny dźwięk, przy trzecim było już ogromne trzeszczenie i szarpanie. Zszedłem z moto i spojrzałem na tarcze. Z przodu tarcze były zmatowiałe jak cholera i zrównane (zanikły wszystkie rowki po starych klockach). Pojeździłem trochę myśląc, że muszą się dopasować. Rzeczywiście trochę się sytuacja poprawiła, ale dalej jest mat, za to zaniepokoiły mnie opiłki klocków w dziurkach wywietrznikowych. Rozebrałem zaciski, klocki posiadają wyraźne rowki, jakby je śrubokrętem przejechać. Na jednym z krańców klocka odpadł mały kawałeczek na rogu.

Sprawdziłem czy może tłoczki nie są zaciśnięte, podniosłem przednie koło do góry, kręci się bez problemu, co prawda wydaje drobne dźwięki, ale nie są one jakieś nadzwyczajne, tarcze nie nagrzewają się podczas jazdy bez hamowania przodem.

W dodatku jest też problem z tylnym zaciskiem. Z początku było ok, ale po paru przejazdach tarcza zrobiła się jak lustro, a tłoczki zacisnęły się bardzo mocno na tarczy i ta się mocno grzeje.

Co mogłem zrobić źle przy przednim i tylnym układzie? Wszystko jest bardzo dobrze przecyzszczone, tłoczki nasmarowane, a układy odpowietrzone

A może czas na wymianę tarcz? Nie są za bardzo zjechane?

Właśnie nie, sprawdzałem grubość, jest jeszcze sporo nadwymiaru.

możliwe że spaliłeś klocki- docierałeś je jakoś spokojnie? A co do tylnego zacisku - rozbieraj isprawdzaj jeszcze raz czy dobrze złożyłeś- tak być nie może.

Prozaiczne pytanie- klocki są do tego modelu ???

Do tego. Jak mogłem spalić klocki jak przejechałem na nich 200m i 3 razy zahamowałem przy prędkości ~30km/h ?? W dodatku w tarczy zrobiły mi się 3 potężne rysy. Po przejechaniu paru dodatkowych km się one wyrównały, ale podejżewam, że to od nich te rowki w klockach.

Stawiam, że założyłeś klocki na odwrót, tj blachą do tarcz <joke>

A poważnie - gdzie je kupiłeś? Ile kosztowały? Może jakaś bezczelna podróba?

Wrzuć jakieś foty może...

Ferrodo Sinter - kupione normalnie w sklepie motoryzacyjnym (100zł od pary na 1 tarcze, normalnie 110zł, ale ja mam zniżkę stałego klienta) więc nie może to być podróba. Zdjęć myślę, że nie ma sensu robić bo kwestia tkwi w dotyku, z wyglądu nie widać tego aż tak.

Rozmawiałem z mechanikiem. Co do przodu to twierdzi, że kwestia może leżeć w zamienniku tarczy, wcześniej były założone klocki twarde (platinum), które z racji dużego zużycia sobie porobiły różne rowki itd. w tarczy. Nowe miękkie klocki mogą w tym przypadku sobie zacząć "wyrównywać" tarczę dopasowując się, być może zbyt gwałtownie zahamowałem, stąd te tak szybko starte tarcze, sugestia była taka, żebym pojeździł trochę przy małych prędkościach często hamując delikatnie, powinny się klocki z tarczami spasować i tarcza z powrotem powinna stać się gładka. Aczkolwiek kazał mi przyjechać do siebie jutro i się w tym upewni.

Co do tyłu to najprawdopodobniej wina leży w pompie, która nie cofa do końca ciśnienia i tłoczki pozostają lekko zaciśnięte, zeszklenie tarczy wynika z jej przegrzania przez jazdę na lekko zaciśniętych klockach.

Wracając do przodu, tarcza nie zjechała się wgłąb, czyli nie zrobił się w niej jakiś rów, po prostu wyrównały się/starły wszystkie wzdłużne garbki itd.

PS. Jeżeli jeszcze 1 rzecz w tym moto nie będzie działała tak jak powinna to mam go w D* i przesiadam się na hard enduro Mam już dość tego niewdzięcznego sprzęta, ładuję w niego pieniądze, żeby mu lekko było i na starość żył bezstresowo a ten się mi tak odwdzięcza...

PS2. Już nigdy sam nic przy moto nie zrobię, wszystko od teraz robię u mechaników

miałem kiedyś przypadek taki jak opisałeś dotyczący tyłu w xs1100. Tak jak piszesz wina leżała w pompie. Trzeba było wyregulować to cięgno przy pompce. Usterka objawiała się w ten sposób, że po każdym naciśnieciu hamulca, zacisk nie odpuszczał do końca. Np po 10 naciśnięciach hamulca tarcza była zablokowana na amen.

Młody a nie wiesz jak to się reguluje w VFR?

Mom zdaniem co do przodu, to po przejechaniu 200 m klocki się njeszcze nie zdążyły ułożyć z tarczą i potrzeba na to jeszcze kilku hamowań. A jeśli chodzi o tył to albo coś może być z pompą(choć na tym się nie znam az tak, to nie samochody) ale bardziej bym obstawiał zacisk (zapieczony)

Zacisk z tyłu odpada, klocki były czyszczone, smarowane specjalnym smarem do tłoczków hamulcowych, chodzą leciutko.

Tarcze mogą się dopasowywać z klockami aż tak drastycznie? W CB500 zakładałem te same klocki i nie było aż takiego dramatyzmu Na początku trochę poszorowało, ale tarcza wyglądała normalnie.

nie grzebałem przy pomie w vfr, musisz coś sam wydumać. W skrócie chodzi o to ze tłoczek ustawia się w złym położeniu i przy tym nie odsłania któregoś kanału którym cofa się płyn. Sorry, że tylko tyle moge Ci podpowiedzieć

JA jestem po wymianie klocków i przy okazji sprawdzałem , tuleje , wymieniałem uszczelki ,
w tylnym zacisku sprawdz oringi czy leżą normalnie mam namyśli czy uszczelka nie jest wykręcona w środku ( zagięta i nie ściska mocniej tłoczka ) uważaj aby tłoczki nie wyleciały .

Dosłownie wczoraj zdjąłem tarcze bo są minimalnie zwichrowane i dłuższej jezdzie zaczynają coraz mocniej ocierać o klocki co powoduje nagrzanie się tarczy a ta coraz mocniej się wypacza i zaczyna blokować koło . Mam zmierzone i nabrane Wideo dla siebie ale .....

uwierz mi skoro tyle zrobiłeś to jeszcze wytrwaj a nie będziesz przez długi czas na motka narzekał a filmik zaraz zapodam

A co do przodu zobacz klocki są takie same Ale przy zakupie org. gościu wyraznie mi zaznaczył że ta jest na lew. a ta na Prawy .

Vermilion stary czym się zajmujesz ???????????? zarabiasz ??????????????? w takim razie daj zarobić innym oddaj człowiekowi który tym się zajmuje bi jak ktoś zacznie robić coś za ciebie to ty nie będziesz zarabiał i w ten sposób kółeczko się zamknie bo lekarz sam se zrobi i ty też będziesz musiał sam sie zoperować bo lekarz sam se coś tam robi i nie ma czasu, a z tego co czytam to sory ale mechanikiem nie jestś ja wiem ze niby to proste a jakie efekty i tak pojechałeś do mechanika