konserwacja hamulców

Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: konserwacja hamulców

Post autor: wydra » śr 02 sty 2013, 15:58

Gratuluje wszystkim tym którzy smaruja prowadnice smarem miedzianym :D

W pierwszym lepszym , najtańszym poradniku jest napisane że smaru miedzianego nie stosuje sie do układów hamulcowych czy to samochodowych czy motocyklowych

do smarowania stosuje się http://allegro.pl/smar-bosch-superfit-d ... 73674.html

bądź jego odpowiednik z Firmy ATE np,

Miedź ma to do siebie że przy wysokiej temp zamiast smarować po prostu robi się kamień z tego.
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

Awatar użytkownika
armen1pl
pisarz
pisarz
Posty: 354
Rejestracja: sob 10 gru 2011, 18:32
Imię: Arek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wyszków

Re: konserwacja hamulców

Post autor: armen1pl » śr 02 sty 2013, 16:18

a co Ty jakiś przedstawiciel handlowy czy co ?

o jakiej Ty temperaturze mówisz? chyba w piecu hutniczym to moze sie zrobi z miedziaka kamien ale nie w zaciskach...
Najpiękniejsza muzyka to ryk silnika.

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: konserwacja hamulców

Post autor: emil » śr 02 sty 2013, 17:14

bezkwasową to wazelinę możesz sobie nałożyć jak lubisz. naczytałeś się książek o żabach :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: konserwacja hamulców

Post autor: wydra » śr 02 sty 2013, 18:25

Do zacisków motocyklowych i samochodowych nie stosuje się smaru miedziowego , pierwsze lepsze TECHNICZNE szkolenie ATE, BOSCH-a mówi o tym samym, zero miedzi w zaciskach, tak samo nie czyści sie zacisku w miejscu gdzie chodzi tłoczek , poniewaz w środku w takim zacisku sa oringi , dzieki którym tłoczek wraca na swoje miejsce po zdjęciu nogi z hamulca, czy tam ręki z hamulca,

Nie każcie mi wstawiać budowy zacisku.

Tak jak chłopaki piszą, zacisk i tłoczek myjemy płynem hamulcowym, zero papierów sciernych i smarów także do srodka.

Tak Emil żaby swoja droga a konstrukcja prostego zacisku swoją :bye
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

Awatar użytkownika
Fankas
pisarz
pisarz
Posty: 329
Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
Imię: Fankas
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: konserwacja hamulców

Post autor: Fankas » śr 02 sty 2013, 18:54

co do smaru to sie zgodze... jak kupicie sobie ponowie zestawy naprawcze do zaciskow to macie tam taki specjalny smar...
nie zeby robic reklame ale ile kosztuje smar miedziany??? chyba sporo
tubka smaru ATE specjalnego do zaciskow w IC kosztuje ok 15zl... starczy go wam na 10 zaciskow....
a roznice zobaczycie sami po jakims czasie...
wiedza moja nie jest wysnuta z palca a nabyta w pracy uczac sie na cudzych bledach...

p.s polecam jeszcze od czasu do czasu zerknac na sama pompke zestaw kolo 100 a swiety spokoj
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die

Born to be wild

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: konserwacja hamulców

Post autor: emil » śr 02 sty 2013, 20:24

jak sie nie czyści "w miejscu gdzie są oringi" ??? to właśnie tłoczek i oringi trzeba wydłubać, żeby pozbyć się syfu ze środka, który na tłoczku się przedostaje. Oringi są kwadratowe w przekroju, dlatego się cofają, ale cofają się, jeśli rowki są czyste. Jak będzie w nich syf, to oring wylezie na zewnątrz, tłoczek nie będzie pracował i może zacznie cieknąć, i tyle będzie z hamowania.

ja tam do tłoczków żadnych gówien nie pcham, a prowadnice zazwyczaj smaruję wazeliną bezkwasową, teraz spróbuję miedzianego.

Fanki, jak mam zestaw do pompki załatwiać, to w tej cenie kupię całą pompkę z nowszego moto, która będzie lepiej pracować. Wymienić możesz tłoczek z gumkami i sprężynką, ale jak się korpus wytrze wewnątrz, to i tak nic to nie da....

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2508
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: konserwacja hamulców

Post autor: kiki » śr 02 sty 2013, 20:31

no wlasnie - pasta firmy Bosh, ATE itp- czyli firm które robią hamulce.... STIHL i husqvarna także każe stosować tylko ich olej (jedna robi go kolorze czerwonym a druga bodajże w zielonym). Panowie wg mnie to marketing i tyle. :mrgreen:


dopisane:
W sumie czeka mnie wymiana klocków na wiosnę- to może kupie jakiś smar dedykowany i zobaczę czy jest różnica :)

Trzeba być otwartym na nowości :mrgreen:

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: konserwacja hamulców

Post autor: emil » śr 02 sty 2013, 20:38

Kiki o hamplach wie najlepiej, testował na Białej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2508
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Re: konserwacja hamulców

Post autor: kiki » śr 02 sty 2013, 20:41

Dokladnie- mocne są :twisted: , aż strach oplot zakładać :)

Awatar użytkownika
Fankas
pisarz
pisarz
Posty: 329
Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
Imię: Fankas
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: konserwacja hamulców

Post autor: Fankas » śr 02 sty 2013, 20:45

co do pompki...
u mnie sie cos odpowietrzenie tloczka pomki sie przypycha wiec nie ma sensu kupowac calej pompy(zestaw okolo 100)
co do smaru... naprawde stosowanie smarow typowo do zaciskow ma sens... jak ktos chce sie przekonac niech wpadnie do mnie na firme to poazke mu na czym rzecz polega...

p.s po co lac motul jak mozna jakiegos orlena :P
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die

Born to be wild

Johann
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 81
Rejestracja: ndz 01 maja 2011, 00:09
Imię: Marcin
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Grudziądz

Re: konserwacja hamulców

Post autor: Johann » śr 02 sty 2013, 20:46

wydra pisze:Do zacisków motocyklowych i samochodowych nie stosuje się smaru miedziowego , pierwsze lepsze TECHNICZNE szkolenie ATE, BOSCH-a mówi o tym samym, zero miedzi w zaciskach, tak samo nie czyści sie zacisku w miejscu gdzie chodzi tłoczek , poniewaz w środku w takim zacisku sa oringi , dzieki którym tłoczek wraca na swoje miejsce po zdjęciu nogi z hamulca, czy tam ręki z hamulca,

Nie każcie mi wstawiać budowy zacisku.

Tak jak chłopaki piszą, zacisk i tłoczek myjemy płynem hamulcowym, zero papierów sciernych i smarów także do srodka.

Tak Emil żaby swoja droga a konstrukcja prostego zacisku swoją :bye
Jeśli mamy rozmawiać na takim elementarnym poziomie, to ja bym jednak poprosił, żebyś "wstawił budowę zacisku" bo nie mogę sobie wyobrazić dlaczego "nie czyści sie zacisku w miejscu gdzie chodzi tłoczek". Mam nie wyjmować tłoczka z cylinderka?

Skoro szkolenia "TECHNICZNE" są takim źródłem wiedzy to poniższy link powinien być też źródłem wiedzy:
http://www.intercars.com.pl/pliki/PLK/Dodatek25_WWW.pdf

"Cele stosowania tych środków są następujące:
• ułatwienie montażu elementów i obniżenie tarcia pomiędzy
nimi podczas pracy;
• ochrona powierzchni współpracujących elementów przed
korozyjnym oddziaływaniem wody zawartej w płynie hamulcowym;
• zmniejszenie ryzyka zablokowania współpracujących elementów
układu hydraulicznego.
Szczególnie dwa ostatnie punkty są istotne. Woda zawarta w płynie hamulcowym, powoduje korozję powierzchni współpracujących elementów, a warstwa korozji zmniejsza luz pomiędzy nimi. Tłoczek w cylinderku hamulca bębnowego lub
zacisku hamulca tarczowego, w następstwie korozji, porusza się coraz ciężej.
Ponadto, jeśli rośnie temperatura tłoka i zacisku hamulca tarczowego lub tłoczków i cylinderka hamulca bębnowego,
to zmieniają się wymiary tych części. Gdy luz pomiędzy nimi zmniejsza się, to rośnie ryzyko zablokowania się tłoka zacisku
hamulcowego lub tłoczka cylinderka hamulcowego. Ponieważ warstwa rdzy zmniejsza luz pomiędzy współpracującymi,
wymienionymi elementami, więc ryzyko zablokowania rośnie. Z wymienionych przyczyn wynika konieczność stosowania
takich smarów.
Smary do elementów hydraulicznych układów hamulcowych i sterowania sprzęgłem, służą do pokrywania wszystkich
współpracujących części w czasie montażu, które mają kontakt z płynem hamulcowym. Za pośrednictwem Inter
Cars-u (patrz tabela), takie smary oferują fi rmy: ATE (fot.3) i TRW Automotive.
Po umyciu, zweryfi kowaniu części i ewentualnym ich polerowaniu (celem usunięcia śladów korozji, można polerować powierzchnię walcową tłoka zacisku hamulcowego i tłoczków cylinderka hamulcowego oraz wewnętrzną powierzchnię
cylinderka hamulcowego; nie należy polerować powierzchni gniazda zacisku hamulcowego, współpracującej z tłokiem
hamulcowym, bo nie ma możliwości prawidłowego wykonania tej czynności), przed montażem podzespołów układu hydraulicznego, należy pokryć cienką warstwą takiego smaru wymienione poniżej części."

Jest tam też trochę o tym dlaczego nie należy stosować smarów miedzianych z puntku widzenia mechanika samochodowego.

"Takie smary były od dawna i są w ofercie wielu producentów, jednak producenci hamulców opowiadają
się za ich niestosowaniem. Głównie dotyczy do smarów na bazie miedzi, bo stały się one popularne wśród mechaników.
Wynika to z dwóch powodów.

1. Smar na bazie miedzi, w kontakcie z częściami aluminiowymi, zwiększa skłonność do zjawiska korozji elektrochemicznej,
na styku obu metali. Miedź ma bowiem potencjał elektrochemiczny +0,34 V, a aluminium -1,67 V, co sumarycznie
daje różnicę potencjałów 2,01 V. Powoduje to powstanie mini ogniwa elektrycznego, które szczególnie w środowisku
wody z solę (spełnia ona rolę elektrolitu) przyspiesza wspomniane zjawisko. Mówiłem o przewidywanych problemach
wynikających z tego zjawiska wiele lat temu, dlatego z satysfakcją przyjąłem informację techniczną fi rmy TRW Automotive,
przestrzegającą przed używaniem smarów na bazie miedzi, z tego powodu.

2. Według producentów hamulców, smary stosowane w
hamulcach z ABS-em lub czujnikami zużycia klocków hamulcowych:
• nie mogą zawierać miedzi i metali ciężkich;
• nie mogą przewodzić prądu elektrycznego."

Całe życie się człowiek uczy, więc czekam na konkretne argumenty.
Nie czyń jak ja czynię. Czyń jak nauczam.

Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: konserwacja hamulców

Post autor: wydra » śr 02 sty 2013, 21:10

żeby było nie domówień, był to skrót myslowy: piszac że nie czyści się w środku miałem na myśli papier ścierny i smary typu miedziowy

Przepraszam moje niedopatrzenie
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2424
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: konserwacja hamulców

Post autor: Arnold » śr 02 sty 2013, 21:15

Przypuszczam, że wydrze chodziło o nieczyszczenie gładkiej powierzchni cylinderka, a nie samego rowka uszczelniacza. Z resztą jestem tego samego zdania, a chyba to i logiczne jest. Co do smarów to nigdy takich nie stosowałem ale chyba spróbuje tego ATE bądź BOSCHa. Używanie smaru miedziowego na tłoczki jest dla mnie dziwnym pomysłem. Nie uważacie, że syfi to układ hamulcowy?
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: konserwacja hamulców

Post autor: emil » śr 02 sty 2013, 21:32

Na jakie tłoczki ??

Awatar użytkownika
wydra
klepacz
klepacz
Posty: 517
Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
Imię: Mateusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czeladź

Re: konserwacja hamulców

Post autor: wydra » śr 02 sty 2013, 21:42

aj poprzez mój błąd zrobiło sie zamieszanie, Arnold oni chcieli/ chcą smarować prowadnice, co też nie jest dobrym rozwiazaniem
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości