wymiana klocków krok po kroku ?
-
- pisarz
- Posty: 291
- Rejestracja: ndz 21 cze 2009, 11:10
- Imię: dariusz
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
a zeby nie chlapało płynem po moto to dobrze sie zaopatrzec w kawałek wezyka i go załozyc na odpowietrznik ,drugi koniec do butelki i po problemie tylko zeby byl przezroczysty , bo nie bedzie widac czy powietrze jest jeszcze w ukl adzie a taka moja osobista uwaga jak nie masz pojecia o tym ,to popros kogos kto sie na tym zna niech ci pomoze albo daj sobie spokoj
- Damo 88
- klepacz
- Posty: 1101
- Rejestracja: sob 11 kwie 2009, 01:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocek
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
Wstaw fotkę Tylnego zacisku to na fotce zaznaczę gdzie są i co odkręcić
Jeżeli Rozwiązałeś problem nie Zapomnij Odpisać .
- zalew
- pisarz
- Posty: 253
- Rejestracja: pn 22 sie 2011, 22:21
- Imię: Andrzej
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Złocieniec
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
Z syndromem dnia poprzedniego,lecz jednak doczłapałem się do garazu.Lekko dupowate te zdjęcia bo względnie słabo widać cały zacisk, w zasadzie mniej więcej ja go tez tak widzę no ale...Moze coś sie uda w kwestii mojego oświecenia .Tak czy siak,coś mi się zdaje ze zdejmę tylne koło i zagadka najprędzej mi się wtedy wyjaśni.Niemniej jednak wklejam zdjęcia które niejako akrobatycznie wykonałem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- pisarz
- Posty: 466
- Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
- Imię: Adam
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kartuzy
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
Dokładniezalew pisze:....Tak czy siak,coś mi się zdaje ze zdejmę tylne koło i zagadka najprędzej mi się wtedy wyjaśni....
Adam
- Piotrek82
- teksciarz
- Posty: 151
- Rejestracja: śr 13 paź 2010, 12:55
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Szastarka
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
http://www.cbr.strefa.pl/czyszczenie_zaciskow.html to może Ci się przydać. Co prawda na przykładzie cbr 1100xx, ale zaciski są takie same. Bardzo dobrze pokazane.
- zalew
- pisarz
- Posty: 253
- Rejestracja: pn 22 sie 2011, 22:21
- Imię: Andrzej
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Złocieniec
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
Zdjąłem koło i zgadka zupełnie się wyjaśniła .Pierwsze podejście po omacku przewaznie bywa problematyczne,niemniej dzięki za wszystkie drogowskazy .
Klocki wsadzone,nówka 250 ST-R2.Tłoczki cofnięte najdalej jak dałem radę,ciezko ale wlazły na tarczę.Tyle ze koło zblokowane na amen,ni cholery nie obrócę ręcznie ani nawet bujnięciem po ściągnięciu z centralnej.Miał ktoś podobnie???Wiem ze moze być to normalne zjawisko gdy tłoczki są niedocofane choćby o malutką wartość.Zastanawiam się tylko co teraz wyprawiać,czy odpalenie i próba obrócenia kołem na jedynce nie będzie jednak niezbyt mądrym rozwiązaniem??
Klocki wsadzone,nówka 250 ST-R2.Tłoczki cofnięte najdalej jak dałem radę,ciezko ale wlazły na tarczę.Tyle ze koło zblokowane na amen,ni cholery nie obrócę ręcznie ani nawet bujnięciem po ściągnięciu z centralnej.Miał ktoś podobnie???Wiem ze moze być to normalne zjawisko gdy tłoczki są niedocofane choćby o malutką wartość.Zastanawiam się tylko co teraz wyprawiać,czy odpalenie i próba obrócenia kołem na jedynce nie będzie jednak niezbyt mądrym rozwiązaniem??
- kiler80
- teksciarz
- Posty: 118
- Rejestracja: wt 21 cze 2011, 13:16
- Imię: Piotrek
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
rozbieraj jeszcze raz i cofnij tłoczki do końca
-
- pisarz
- Posty: 466
- Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
- Imię: Adam
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kartuzy
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
Ja swoich oryginalnych (tzn złotych issinów) za nic nie mogłem wsadzić (na tył) i musiałem zrezygnować z tej białej podkładki. Teraz jest ok, choć jakiś tam opór jest. Sam nie wiem czy dobrze, ale pewnie klocki się ułożą po "kilku" kilometrach.
Dziwne też dla mnie, ze oryginalne są za grube, no chyba, że złote nissiny a oryginalne nissiny to dwa różne klocki.
Dziwne też dla mnie, ze oryginalne są za grube, no chyba, że złote nissiny a oryginalne nissiny to dwa różne klocki.
Adam
- kiki
- ostry klepacz
- Posty: 2502
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
moje ori nissiny (z serwisu hondy) pasowały bez wyjmowania jakichkolwiek blaszek itp
- Zając
- klepacz
- Posty: 1018
- Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
- Imię: Dariusz
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Hanna
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
Masz dwa wyjścia kolego albo jak to pisał kiler80 a jeżeli nie przyniesie skutku to daj do ślusarza i na dużej tarczy trochę ci je pod szlifuje skoro są za grube (chociaż nie bardzo chcę mi się w to wierzyć), tylko musi to zrobić równomiernie na całej powierzchni.
LWL 74HN
- zalew
- pisarz
- Posty: 253
- Rejestracja: pn 22 sie 2011, 22:21
- Imię: Andrzej
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Złocieniec
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
Ok,dzięki!Właśnie wróciłem po dwóch kolejnych rozbiórkach,sprawdzania wszystkiego po kolei,a koło dalej uparcie jak zamurowane .Tłoczki cofnięte na maxa,zabezpieczenia na swoich miejscach,wszystko teoretycznie gra i buczy.W zasadzie na początku tez myślałem o zjechaniu klocków,tyle ze patrząc na to ze to jednak nissin,uparcie szukałem błędów po swojej stronie.Na dzisiaj juz wysiadam bo tracę cierpliwość,pogoda zresztą tez zbytnio mnie w tym nieogrzewanym garazu nie rozpieszcza.Powrócę do tematu po małej kilkudniowej przerwie,jutro na krótko wyjezdzam.Niemniej jednak dla pewności pokręce chyba odpowietrznikiem w tylnym zacisku,co jak co ale za grube nissiny to jednak strasznie dziwna sprawa.Choć nijak zadnych błędów montazowych znaleźć nie mogę..
-
- pisarz
- Posty: 466
- Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
- Imię: Adam
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kartuzy
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
Dodatkowo te na tył są grubsze od tych na przód.
Może ktoś jeszcze zakładał te nissiny i się wypowie czy miał problemy z założeniem.
Przód pasował idealnie, lekki opór jest, ale tak być powinno. Z tyłu zresztą po wyjęciu tej plastikowej podkładki (ta metalowa oczywiście została) też jest lekki opór.
Może ktoś jeszcze zakładał te nissiny i się wypowie czy miał problemy z założeniem.
Przód pasował idealnie, lekki opór jest, ale tak być powinno. Z tyłu zresztą po wyjęciu tej plastikowej podkładki (ta metalowa oczywiście została) też jest lekki opór.
Adam
- zalew
- pisarz
- Posty: 253
- Rejestracja: pn 22 sie 2011, 22:21
- Imię: Andrzej
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Złocieniec
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
Grubsze,fakt-wiadać to na pierwszy rzut oka.Lecz i tez kształt klocków w czesci pod zabezpieczenie inny.Więc inna grubosć wydawała mi się tez czymś normalnym.
Ja po powrocie powyciągam te podkładki i zobaczę jaki będzie skutek.Wielkie dzięki za podpowiedź!Ze szlifierką jakoś juz w ostateczności...Swoją drogą ciekawe czy jeszcze ktoś się z tym zmagał??Byłoby raźniej i pewniej Ja mam cały czas obawy ze coś kasztanię hehe.Podkładki wyciągałeś z dwóch klocków??Tarcze mam oryginalne,zacisk przeciez tez...powoli głupieje,no ale i tak juz mi zdecydowanie raźniej
Ja po powrocie powyciągam te podkładki i zobaczę jaki będzie skutek.Wielkie dzięki za podpowiedź!Ze szlifierką jakoś juz w ostateczności...Swoją drogą ciekawe czy jeszcze ktoś się z tym zmagał??Byłoby raźniej i pewniej Ja mam cały czas obawy ze coś kasztanię hehe.Podkładki wyciągałeś z dwóch klocków??Tarcze mam oryginalne,zacisk przeciez tez...powoli głupieje,no ale i tak juz mi zdecydowanie raźniej
-
- pisarz
- Posty: 466
- Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
- Imię: Adam
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kartuzy
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
Tak, z dwóch klocków wyciągnąłem te białe podkładki. Bez wyciagania nie było najmniejszych szans, żeby zacisk wszedł na tarczę. Ale teraz jest ok, jak się zużyją najwyżej można je wsadzić z powrotem.
Adam
- zalew
- pisarz
- Posty: 253
- Rejestracja: pn 22 sie 2011, 22:21
- Imię: Andrzej
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Złocieniec
Re: wymiana klocków krok po kroku ?
Ja rozkręciłem zacisk(połowkę łapaną 3 śrubami) zeby go przeczyścić w miarę sprawnie,no i pózniej metodą popuszczonych śrub włozyłem klocki z jednej i drugiej strony tarczy.Po dokręceniu śrub jednak koło przyspawało i ani drgnie Po prostu chamstwo .O powtórnym włozeniu podkładek tez pomyślałem,choć normalnym tokiem rzeczy to chyba być nie powinno?Ech,rozmontuję po raz n-ty,powyciągam,zobaczę.Wielkie dzięki,tak czy siak uratowałeś moje podupadłe zdrowie psychiczne .Strasznie juz mi sie we łbie kotłowały te klocki,zaciski,śrubki,blaszki i najgorsze nie znikajace pytanie:o co chodzi??Forum VFR czasem ratuje zywot
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości