Problem z przednimi zaciskami
Yaco, Masz racje w takim razie ja juz zglupialem oddalem oske do tokaza i szukam nowej prawidlowej moze ktos bedzie mial na sprzedaz. Juz sam nie wiem co i jak. Jutro jak odbiore oske to zobacze czy moja teoria sie sprawdzila czy nie, jak nie to faktycznie poprosze kogos zeby oblookal swoim okiem.
Jutro takze porobie zdjecia chociaz wydaje sie byc z zaciskami wszystko wporzadku.
Jutro takze porobie zdjecia chociaz wydaje sie byc z zaciskami wszystko wporzadku.
Felga z tego co wiem jest orginalna ale tak sobie mysle jak to jest:
przeciesz jak z prawej strony oski jest sruba wiec sciga sie golen na sztywno z kolem i z dystansem a jak jest z drugiej strony czyli lewej tam jest grubsza czesc oski i u mnie jest tak ze skrecam na maxa srube z lewej strony oski i okazuje sie ze lewy golen wcale sie nie ruszyl czyli nie docisnal sie do dystansu i kola. Tylko nie wiem dlaczego tak sie dzieje.
przeciesz jak z prawej strony oski jest sruba wiec sciga sie golen na sztywno z kolem i z dystansem a jak jest z drugiej strony czyli lewej tam jest grubsza czesc oski i u mnie jest tak ze skrecam na maxa srube z lewej strony oski i okazuje sie ze lewy golen wcale sie nie ruszyl czyli nie docisnal sie do dystansu i kola. Tylko nie wiem dlaczego tak sie dzieje.
- Yaco
- klepacz
- Posty: 942
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jeżeli felga jest oryginalna (czytaj odległość między tarczami hamulcowymi jest prawidłowa) to taki efekt mogą spowodować rozsunięte lagi lub nieoryginalne zaciski hamulcowe. Nie wyobrażam sobie inaczej.
Przede wszystkim - tam nic nie powinno być na siłę. Żadnego skręcania/ściągania czegokolwiek śrubami. Wszystko ma ustawiać się lekko z lużnym pasowaniem. W przeciwnym przypadku złożysz krzywulca.
Przede wszystkim - tam nic nie powinno być na siłę. Żadnego skręcania/ściągania czegokolwiek śrubami. Wszystko ma ustawiać się lekko z lużnym pasowaniem. W przeciwnym przypadku złożysz krzywulca.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
powinno być tak że możesz skręcić koło bez jednej lagi{goleni } lewej a lewa goleń po rozkręceniu dolnej śruby powinna dać sie nasunąć na ośkę z zewnątrz to znaczy że prawa goleń jest ustalająca a lewa powinna się sama ostawić wzgledem prawej jeżeli tarcze stykają się tak jak na foto to znaczy że ;golenie są rozsunięte tarcze hamulcowe są nie od tego modelu tuleja ustalająca łożyska {ta w środku felgi miedzy łożyskami jest niewłaściwej długości ,jarzma zacisków hamulcowych są niewłaściwe dla tego moto i to sa elementy które należało by sprawdzić dlatego proponowałem założenie koła bez tulejek dystansowych i sprawdzenie czy na nieskręconej osi jest możliwość ustawienia koła tak by kręciło się swobodnie czy i w tym wypadku ociera o zaciski hamulcowe
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
Rozwiejcie moje wątpliwości bo ja znów uczepiłem się tej nieszczęsnej ośki a wiec tak ja to widzę:
Ze zdjęcia ośki kolegi Alternatom a dokładnie z jej wymiarów wynika:
Ośka kolegi Alternatom:
Długość całej ośki 225mm
Długość części cienkiej 180mm
Długość części grubszej 45mm
Moja Ośka:
Długość całej ośki 232mm
Długość części cienkiej 182mm
Długość części grubszej 50mm
Czy to nie wydaje się być problemem??
Ze zdjęcia ośki kolegi Alternatom a dokładnie z jej wymiarów wynika:
Ośka kolegi Alternatom:
Długość całej ośki 225mm
Długość części cienkiej 180mm
Długość części grubszej 45mm
Moja Ośka:
Długość całej ośki 232mm
Długość części cienkiej 182mm
Długość części grubszej 50mm
Czy to nie wydaje się być problemem??
- Yaco
- klepacz
- Posty: 942
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Część robocza ośki to 180 (u Ciebie 182)mm. I to ona ma wpływ na położenie koła wzdłuż osi obrotu. 2mm różnicy raczej nie ma tu znaczenia. Na fotach wygląda ok. Zastanawia mnie tylko jedna śruba tarczy hamulcowej i zaślepki prowadnic klocków. Ale to tylko kosmetyka.
Jak wygląda "rownoległość" goleni? Możesz spróbować jakoś zmierzyć odległość między nimi na górze i na dole ?
Jak wygląda "rownoległość" goleni? Możesz spróbować jakoś zmierzyć odległość między nimi na górze i na dole ?
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
- alternatom
- pisarz
- Posty: 264
- Rejestracja: wt 18 gru 2007, 20:47
- Imię: tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: z kulunii, LU
- Kontakt:
Rozebrałem Ją po raz drugi (marcus które to już piwo
) i jest tak:
1. odległość pomiędzy całym zestawem koło-łożyska-tulejki u mnie wynosi ( tamdaradam werble) 151 mm,
2. odległość pomiędzy tarczami mierzona po zewnętrznej stronie tarcz na ich rantach (zużycie bez znaczenia) - 135 mm ,
przy założonym kole masz mieć :
3. na lagach po ich wew. stronie, w miejscu nad tarczami są takie płaskie wybrzuszenia.Odległość między nimi -139 mm
4.na stałej części zacisku(srebrna nie złota ,przykręcana do lag,czyli ta która ci ociera) są takie okrągłe jopki skierowane do wew.(widoczne na twoich pierwszych zdjęciach) jest ciężkie podejście suwmiarką (chyba że masz wersję fitness) więc zmierzyłem to metodą na ucinany patyczek.odległość 83-84mm,(nie więcej niż 85
)
Pomierz to ,coś musi się nie zgadzać.
ALE,ALE...
...zacznij od czegoś zupełnie innego
:
Pod tarczami powinieneś mieć podkładki,są dość grube nie przegapisz ich.Jeśli ich nie ma to tłumaczyłoby objawy : za szeroko rozstawione zaciski ? nie to tarcze są za wąsko. (patrz punkt 2) a także to, że pod zaciskami miałeś jakieś agrotujnerskie podkładki zwężające ich rozstaw.
No tera to już nima bata,wygonimy z niej szatana.

1. odległość pomiędzy całym zestawem koło-łożyska-tulejki u mnie wynosi ( tamdaradam werble) 151 mm,
2. odległość pomiędzy tarczami mierzona po zewnętrznej stronie tarcz na ich rantach (zużycie bez znaczenia) - 135 mm ,
przy założonym kole masz mieć :
3. na lagach po ich wew. stronie, w miejscu nad tarczami są takie płaskie wybrzuszenia.Odległość między nimi -139 mm
4.na stałej części zacisku(srebrna nie złota ,przykręcana do lag,czyli ta która ci ociera) są takie okrągłe jopki skierowane do wew.(widoczne na twoich pierwszych zdjęciach) jest ciężkie podejście suwmiarką (chyba że masz wersję fitness) więc zmierzyłem to metodą na ucinany patyczek.odległość 83-84mm,(nie więcej niż 85

Pomierz to ,coś musi się nie zgadzać.
ALE,ALE...
...zacznij od czegoś zupełnie innego

Pod tarczami powinieneś mieć podkładki,są dość grube nie przegapisz ich.Jeśli ich nie ma to tłumaczyłoby objawy : za szeroko rozstawione zaciski ? nie to tarcze są za wąsko. (patrz punkt 2) a także to, że pod zaciskami miałeś jakieś agrotujnerskie podkładki zwężające ich rozstaw.
No tera to już nima bata,wygonimy z niej szatana.

- Shoov
- klepacz
- Posty: 813
- Rejestracja: pn 05 gru 2005, 20:50
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Znalazłem swoja stara krzywą ośke z rc36I, długość cześci cienkiej to 180mm+- 0.5mm długść części grubszej nie ma znaczenia bo goleń się opiera tam gdzie zmienia się średnica.
A te podkładki to jak Yaco pisze sa z papieru i maja zapobiegac grzaniu się felgi przez tarcze i są cienkie bardzo więc pewnie nie maja znaczenia. a golenie to masz z VFR-ki czy jakaś ogólna rzeza przedniego zawieszenia tam wystepuje?
Ośka jest ok pewnie, porównajcie budowe goleni na dole tej czesci gdzie wchodzi ośka.
A może miesca do których przykreca się zaciski są inaczej ułożone jeśli masz inne golenie?
A te podkładki to jak Yaco pisze sa z papieru i maja zapobiegac grzaniu się felgi przez tarcze i są cienkie bardzo więc pewnie nie maja znaczenia. a golenie to masz z VFR-ki czy jakaś ogólna rzeza przedniego zawieszenia tam wystepuje?
Ośka jest ok pewnie, porównajcie budowe goleni na dole tej czesci gdzie wchodzi ośka.
A może miesca do których przykreca się zaciski są inaczej ułożone jeśli masz inne golenie?
Ostatnio zmieniony śr 11 lut 2009, 09:30 przez Shoov, łącznie zmieniany 1 raz.
Alternatom!
1. Zgadza sie
2. Zgadza sie
3. Zgadza sie
4. Zgadza sie
Odebralem oske po ztoczeniu i jest o niebo lepiej moja oska miala poprostu zle wymiary.
Wszystko jest ok golenie, lagi, zaciski.
Jedyne co zauwazylem to lewa tarcza jest w jednym miejscu krzywa i to tez moze miec znaczenie.
Zastanawiam sie czy dobrze jest prostowac tarcze czy lepiej nie bo wiem ze niektorzy prostuja
1. Zgadza sie
2. Zgadza sie
3. Zgadza sie
4. Zgadza sie
Odebralem oske po ztoczeniu i jest o niebo lepiej moja oska miala poprostu zle wymiary.
Wszystko jest ok golenie, lagi, zaciski.
Jedyne co zauwazylem to lewa tarcza jest w jednym miejscu krzywa i to tez moze miec znaczenie.
Zastanawiam sie czy dobrze jest prostowac tarcze czy lepiej nie bo wiem ze niektorzy prostuja
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości