Strona 1 z 1
rozmiar sprężyn przedniego zawieszenia
: czw 28 gru 2006, 12:36
autor: Shoov
Znowu dostałem przydługawe sprężyny

zamawiałem do rc36I 90-91, powinny mieć długość 413,6mm wg serwisówki, dostałem o długości 430mm
Na reklamacje dostałem następującą odpowiedz:
Witam,
Akcesoryjne sprężyny progresywne - z informacji jaką otrzymaliśmy
wynika, że
niemuszą mieć takiej samej długość jak w oryginale.
W załączniku plik z rocznikami oraz typami do jakich są przeznaczone te
sprężyny wg producenta.
Pomyłka nie nastąpiła.
W oryginale nie występują sprężyny progresywne.
Wg danych
VFR 750 od rocznika 90 do 93.
MOTOBOT
I teraz nie wiem czy mam je upychać na siłe w lagi, reklamować czy dociąć samemu o te 14mm, i jakie będą konsekwencje wciśniecia ich takich jakie są poza utwardzeniem?
Wg tego pdfa faktycznie powinny pasować do wszystkich rc36I
: czw 28 gru 2006, 13:11
autor: seba_VF750FR
: czw 28 gru 2006, 14:31
autor: Shoov
nie wiem czy je tam wcisne, czy bede w stanie zakretki dokrecić

wg ulotki producenta powinny pasować do rc36 vfr 750F 90->94 i do 94-> tez, nic z tego @!#$@!#$ nie rozumiem, "motoshrot" pewnie nie uzna reklamacji bo producent twierdzi ze pasują.
: czw 28 gru 2006, 14:59
autor: seba_VF750FR
wcisniesz napewno ,ja w vfie jak zakladam to klucz na dlugiej przedluzce kręcąc dociskam, lekko nie jest ale daje sie dokrecic. przód oczywiscie w gorze .
: czw 28 gru 2006, 16:41
autor: Shoov
no nic wcisnalem

troche twardy ten przod teraz, ale moze mi lapy nie odpadna podczas jazdy, tyl jest zdecydowanie bardziej mientki

... ale z tym to juz chyba nic nie zrobie.
: sob 30 gru 2006, 21:38
autor: Ketchup
... to nic nie normalego, sprężyny zawsze sie "upycha", a odp z motob, jest tradycyjna

- ZAMAWIANA PRZEZ CIEBIE SPRĘŻYNA POWINNA MIĘC WYMIAR PODANY W SM
pzdr
: ndz 31 gru 2006, 00:21
autor: Pawel
Nieprawda. Sprężyna progresywna, akcesoryjna, nie musi miec identycznego ksztaltu, dlugosci itp. W wielu motocyklach jest ona znacznie głuższa, prawie dwukrotnie i nie zaklada sie wtedy rurkowej tulei dystansowej.
Pawel
: czw 04 sty 2007, 11:52
autor: Shoov
bez tulei sprężyna lata w ladze, z tuleja zawieszenie jest baaardzo twarde, żeby dokręcić zaślepki musiałem sie niemal na nich położyć, wg papierka spręzyna pasuje do tego modelu(a raczej do wszystkich rc36) choć na stronie wirth-a można wyszukać dwie pozycje , do vfr 90-91 i do 92-93 jeśli dobrze pamiętam. osobiście uważam że omyłkowo dostałem sprężyny do 92-93 które są dłuższe, tyeoretycznie nie mam co reklamować bo tak jak pisze na kartce od producenta pasuje do wszystkich rc36, i jak mówie da się je wcisnać faktycznie.
Nie jestem zadowolony z zakupu w MOTBOCIE zwłaszcza ze rozmawiałem z facetem i mówiłem mu że sprężyny maja być takie a takie wg serwisówki, podałem mu nr ramy
wszystko co trzeba, odpisał:
> Witam,
> Sprężyny są na magazynie, dostępne w sprzedaży, dostawa następny
tydzień,
> Długość taka jak w oryginale, lecz w mm nie mają danych.
Mógł przynajmniej sprawdzić przed wysyłką czy ma taki wymiar jaki mu podałem zwłaszcza że mu na to zwracałem kilka razy uwage.
Swoją droga nie wiedziałem że zakup sprężyn to takie wielkie halo, larsson nie dał rady, motobot wg mnie też.
Na wiosne pewnie będe dorabiał tulejki do regulacji tych sprężyn

generalnie strata czasu, nerwów no i pieniędzy.
: czw 04 sty 2007, 12:28
autor: Pawel
No jak tak to wygląda to faktycznie lipa. Nie raz montowałem sprężyny progresywne i nie było problemu. Nie dałeś za duzo oleju czasem? Sprężyna progresywna jest zrobiona z grubszego drutu i tak na prawdę różnica jest znaczna. Ja zawsze robiłem pomiar ze starą spręzyną (tak tak - ze sprezyną, nie bez niej jak podaje serwisówka) a potem zalewałem go na dokładnie taką samą wysokośc z nową.
Pawel
: czw 04 sty 2007, 13:18
autor: Shoov
Zalałem równe 394 oleum do każdej lagi, poziomu nie mierzyłem, stare sprężyny tez miałem progresywne, ta sama średnica tylko inna długość, więc chyba nie ma co porównywać, zawieszenie pracuje raczej ok nie jest kołkowate itp. więc wydaje mi się że poziom jest ok, wirth tez podaje że włazi 394 oleju zarówno ze sprężynami 90-91 jak i 92-93
http://www.wirth-federn.de/suchergebnis.php
poprostu w porównaniu z tyłem przód mam zajebiście twardy a tył juz jest skręcony na max, zastanawiam się jak będzie się na tym jezdziło.
Sprawdze jeszcze ten poziom oleum ale wydaje mi się że tylko tulejki mnie uratują na wiosne.
: czw 04 sty 2007, 15:09
autor: Pawel
Wiesz ostatecznie pozostaje skrócenie tych nowych sprężyn. Wiesz, jak kasa poszła z błoto, to można i tak zaeksperymentować. Ale moze poczekaj do wisony, zobacz jak sie to bedzie zachowywać w praktyce. Za twardy przód w połączeniu z miekkim tyłem moze powodowac nieharmonijne zachowanie motocykla.
Pawel
: czw 04 sty 2007, 15:49
autor: seba_VF750FR
shimmy!!! wiem coś o tym........... po wymianie tulejek przednie zawieszenie zaczeło ciezko chodzic i nawet przycinać się ,kilka razy tak zamajatło mi kierą ze myślałem ze sie rozwale,ale z czasem rozchodziły się i jak do tej pory jest OKa ,sądze ze u Ciebie tez bedzie dobrze.