VFR-OC Poland ForuM

czy udało się dobrać tylna tarcze hamulcową od jakiejś innej hondy?

temat do zamknięcia

To może chociaż zdradzisz co wykminiłeś tak dla potomnych

niestety nic , pozostaje polować na dobra używke
wpadła mi w ręce ładna tarcza od vteca ale w niej trzeba by frezować otwory fi 8 na fi 10
chyba od vfr 750 będzie pasować tylko rozstaw trzeba by sprawdzic

tarcza pasuje od vfr 750
trochę panowie z hondy się nie popisali w przypadku śrub do mocowanie tarczy: otwory w tarczy mają fi 8,5 a śruby tylko gwint M8 więc luzu jest sporo

Panowie podepnę się pod temat, będę zmieniał tarcze hamulcowa+klocki z tyłu vfr 800 1998 r.
Do pewności klucz do odkręcania nakrętki z piasty tylnej osi to rozmiar 46mm przy czym rozmiar nakrętki to 35mm wedle tego co piszą w na stronie Hondy???

Kurcze nie pamiętam jakim kluczem to dokręcałem (muszę przymierzyć i potwierdzić) ale jak klucz 46 to gwint M35. Jak masz moto w garażu to suwmiarka w rękę i mierz dla pewności.

Spoko, poczytałem tu i ówdzie nasadka 46mm i 201Nm
Tarcza kupiona NG + klocki nissin 2P250NS Niebieskie,
Teraz tylko trzymać kciuki żeby ośka ładnie zeszła z wieloklinu bez kombinacji

U mnie niestety rozbierało się to wszystko bardzo ciężko i opornie ale udało się. Smaruj ośkę penetrantem od "wewnątrz" i oczywiście z zewnątrz... U mnie na szczęście ostatecznie nie musiałem nawet wymieniać łożysk w piaście; obsługa polegała na rozebraniu wszystkiego, wyczyszczeniu, nasmarowaniu i złożeniu na nowo na świeżym smarze. Tarcza była OK ale zacisk musiałem dać drugi bo tłoczki stały i były już na tyle skorodowane że nie było sensu ryzykować wyciekiem płynu. Regeneracja drugiego zacisku, nowe klocki i do przodu... Działa jak nowy. Przy okazji pomalowałem zabierak, dałem nowe gumy, zębatka była praktycznie nowa. I tyle... Powodzenia.

U mnie z tarczą taki problem ze dosyć gruba jest, to fakt ale płaszczyzna z jednej i drugiej strony jak ( echo serca na wykresie) bruzdy jak cholera, klocki też nie wiem w jakim stanie. I ciekawe co z tloczkami jak mówisz nie jestem stanie teraz stwierdzić ale wiem że trzeba wcisnąć na maxa żeby klocki weszły 9.3mm grubości jedna plus tarcza 6mm. Zobaczymy, nie mniej po wyglądzie tarczy jestem świadomy że mogą być problemy z wieloklinem ale, damy radę

Moje nowe Nissiny nie weszły ale fakt, że tarcza jest w bardzo dobrym stanie; z jednego klocka musiałem zdjąć blaszkę i dopiero wtedy dało się to złożyć.
Jak masz wszystko na wierzchu możesz rozebrać zacisk i go przeczyścić w środku + przepolerować tłoczki nie mówiąc już o przesmarowaniu prowadnic, itd.. Niestety odpowietrzanie tyłu jest dość problematyczne w jedną osobę ale mimo wszystko warto.
To samo piasta... Porządnie wymyj łożyska i przesmaruj świeżym smarem; oryginalne łożysko igiełkowe jest drogie i niestety zamienniki niby sa te same ale nie posiadają w sobie zabudowanego pierścienia wargowego co powoduje, że z czasem łożysko gubi smar w piaście i jest gorzej smarowane (tak pobieżnie określając problem). Dlatego warto zadbać o to aby jak najdłużej pracowało.

Oki będę miał wszystko na uwadze, na bieżąco będę pisał co i jak, w weekend zaczynam działać.
Dzięki za cenne informacje