VFR-OC Poland ForuM

Nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie i dla tego postanowiłem zapytać mądrych głów.
Odpowietrzałem cały układ (zajęło mi to 3 dni masakra) myślałem że już jest idealnie, przejechałem się było ok. przednie koło kręci się z minimalnym oporem ale bardzo minimalnym, hamuje dobrze zatrzymuję ładnie klamka jest nieco gumowata. Problem pojawił się gdy kolega spompował mi tylny hamulec i po tym koło zamarło zacisnęła się szczęka i co teraz gdzie jest problem? Czy wina jest po stronie zapowietrzonego układu a może to przewody robią problem proszę o radę może ktoś miał taką sytuację.
Zapomniałem dodać że hamulec nożny jest twardy i do pompki wchodzi może 1 cm.

Pozdrawiam

A co robiłeś? Tylko zmiana płynu? 3 dni ? Zaopatrz się w dużą strzykawkę, a zajmie to godzinę
Jakby był zapowietrzony, to by nie hamował. Powietrze jest "ściśliwe", płyn nie. A żadna gumka z tłoczka nie wylazła? Obstawiam zalepione rowki na gumki, przez co tłoczki nie pracują, tylko je teraz wypchałeś i jest dupa. Spróbuj odkręcić zacisk i delikatnie pompując nożnym rozruszaj tłoczki, a następnie wciśnij je na maksa.
No i napisz, co zamierzasz dalej, bo ja bym to rozebrał i wyczyścił, a jeśli już mam taki tył, to przód też bym rozebrał.

Jakby nie chciało puścić, to podgrzej ten zacisk jakoś, polej to gorącą wodą np, przy takiej temp jak teraz bardzo często jest problem z odbijaniem tłoczków w moto, bo to raczej latem jeździ a pół roku stoi, ale to ze względu na syf w środku.

Też obstawiam gumkę przy tłoczku ( mogła się podwinąć )

odkręć odpowietrzniki na zacisku nie naciskając pedału ,zakręć i zobacz czy koło się kręci ,jeżeli tak to wyreguluj dźwignie hamulca

Sprawa przedstawią się tak pompuje trzy razy tył koło zablokowane spuszczę ciśnienie z zawora pvc koło odpuszcza. czy to wskazuję na uszkodzony zawór pvc ?
Co do przedniego hampla odpuszcza choć koło nie kręci się z luzem tak jak by nie do końca zaciski odpuściły.

I co teraz hmmm??

Wybaczcie że post pod postem
Długie godziny dumania i sprawdzania, doszedłem do wniosku że zacina się pompa hamulca. Czy możecie mi podać od czego mogę założyć pompę aby nie było problemy, czy są inne motocykle z których można spokojnie założyć pompę ?
Dziękuję za odp.

Którą? Tylną to z każdego, coby tylko rozstaw śrub pasował, ale oczywiście najlepiej z duala - inna vfr, xx, varadero itp.

Info z przebiegu reanimacji:

Zakupiłem pompę od vfr zawór pvc gratis dostałem przewody. koszt 80zł
wymieniałem po kolei, obecnie stanęło na tym że cały ten pakiet włożyłem do motocykla, niestety spory ruch mamy w salonie i nie mogłem podłubać dokładnie w sprzęcie ale wygląda na to że chyba będzie dobrze. Oby

Przelej przez cały układ z zaciśniętą pompą na lewym zacisku ok. 500-600 ml płynu i powinno być idealnie Dobre odpowietrzenie tego układu to podstawa sprawnego działania.

Po małym teście wygląda na to że tył jest ok ale problem mam teraz z przodem czuć opór koła wydaje mi się że jest to spowodowane prawym zaciskiem,
Czy ma ktoś nagranie prawidłowo obracającego się koła ?

Jeśli to prawy zacisk to masz łatwiej, podwieś przewody wyżej niż zbiornik żeby się nie zapowietrzyło, zdejmij sam zacisk i sprawdź stan tłoczków, uszczelniaczy i całości. Jeśli po odkręceniu zacisku któryś z tłoczków nie chce wyjść lub wychodzi uciążliwie - masz odpowiedź. W razie potrzeby wyczyść i wymyj czystym płynem zacisk, następnie przy składaniu delikatnie posmaruj tłoczki i uszczelniacz w zacisku smarem do zacisku lub wazeliną. Zapobiega to zabrudzeniom tłoczka i wżerom które mogą powstawać. Czasami wystarczy sama wymiana uszczelniaczy, ale jeśli tłoczek ma głębokie wżery to niestety bez jego wymiany się nie obejdzie, niewielkie wżery lub jakieś mocne zabrudzenia możesz po prostu spolerować pastą polerską lub delikatnym papierem wodnym, od 1000 w górę.

Zawsze istnieje inna opcja, lepsza bo z tym nic nie trzeba robić. Zawsze jest szansa że tłoczek chodzi delikatnie ciężej i na postoju gdy nie ma siły odśrodkowej to też nie schowa się tak jak gdybyś jechał. Bez jazdy testowej i sprawdzenia czy faktycznie prawy zacisk ciągnie lub "go słychać" może być problem.

Sprawa wydaje mi się że została ogarnięta wymieniłem zacisk lewy prawy przód wymieniłem dwa przewody od przedniej pompki miały dwie dziurki chyba od kleszczy do zaciskania przewodów (?) wymieniłem tez pompę hamulca tył i zawór pvc a na dodatek tylne przewody. Wydaje mi się że teraz jest ok po małym teście jest nieźle, zobaczymy jak będzie dłuższa chwila to zrobię przelot wkoło komina i wtedy się okaże
Masakra

Czyli wymieniłeś w sumie cały układ hamowania? Współczuje. Ktoś musiał nieźle "rezać" te przewody i całą resztę. Jak będziesz miał opcję to chwyć VFRke od Ownersa, co by mieć porównanie. Ja u siebie na szczęście potrzebowałem tylko wymiany płynu, ogarnięcia tylnego zacisku i solidnego odpowietrzenia.

Podpinam sie pod temat bo jest problem a wiec wymiana klocków tył wyciagnołem stare tłoczki przeczysciłem do połowy wcisnąłem je palcami reszte wcisnołem zaciskiem gładko weszły załozyłem zacisk odpowietrzylem dwa razy i trzyma koło a hamulce sa bardzó słabe naciskając na klocek srubokretem wsuwam je bez problemu i koło luzno sie obraca lecz to na chwile tylko bo nic sie nie zmieniło po nacisnieciu hamulca dalej blokuje koło a pedał hamulca do konca wciskam widze tu tez ze wspomniał gosc cos o regulacji pompy moze tu jest jakis problem ktos cos podpowie jak rozwiązac moj problem?

A czy odpowietrzałeś odpowietrznikiem przy kanapie?