Strona 2 z 4

: czw 01 kwie 2010, 00:56
autor: Damo 88

: czw 01 kwie 2010, 09:00
autor: Vermilion
Dzisiaj jadę do mechanika z tym... Peter masz dużo racji, z tym, że moje zarobki są bardzo ograniczone. 19 lat, praca dorywcza + robię ludziom strony internetowe. Każde 10zł jakby się liczy, bo albo narzeczona ma urodziny, albo trzeba wlać do baku :P Wolę dołożyć parę zł na dobrą część czy lepszy płyn hamulcowy niż dać tą kasę mechanikowi :P

Jak miałem NSR'ke 125 to ta baba nie protestowała, rozbierałem ją na części pierwsze, składałem, hamulce robiłem, silnik rozbierałem, łożyska sam wymieniałem, a VFR bardzo lubi mi psuć humor.

: czw 01 kwie 2010, 09:05
autor: PETER
rozumiem każdy z nas ma jakieś ograniczone fundusze na moto ale czasem taniej wychodzi jak naprawi fachowiec a nie jak poprawia fachowiec oczywiście mogę się mylić :grin: :grin:

: czw 01 kwie 2010, 09:41
autor: Vermilion
I tak przede mną trochę wydatków u mechanika i nie tylko. Muszę wymienic termostat, przeczyścić układ chłodzenia, regulacja zaworów, czyszczenie i synchro gaźników, czyszczenie chłodnicy oleju, wymiana oleju, filtra, świec, filtr paliwa, płyn chłodniczy, sprawdzenie elektryki. W zeszłym sezonie też sporo porobiłem w tym G. Myślałem, że chociaż hamulce sobie zrobię bo mam w tym doświadczenie, ale VFR to strasznie niewdzięczna zabawka. Jeżeli po tygodniu moto wróci od mechanika i będzie trzeba jeszcze w nią jakieś duże pieniądze ładować to poważnie się zastanowię nad Kawą KLX 650...

: czw 01 kwie 2010, 11:04
autor: Klarkson
a tak zapytam ...
tłoczki wyczysciłes, a czy prowadnice tez ?

jesli tłoczki w tylnym zacisku nie odpuszczają to masz dwie opcje, albo są to dwa skrajne i wtedy pompa przy dzwigni nożnej. Albo centralny tłoczek i wtedy pompa na lewej ladze.

Z autopsji, najtrudniej jest się cofnąc centralnemu tłoczkowi, wiec wypchnij go pare razy przesmaruj i wepchnij z powrotem. Wypycha się go z zacisku przez docisniecie całego ramienia wraz z pompą na lewej ladze do samej lagi.

Dual nie jest łatwy i może rzeczywiście lepiej jak oddasz sprzet komuś kumatemu.

: czw 01 kwie 2010, 11:17
autor: suniok
PETER pisze:Vermilion stary czym się zajmujesz ???????????? zarabiasz ??????????????? w takim razie daj zarobić innym oddaj człowiekowi który tym się zajmuje bi jak ktoś zacznie robić coś za ciebie to ty nie będziesz zarabiał i w ten sposób kółeczko się zamknie bo lekarz sam se zrobi i ty też będziesz musiał sam sie zoperować bo lekarz sam se coś tam robi i nie ma czasu, a z tego co czytam to sory ale mechanikiem nie jestś ja wiem ze niby to proste a jakie efekty i tak pojechałeś do mechanika :lol: :lol: :lol:
Rozumiem, że u Ciebie w domu sprząta sprzątaczka, ubrania oddajesz do pralni itp, itd...

Ja zawsze najpierw staram się zrobić co mogę sam, a dopiero jak nie wychodzi udaje się do specjalisty, przy czym liczę się z tym, że mogę coś sknocić i ktoś będzie musiał po mnie poprawiać. Oczywiście są rzeczy, których się nie dotykam :) Idąc Twoim tokiem myślenia, nie powinien istnieć dział Mechanika tego forum, bo z tego co zauważyłem, tam ludzie sobie podpowiadają jak usunąć/naprawić usterki we własnym zakresie...

Sorry za OT.

: czw 01 kwie 2010, 13:05
autor: Vermilion
Klarkson w RC36I nie ma Duala :D Z tyłu mam 2 tłoczki, prowadnica jest wyczyszczone i przesmarowana :)

VFR już u mechanika. Za tydzień moto powinno być jak nowe... albo trzeba będzie kupić sto innych częśći ;)

: czw 01 kwie 2010, 14:20
autor: Klarkson
Vermilion pisze:Klarkson w RC36I nie ma Duala :D Z tyłu mam 2 tłoczki, prowadnica jest wyczyszczone i przesmarowana :)
Sorry, jakoś podświadomie myślałem o RC46.

W swojej starej RC36 zawsze przed zamknięciem pojemniczka na płyn, wciskałem palcem tą gumę pod deklem pojemniczka, bo ona wytwarza podcisnienie dla łatwiejszego cofania się płynu do zbiorniczka.

: czw 01 kwie 2010, 14:24
autor: Vermilion
Teoretycznie nie wciśnięta też powinna wytwarzać podniśnienie, chyba, że się mylę :P

Mechanik stwierdził, że przednie tarcze to normalne, po prostu w taki kosmiczny sposób się docierają klocki do tarczy, po przejechaniu 5km sytuacja się poprawiła i zaczął lepiej hamować. Powstaje tylko pytanie. Ile zostanie mi z nowych klocków po tym docieraniu?

: pt 02 kwie 2010, 09:58
autor: Klarkson
Vermilion pisze:Teoretycznie nie wciśnięta też powinna wytwarzać podniśnienie, chyba, że się mylę :P
No niezbyt. Jak ją zamkniesz dociskajac jeszcze powietrze z nad tafli plynu to wytworzysz tam cisnienie, a nie podcisnienie. Zamiast guma ciagnac, bedzie dopychac płyn.

Zreszta nie wazne, dałeś do mechanika, da rade to złożyć jak należy.

: czw 22 kwie 2010, 22:15
autor: Vermilion
Dobra, moto wróciło po gruntownym remoncie, jeździ jakby miało z 20KM więcej :D Problem dalej w tylnym hamulcu (z przodu klocki się ułożyły i tarcza wróciła niemal w całości do normalności). Nie odbija na tyle mocno jak powinien, nie blokuje koła, ale lekko trze i powoduje niesamowite grzanie się tarczy oraz problemy z dynamiczną jazdą (czuć obciążenie na silniku). Chwilowo tłoczki są odciągnięte i jeżdżę bez tylnego hebla, w zasadzie i tak go nigdy nie używam poza deszczem.

Więc tak, mechanik próbował wyrównać klocki, odpowietrzyć układ, rozruszać tłoczki. Patrzył na popychacz w pompie, wszystko wygląda ok. Problem jest taki. Gdy pompujesz parę razy tłoczek rusza się o minimetr, ale za którymś razem wystrzeliwuje jak głupi. Tłoczki bym odrzucił w tym przypadku chociaż pewnie wymiany uszczelniaczy nie ominę. Brać się za wymianę pompy? Może to być jej wina??

Czy pompa hamulcowa z VFR 800 z 99r. będzie pasować??

: pt 23 kwie 2010, 00:57
autor: PETER
jak dla mnie tłoczki do wyjęcia i cały zacisk doczyszczenie być może [czyt.raczej na pewno] do wymiany gumki w zacisku blokują tłoczek :lol:

: pt 23 kwie 2010, 10:51
autor: Yaco
Mi to wygląda na zwykłe zapowietrzenie. Charakterystyczna jest potrzeba kilkukrotnego "napompowania" hamulców aby zaczęły działać. Powietrze spręża się do pewnego momentu i tłoczek wystrzeliwuje. Oczyszczenie tłoczków na pewno pomoże, natomiast moim zdaniem masz cały czas powietrze w układzie. I to chyba w znacznej ilości.

: sob 24 kwie 2010, 00:04
autor: Vermilion
Padłem dzisiaj z wrażenia... Tym razem przedni hamulec. Klocki miękkie Ferrodo. W momencie kiedy tarcza już się ładnie dotarła... usłyszałem podczas hamowania metaliczny dźwięk, jadę do garażu, patrzę na tarcze a ta już totalnie jak papier ścierny, klocki straciły całe okładziny (po przebiegu 200km!!!!!!) :| Kur... a moto wcześniej jeździło na twardych i tańszych ferrodo platinum to kur. mi się zachciało wykosztować, to teraz mam do zmiany nowiutkie klocki i tarcze :| Wszystko zmontowane profesjonalnie przez mechanika... mam dość tego gówna. Poważnie rozważam sprzedaż tego badziewia...


Idzie gdzieś gumki/uszczelki do zacisków/tłoczków dostać taniej niż w motorista?

Czy jak założę twarde klocki to tarcza się znowu zeszkli? Ma jeszcze sporo nadwymiaru do wymiany.

: sob 24 kwie 2010, 01:27
autor: Damo 88
Co do sklepu zerknij tu http://www.davidsilverspares.co.uk/parts

Do wyciągnięcia polecam Igłę nie śrubokręta , przy montażu przesmaruj uszczelki np: Dot 4
.Gdy będziesz montował to wciskaj tłoczki do końca ja tego nie zrobiłem i miałem problem z odpowietrzeniem i musiałem ponownie docisnąć . Obejrzyj Tłoczki czy nie są uszkodzone i czy nie mają śladów zatarć . ślady zatarcia na będą szybciej wycierały oszczelkę w danym miejscu i mogą mieć problemy z pracą :idea: