Strona 1 z 2

Planowanie tarcz

: pn 22 mar 2010, 21:15
autor: robewa01
Witam serdecznie i mam pytanie czy zwichrowane tarcze moznaby splanowć jak głowicę
co sądzicie o tym?

Pozdrawiam.

: pn 22 mar 2010, 21:18
autor: Yaco
W motocyklu? To twoja pierwsza maszyna? Niektórzy to mają pomysły... :mrgreen:

BTW. Zapraszamy do powitalni.

: pn 22 mar 2010, 21:47
autor: alternatom
Można planować....zakup nowych. :mrgreen:

: pn 22 mar 2010, 22:40
autor: elco
alternatom pisze:Można planować....zakup nowych. :mrgreen:
jak najbardziej sie zgadzam :)

: pn 22 mar 2010, 23:15
autor: Fisher
robewa01 pisze:czy zwichrowane tarcze moznaby splanowć jak głowicę
:shock:

To coś jak rzeźbienie w gównie :???: Od hamulców zależy czy się zatrzymasz czy nie, innymi słowy czy będziesz żył czy zginiesz. Co jak co ale akurat na tym elemencie motocykla to bym nie radził oszczędzać... Poza tym miło mieć świadomość że jak będzie nagła potrzeba i jak naciśniesz klamkę hamulca to motung na 100% zacznie hamować! No i tak jak pisał Yaco:
viewforum.php?f=33

: wt 23 mar 2010, 07:46
autor: robewa01
Dzięki bardzo za wszystkie sugestie , no i trzeba się rozejrzec za tarczami..... :cry:

: wt 23 mar 2010, 16:53
autor: Vermilion
Kup jakieś używki na allegro jak nie masz kasy, patrz tylko, żeby były dwie od tego samego moto i, żeby nie były popękane

: wt 23 mar 2010, 18:26
autor: dj cat
Planowanie tarcz w moto ; o zgrozo. Teraz to już nawet w samochodach praktycznie się nikt w to nie bawi. A w motocyklu najnormalniej w świecie się nie da Kolego, element jest zbyt cienki w wogóle całkowicie nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.

: wt 23 mar 2010, 20:06
autor: Damo 88
U mnie Są minimalnie zwichrowane lub zwichrowana i wymieniam komplet , a te pójdą na ścianę ;-)

: wt 23 mar 2010, 20:51
autor: brii
Raczej bym nie kupował używanych - nie wiadomo czy przypadkiem nie były zgięte i czy ktoś ich nie prostował... A są ludzie którzy tak robią - sam widziałem w pewnym serwisie, odkształcona a potem naprostowana tarcza jest makabrycznie osłabiona. Z hamulcami nie ma żartów.

: wt 23 mar 2010, 21:04
autor: Vermilion
Brii jakbym miał dać ~1500zł za tarcze na przód to jest to więcej niż 1/4 kwoty jaką dałem za VFR, a przy sprzedaży ta kwota nie zwróci się nawet w małym ułamku ;) Wolałbym dać 300zł za tarcze od np. jakiegoś znajomego z CBR'ki. No chyba, że miałbym się skusić na taki zamiennik: http://allegro.pl/item962122552_tarcza_ ... 0_vfr.html

: śr 24 mar 2010, 08:30
autor: brii
Brałbym tylko pod uwagę używane tarcze z zaufanego źródła, ale nie od przypadkowego handlarza. Jeśli ten zamiennik nie jest z firmy "krzak" to chyba najlepsza opcja :)
Na dokładkę polecam się zapoznać z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 28 września 2005 r. w sprawie wykazu przedmiotów wyposażenia i części wymontowanych z pojazdów, których ponowne użycie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego lub negatywnie wpływa na środowisko
(Dziennik Ustaw Nr 201, Poz. 1666 i 1667). W razie dzwona mogą być bardzo nieprzyjemne konsekwencje jeśli się do czegoś doczepią, chociaż trudno jest coś udowodnić.

: śr 24 mar 2010, 09:39
autor: robewa01
Dzieki bardzo za info o tarczach z allegro , to całkiem ciekawa cena (ciekawe jaka jakość)

Pozdrawiam.

: śr 24 mar 2010, 16:10
autor: Vermilion
Robewa ja mam u siebie jakieś tańsze zamienniki, podobne do tych z aukcji i spisują się całkiem nieźle.

: śr 24 mar 2010, 17:05
autor: grzegrzol