VFR-OC Poland ForuM

Jeżeli chodzi o ten tłoczek to z tego co pamiętam to po rozkręceniu zacisku, umyciu wszystkiego dokładnie, wysuszeniu, gumki wewnątrz zacisku smarowało się tylko płynem hamulcowym, następnie zacisk w środku i tłoczki również dużą ilością płynu, po czym tłoczki wsadzało się w zacisk, później wystarczy posmarować prowadnice smarem sylikonowym i tyle, serwisówka raczej nic nie mówi o smarze do zacisków.

Jeżeli chodzi o odpowietrzenie tyłu, to nożnym hamulcem odpowietrzasz po jednym odpowietrzniku z przodu po każdej ze stron, następnie należy zdławić pompę przy lewym zacisku i odpowietrzyć tył (nie jestem do końca pewien ale chyba trzeba było zacisk delikatnie obrócić). Na końcu odpowietrza się odpowietrznik pod siedzeniem.

U mnie po wyczyszczeniu dokładnie zacisków, i odpowietrzeniu ( zacisk z tyłu odpowietrzałem ściągniety wysysając powietrze, a następnie dla pewności pompując) tylni hamulec działał bardzo dobrze, na tyle dobrze że do zwalniania nie musiałem używać przodu.

Istnieje coś takiego jak smar do tłoczków, stosuje go często przy zaciskach samochodowych. Tłoczki nie łapią wżerów i nie brudzą sie dzięki temu. Nazywa się to CRC Braklube. Zadam może inaczej pytanie. Jeśli nie przelałem płynu ze zdławioną pompą na lewym zacisku, tylko wymieniłem płyn w obu zbiornikach i przepompowalem stary płyn nowym płynem, to czy stary płyn dalej jest w układzie?

Z odpowietrznika przy zbiorniku paliwa też korzystałeś?

Nie, nie ruszyłem go. Ale przy przepompowywaniu płynu znaczenie dłużej musiałem pompować dźwignię tylnego hamulca by na tylnym zacisku przy odpowietrzniku duala pojawił się nowy płyn. Zeszły chyba ze 3 zbiorniczki, ale płyn w końcu poszedł czysty także podejrzewam że przepchnąłem stary płyn nowym w całym układzie, dobrze kombinuje?

Niestety nie do końca dobrze kombinujesz. Ja również rozkładałem cały tylny zacisk i jak dotarłem do PCV tam mimo przepchania wszędzie nowego płynu też był stary. Zajrzyj a najlepiej serwisówka w rękę i po kolei na każdym zacisku i będzie wszystko działać jak należy. U mnie po kolei jak robiłem z serwisówką o niebo poprawiło się działanie tyłu.

tak jak Cimaj pisze - przyatakuj odpowietrznik pod siedzeniem

Ok, dziś tam zaglądnę i przeleje płyn przez ten układ. Rozumiem że napełniam tylny zbiornik i pompuje tylnym hamulcem aż dostane czysty płyn na odpowietrzniku?

Po samej wymianie płynu i wyczyszczeniu środkowego tłoczka w tylnym zacisku jest lepiej, ale coś czuje że to jeszcze nie to. Spróbuje odpowietrzyć jeszcze tam przy baku. Do sprawności tylnego hamulca dochodzi jeszcze "dotarcie" klocków do tarczy skoro przez X czasu tylny hamulec nie działał jak powinien. Przeleje płyn jeszcze dziś na tym odpowietrzniku pod bakiem i zobaczymy co to da, wtedy też będę miał pewność że w całym układzie jest nowy płyn.

Nie zapomnij wcisnąć tłoczka przy lewym przednim zacisku bo on odpowiada za hamowanie tylnego koła gdy wciskamy klamkę.

Ok, teraz już jest wymieniony płyn w 100%, najpierw zdławiłem pompę na przodzie, potem odpowietrzyłem tym przy siedzeniu pompując tylnym hamulcem i tu odziwo poszedł czyściutki, nowy płyn. Byłem trochę zdziwiony i chciałem już zakończyć tą zabawę, ale coś pokusiło mnie by jeszcze raz sprawdzić przód na układzie Duala bo przypomnę że tych odpowietrzników nie ruszałem przy wymianie płynu. Oddławiłem pompę, sprawdziłem odpowietrznik na prawym zacisku od Duala i pompując tyłem poleciał od razu czysty płyn więc z tej strony było ok. Na lewym zacisku natomiast poszło sporo starego płynu, który przepompowałem do momentu aż pojawił się tam nowy. Także teraz cały układ ma świeży płyn Testy drogowe nastapią przy poprawie pogody, ale już teraz czuje inaczej choćby samą dźwignie hamulca pod stopą. Dzięki wszystkim za pomoc i powodzenia we własnych działaniach jest z tym trochę zabawy której mogłem uniknąć czytając wcześniej instrukcję jak to dobrze zrobić. Proponuję "wyłuskać" najlepszą instrukcję odpowietrzania z tego tematu i podkleić ją w dziale Hamulce, na pewno pomoże na przyszłość nowym właścicielom VFRki

PS. Nie wiem czemu nie mogę edytować posta, zamieszczam informację dla potomnych U mnie przez układ przeszło około 500-600 ml płynu, więc polecam kupować opakowanie 1l jeśli chcecie przy tym grzebać.

Wymieniłem dzis plyn hamulcowy w moim fistaszku.hamulce sa o niebo lepsze dalem tez nowe nissiny na tyl. Tylne kolo obraca sie lekko przednie zas z oporami jak cofne klocki to obraca sie lekko..uklad odpowietrzony caly..poczytalem wszystkie posty i dalej nie wiem w ktorym momencie mam zdlawic czyli wcisnac te pompę na lewej ladze przy zacisku...no i to koło czemu ciężko sie obraca ? Pomóżcie. Z gory dziekuje.

Przód robisz najpierw, bez żadnego zaciskania i zabawy. Normalnie odciągasz stary płyn ze zbiornika na kierownicy, wlewasz nowy płyn i robisz lewy zacisk następnie prawy korzystając z górnych odpowietrzników. Przechodząc na tył zaczynasz od zdławienia pompy na lewej ladze. Zaciskasz ją choćby tyrtyką do lagi. Pompując tylnym hamulcem, odpowietrzasz tylny zacisk na odpowietrzniku od normalnego obiegu (ten który jest wyżej) aż pójdzie czysty płyn. Następnie ciągle pilnując stanu płynu w tylnym zbiorniczku, na zdławionej pompie, pompując tylnym hamulcem odpowietrzasz kolejno:

1. Drugi odpowietrznik tylnego hamulca
2. Zawór PCV który jest pod bakiem
3. Przednie zaciski na odpowietrznikach dolnych (najpierw prawy potem lewy)

Można jeszcze na zaciśniętej pompie przy ladze pompować przednią klamkę, a odpowietrzać na dolnym odpowietrzniku tylnego zacisku (tym od DUALA). Co ciekawe, płyn podczas operacji pompowania przodem sprawdzamy w tylnym zbiorniku! Przedni posiada obieg zamknięty, a to pompa generuje ciśnienie które hamuje tyłem. Jeśli na dolnym odpowietrzniku tylnego zacisku, z zaciśniętą pompą na ladze i pompując przednią klamką idzie nowy płyn to mamy wszystko załatwione Opłaca się przelać przez układ trochę więcej płynu by mieć pewność że wypchaliśmy stary syf.

Tom Tox to się nazywa fachowa odpowiedz. Zrobiłem z kolegą wszystko zgodnie z Twoim opisem. Hamulce rewelacja. Przy okazji wymieniłem też płyn w sprzęgle. Na dole w zbiorniczku było troszke syfu wiec płyn zlałem cały do zera wyczysciłem, zalałem nowym świeżym. Troszke to trwało zanim pojawiło się sprzęgło ale jest git. Jedynie co to jeszcze to przednie koło wydaje mi się że za ciężko się obraca.....

Tarcze rozrzucą sobie klocki, ew. spróbuj dźwignąć przód i parę razy od boku uderzyć pięścią w koło, obrócić- uderzyć. Powinno odpuścić. 2-3 obroty żeby zrobiło.

TomTox pisze:Można jeszcze na zaciśniętej pompie przy ladze pompować przednią klamkę, a odpowietrzać na dolnym odpowietrzniku tylnego zacisku

Przecież to są osobne układy. Przednia klamka nie oddziałuje w żaden sposób na tył. To siła tarcia na tarczy poprzez hamowanie przodem "zabiera" z lewej lagi zacisk wciskając pompę na ladze. Czyli hamowanie tyłem poprzez przód odbywa się pośrednio przez pompę na ladze. TYLKO podczas ruchu przedniego koła i hamowania przodem.