klamka wpada bez oporu

sito
bywalec
bywalec
Posty: 22
Rejestracja: ndz 31 sie 2008, 08:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

klamka wpada bez oporu

Post autor: sito » pt 24 lip 2009, 11:28

witam mam taki problemik po wymianie kloców z przodu złożyłem wszystko, próbna jazda ok 1km i wszystko ok. dzien później przejechałem jakies 6-7 km wszystko sprawne i nagle wciskam klamkę a one wpada do konca jakby nie była z niczym połączona oczywiście hamowanie zero tył działa panika panika stoje na postoju ogładam ja wszystko wizualnie ok klamka wpada bez najmniejszych oporów. wracam na 2 do domu i odruchowa przychamowałem przodem i co ta q..wa znowu działa tak serwisóka nakazuje do konca drogi powrotnej działa ale teraz boje sie wsiadac na moto. jakies pomysły ?

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3540
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » pt 24 lip 2009, 11:48

A przypadkiem nie zgubiłeś klocków hamulcowych jak jeden z naszych ownersów i nie hamowałeś pod koniec samymi tłokami?

Awatar użytkownika
orzyl
klepacz
klepacz
Posty: 1665
Rejestracja: ndz 01 paź 2006, 16:50
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: orzyl » pt 24 lip 2009, 11:52

trzeba to zoabczyc. mi się zdarzyło jakoś tak dziwnie założyć klocki ze jak obórciłem koło do tyłu to jeden z klocków wypadł!!
Na zawsze w pamięci Roads - 16.10.2007...

sito
bywalec
bywalec
Posty: 22
Rejestracja: ndz 31 sie 2008, 08:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Post autor: sito » pn 27 lip 2009, 15:15

dzieki za pomoc sprawa sie wyjasniła zapowietrzone było :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 29 gości