VFR-OC Poland ForuM

No to rzeczywiście nie ma co zbierać już z tych tarcz. Kurde nie wiem jak jest w VFR ale jak mialem FJ 1200 to tarcze można było podebrać od innych modeli Yamahy (Fazer 600, TDM i jeszcze kilka) na zasadzie plug&play informacje znalazłem na forach zagranicznych. Może tu też jest cosik takiego

viewtopic.php?f=48&t=23569&view=unread#unread

Witam.
Muszę odświeżyć temat.
Wziąłem się za naprawę przednich hamulców.
Okazało się ze klocki z prawej strony nadawały się do wymiany. Za To lewa strona była zurzyta w połowie.
Generalnie wydaje mi się ze zużycie powinno być podobnie.
Okazało się ze lew strona była zapieczona i wogule nie ragiwala na nacisk klamki.
Wymienię uszczelniacze tloczkow (cena za koplet 180zł -szok).
Może ktoś mi podpowiedziec czy tloczki w takim stanie mam też wymienić?

Ja bym się nie bawił w regenerację tego zacisku tylko kupił sprawną używkę, rozebrał, poczyścił i złożył jak się należy i DZIDA!

Np.:
https://www.olx.pl/oferta/honda-vfr-750 ... 23c3dd6bb2
https://www.olx.pl/oferta/zaciski-hamul ... da74fd9953
https://www.olx.pl/oferta/zacisk-hamulc ... da74fd9953

Skąd wystrzeliłeś taka cenę za komplet uszczelniaczy?
Poniżej masz ofertę larssona do Twojego motocykla.
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... =&bid=3886
Jeżeli same tłoczki nie straciły kształtu, wystarczy przeczyścić układ, zmienić uszczelniacze i latać dalej.
Opcja podana przez Arnolda też jest do przyjęcia, po warunkiem, że kupione zaciski będą nadawały się po wyczyszczeniu do użytku.
Sprawdź, czy tłoczki nie stały się jajowate.
Test wykonaj na kawałku szyby ustawionej pod niewielkim kątem /podłóż np. po jeden koniec szyby monetę 5gr/.
Tłoczek powinien się stoczyć spokojnie. Wszelkie odchyłki od normy z pewnością zauważysz.
Tłoczki na zdjęciu nie wyglądają źle, ważne aby nie miały na ściankach głębszych rys i trzymały owal.
Z ciekawości wstaw foto jak wyglądały uszczelniacze po wydłubaniu z gniazd.

figaro pisze:Skąd wystrzeliłeś taka cenę za komplet uszczelniaczy?
Poniżej masz ofertę larssona do Twojego motocykla.
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... =&bid=3886
Jeżeli same tłoczki nie straciły kształtu, wystarczy przeczyścić układ, zmienić uszczelniacze i latać dalej.
Opcja podana przez Arnolda też jest do przyjęcia, po warunkiem, że kupione zaciski będą nadawały się po wyczyszczeniu do użytku.
Sprawdź, czy tłoczki nie stały się jajowate.
Test wykonaj na kawałku szyby ustawionej pod niewielkim kątem /podłóż np. po jeden koniec szyby monetę 5gr/.
Tłoczek powinien się stoczyć spokojnie. Wszelkie odchyłki od normy z pewnością zauważysz.
Tłoczki na zdjęciu nie wyglądają źle, ważne aby nie miały na ściankach głębszych rys i trzymały owal.
Z ciekawości wstaw foto jak wyglądały uszczelniacze po wydłubaniu z gniazd.

Zapłaciłem za komplet na przednie koło dwa zaciski.
Ale to i tak drogo.
Coś mi się wydaje że sprzedawcą nieźle mnie skroil
Jutro podeślę fotki

Dzisiaj wymieniłem wszystkie uszcelniacze oraz gumy.
Wsumie wyszło dobrze wszystko dobrze działa.
Podlaczylam sprężone powietrze tloczki ładnie wychodzą .
Już nie mogę się doczekać pierwszej przejażdżki

Wsumie szkoda że nie zrobiłem zdjęcia przed rozbiórka.
Pierwszy uszczelniacz był uszkodzony.
To znaczy jego strzępy były widoczne na zewnątrz tloczka.

Parę fotek z dopieszcania mojej pięknej

Dziś wszystko złożyłem i wiozłem się za odpowietrzanie układu.
Na razie bez skutku.
Zalałem układ i naciskam klamkę a tam nic.
Delikatnie po paru dziesięciu uderzeniach pojawia się jakieś ciśnienie.
Płynu hamulcowego nie ubywa
Postanowiłem zalać zbiorniczek i zostawić go na noc.
Ma ktoś jakiś pomysł ??? lub wie jak porządnie odpowietrzyć hamulce ???

viewtopic.php?f=48&t=12006
viewtopic.php?f=75&t=12005
Zasada jest taka sama w przypadku przodu. Zaczynasz od najdalszego zacisku od pompy.

jeśli rozkręcałeś całość to polecam sprawdzić czy nie zapowietrzyłeś pompy (na szczęście łatwo ją odpowietrzyć)
w moim NC30 sporo zbiorniczków z płynem przepompowałem zanim do tego doszedłem

Podobno fajnie jest sobie zapodać płyn od strony zacisków przed odpowietrzniki, tylko uważać, żeby nie zrobić przy pompie fontanny

Dzięki za pomoc
Wszystko poszło pomysli
Parę fotek przesyłam niżej
Przyjąłem taka zasade:
-naciśnięcie klamki
-odpowietrzenie

W koncu się udało

No i to jest Goood Njuuus