wymiana klocków krok po kroku ?

darecki-30
pisarz
pisarz
Posty: 291
Rejestracja: ndz 21 cze 2009, 11:10
Imię: dariusz
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: podkarpacie

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: darecki-30 » sob 31 gru 2011, 19:33

a zeby nie chlapało płynem po moto to dobrze sie zaopatrzec w kawałek wezyka i go załozyc na odpowietrznik ,drugi koniec do butelki i po problemie tylko zeby byl przezroczysty , bo nie bedzie widac czy powietrze jest jeszcze w ukl adzie :mrgreen:a taka moja osobista uwaga jak nie masz pojecia o tym ,to popros kogos kto sie na tym zna niech ci pomoze albo daj sobie spokoj

Awatar użytkownika
Damo 88
klepacz
klepacz
Posty: 1101
Rejestracja: sob 11 kwie 2009, 01:05
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocek

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: Damo 88 » sob 31 gru 2011, 19:45

Wstaw fotkę Tylnego zacisku to na fotce zaznaczę gdzie są i co odkręcić :bye
Jeżeli Rozwiązałeś problem nie Zapomnij Odpisać .

Awatar użytkownika
zalew
pisarz
pisarz
Posty: 253
Rejestracja: pn 22 sie 2011, 22:21
Imię: Andrzej
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Złocieniec

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: zalew » ndz 01 sty 2012, 21:23

Z syndromem dnia poprzedniego,lecz jednak doczłapałem się do garazu.Lekko dupowate te zdjęcia bo względnie słabo widać cały zacisk, w zasadzie mniej więcej ja go tez tak widzę :) no ale...Moze coś sie uda w kwestii mojego oświecenia :wink: .Tak czy siak,coś mi się zdaje ze zdejmę tylne koło i zagadka najprędzej mi się wtedy wyjaśni.Niemniej jednak wklejam zdjęcia które niejako akrobatycznie wykonałem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Kolega_PL
pisarz
pisarz
Posty: 466
Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
Imię: Adam
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kartuzy

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: Kolega_PL » pn 02 sty 2012, 12:40

zalew pisze:....Tak czy siak,coś mi się zdaje ze zdejmę tylne koło i zagadka najprędzej mi się wtedy wyjaśni....
Dokładnie :)
Adam

Awatar użytkownika
Piotrek82
teksciarz
teksciarz
Posty: 151
Rejestracja: śr 13 paź 2010, 12:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szastarka

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: Piotrek82 » pn 02 sty 2012, 19:33

http://www.cbr.strefa.pl/czyszczenie_zaciskow.html to może Ci się przydać. Co prawda na przykładzie cbr 1100xx, ale zaciski są takie same. Bardzo dobrze pokazane.

Awatar użytkownika
zalew
pisarz
pisarz
Posty: 253
Rejestracja: pn 22 sie 2011, 22:21
Imię: Andrzej
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Złocieniec

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: zalew » czw 05 sty 2012, 14:38

Zdjąłem koło i zgadka zupełnie się wyjaśniła 8) .Pierwsze podejście po omacku przewaznie bywa problematyczne,niemniej dzięki za wszystkie drogowskazy :wink: .
Klocki wsadzone,nówka 250 ST-R2.Tłoczki cofnięte najdalej jak dałem radę,ciezko ale wlazły na tarczę.Tyle ze koło zblokowane na amen,ni cholery nie obrócę ręcznie ani nawet bujnięciem po ściągnięciu z centralnej.Miał ktoś podobnie???Wiem ze moze być to normalne zjawisko gdy tłoczki są niedocofane choćby o malutką wartość.Zastanawiam się tylko co teraz wyprawiać,czy odpalenie i próba obrócenia kołem na jedynce nie będzie jednak niezbyt mądrym rozwiązaniem??

Awatar użytkownika
kiler80
teksciarz
teksciarz
Posty: 118
Rejestracja: wt 21 cze 2011, 13:16
Imię: Piotrek
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: kiler80 » czw 05 sty 2012, 14:51

rozbieraj jeszcze raz :D i cofnij tłoczki do końca

Kolega_PL
pisarz
pisarz
Posty: 466
Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
Imię: Adam
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kartuzy

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: Kolega_PL » czw 05 sty 2012, 15:30

Ja swoich oryginalnych (tzn złotych issinów) za nic nie mogłem wsadzić (na tył) i musiałem zrezygnować z tej białej podkładki. Teraz jest ok, choć jakiś tam opór jest. Sam nie wiem czy dobrze, ale pewnie klocki się ułożą po "kilku" kilometrach.
Dziwne też dla mnie, ze oryginalne są za grube, no chyba, że złote nissiny a oryginalne nissiny to dwa różne klocki.
Adam

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: kiki » czw 05 sty 2012, 16:14

moje ori nissiny (z serwisu hondy) pasowały bez wyjmowania jakichkolwiek blaszek itp :)

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: Zając » czw 05 sty 2012, 18:27

Masz dwa wyjścia kolego albo jak to pisał kiler80 a jeżeli nie przyniesie skutku to daj do ślusarza i na dużej tarczy trochę ci je pod szlifuje skoro są za grube (chociaż nie bardzo chcę mi się w to wierzyć), tylko musi to zrobić równomiernie na całej powierzchni.
LWL 74HN

Awatar użytkownika
zalew
pisarz
pisarz
Posty: 253
Rejestracja: pn 22 sie 2011, 22:21
Imię: Andrzej
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Złocieniec

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: zalew » czw 05 sty 2012, 18:47

Ok,dzięki!Właśnie wróciłem po dwóch kolejnych rozbiórkach,sprawdzania wszystkiego po kolei,a koło dalej uparcie jak zamurowane :evil: .Tłoczki cofnięte na maxa,zabezpieczenia na swoich miejscach,wszystko teoretycznie gra i buczy.W zasadzie na początku tez myślałem o zjechaniu klocków,tyle ze patrząc na to ze to jednak nissin,uparcie szukałem błędów po swojej stronie.Na dzisiaj juz wysiadam bo tracę cierpliwość,pogoda zresztą tez zbytnio mnie w tym nieogrzewanym garazu nie rozpieszcza.Powrócę do tematu po małej kilkudniowej przerwie,jutro na krótko wyjezdzam.Niemniej jednak dla pewności pokręce chyba odpowietrznikiem w tylnym zacisku,co jak co ale za grube nissiny to jednak strasznie dziwna sprawa.Choć nijak zadnych błędów montazowych znaleźć nie mogę..

Kolega_PL
pisarz
pisarz
Posty: 466
Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
Imię: Adam
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kartuzy

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: Kolega_PL » czw 05 sty 2012, 20:42

Dodatkowo te na tył są grubsze od tych na przód.
Może ktoś jeszcze zakładał te nissiny i się wypowie czy miał problemy z założeniem.
Przód pasował idealnie, lekki opór jest, ale tak być powinno. Z tyłu zresztą po wyjęciu tej plastikowej podkładki (ta metalowa oczywiście została) też jest lekki opór.
Adam

Awatar użytkownika
zalew
pisarz
pisarz
Posty: 253
Rejestracja: pn 22 sie 2011, 22:21
Imię: Andrzej
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Złocieniec

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: zalew » czw 05 sty 2012, 21:40

Grubsze,fakt-wiadać to na pierwszy rzut oka.Lecz i tez kształt klocków w czesci pod zabezpieczenie inny.Więc inna grubosć wydawała mi się tez czymś normalnym.
Ja po powrocie powyciągam te podkładki i zobaczę jaki będzie skutek.Wielkie dzięki za podpowiedź!Ze szlifierką jakoś juz w ostateczności...Swoją drogą ciekawe czy jeszcze ktoś się z tym zmagał??Byłoby raźniej i pewniej 8) Ja mam cały czas obawy ze coś kasztanię :roll: hehe.Podkładki wyciągałeś z dwóch klocków??Tarcze mam oryginalne,zacisk przeciez tez...powoli głupieje,no ale i tak juz mi zdecydowanie raźniej :wink:

Kolega_PL
pisarz
pisarz
Posty: 466
Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
Imię: Adam
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kartuzy

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: Kolega_PL » czw 05 sty 2012, 21:49

Tak, z dwóch klocków wyciągnąłem te białe podkładki. Bez wyciagania nie było najmniejszych szans, żeby zacisk wszedł na tarczę. Ale teraz jest ok, jak się zużyją najwyżej można je wsadzić z powrotem.
Adam

Awatar użytkownika
zalew
pisarz
pisarz
Posty: 253
Rejestracja: pn 22 sie 2011, 22:21
Imię: Andrzej
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Złocieniec

Re: wymiana klocków krok po kroku ?

Post autor: zalew » czw 05 sty 2012, 22:32

Ja rozkręciłem zacisk(połowkę łapaną 3 śrubami) zeby go przeczyścić w miarę sprawnie,no i pózniej metodą popuszczonych śrub włozyłem klocki z jednej i drugiej strony tarczy.Po dokręceniu śrub jednak koło przyspawało i ani drgnie :evil: Po prostu chamstwo :confused.O powtórnym włozeniu podkładek tez pomyślałem,choć normalnym tokiem rzeczy to chyba być nie powinno?Ech,rozmontuję po raz n-ty,powyciągam,zobaczę.Wielkie dzięki,tak czy siak uratowałeś moje podupadłe zdrowie psychiczne :wink: .Strasznie juz mi sie we łbie kotłowały te klocki,zaciski,śrubki,blaszki i najgorsze nie znikajace pytanie:o co chodzi??Forum VFR czasem ratuje zywot :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości