stabilizator przedniego zawieszenia

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

stabilizator przedniego zawieszenia

Post autor: Ketchup » śr 22 paź 2008, 15:13

Vtka, w prawdzie w lipcu go założyłem, ale jakoś nie miałem czasu cisik tam napisać o nim :razz:

mocowanie jak na fotkach, cena na ebay'u bardzo atrakcyjne 48 oiro wraz z przesyłką :twisted:

a teraz do sedna sprawy, być może niektórzy napiszą, że to zbędny bajer, ale różnica prowadzenia, a w szczególności w zakrętach jest na plus, moto idzie pewniej i "sztywniej"

myślę, że ten stabilizator ograniczy też zużywanie tzw tulei teflonowych
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » śr 22 paź 2008, 20:57

a jak to dziala?
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » śr 22 paź 2008, 21:50

laga na sztywno jest mocowana w dwóch punktach - półki, goleń tylko w jednym - ośka, tuleje i łożyska koła,

jak wiadomo laga "ślizga" się w goleniu na tzw tulejach teflonowych, i to one muszą znosić :twisted: wszelkie naprężenia nieosiowe (laga goleń) i skręcanie względem dwóch kompletów lag i goleni (czasem może nawet to doprowadzić do rozjechania zawiechy na półkach - tak jak mi po najechaniu przy znacznej prędkości na muldę),

gdy jest zamocowany ten stabilizator golenie mają już dwa punkty mocowania na sztywno, praca zawieszenia jest stabilniejsza, prowadzenie pewniejsze i te tuleje teflonowe już na pewno pracują tylko jako "łożyska" ślizgowe

myślę też, że w stuncie też by miało to dobre zastosowanie, gdyż zapobiega ono właśnie przekoszeniu zawiechy na półkach przy nawet małej glebie
pzdr
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » śr 22 paź 2008, 23:06

To chyba skuteczne jest, ale jedno ale. Zniknęły osłony rur amorów. Siłą rzeczy rury dostają warunkami atm. po gładzi i poprawa pracy zawiechy dzieje się chyba kosztem żywota uszczelnienia. Tak?

Awatar użytkownika
Gacol
klepacz
klepacz
Posty: 1921
Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
Imię: Jacek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Imielin

Post autor: Gacol » śr 22 paź 2008, 23:27

ciekawa sprawa.moze sie zainteresuje,mam znajomego ktory cos takigo zrobi na pewno:)
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » czw 23 paź 2008, 00:11

SOWA pisze:To chyba skuteczne jest, ale jedno ale. Zniknęły osłony rur amorów. Siłą rzeczy rury dostają warunkami atm. po gładzi i poprawa pracy zawiechy dzieje się chyba kosztem żywota uszczelnienia. Tak?
Ja w RC36I nie mam dodatkowych osłon. I jakoś nie kojarzę abym w którejkolwiek widział... :roll: Dopiero w II chyba się pojawiły fabrycznie.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » czw 23 paź 2008, 15:19

wiesz zawsze mozesz sobie kupic skarpety neoprenowe na lagi aby je oslonic przed piachem, kazdy szanujacy off-roadowiec ma je na swoim motocyklu
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » czw 23 paź 2008, 18:05

Albo owinąć pakułami 8)
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » czw 23 paź 2008, 18:47

Ja tylko kij w mrowisko wsadziłem. Nie sądziłem, że się dyskus przekieruje. :roll:

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » czw 23 paź 2008, 18:49

to wyciagaj tego kija bo mrowki sie denerwuja :P
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » czw 23 paź 2008, 23:00

Albo Ci spuchnie i będziesz musiał do felczera się wybrać...

BTW Tak sobie myślę, że taki stabilizator to nie niegłupie to może być 8)
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » pt 24 paź 2008, 10:19

SOWA pisze:To chyba skuteczne jest, ale jedno ale. Zniknęły osłony rur amorów. Siłą rzeczy rury dostają warunkami atm. po gładzi i poprawa pracy zawiechy dzieje się chyba kosztem żywota uszczelnienia. Tak?
olej w lagach powinno się wymieniać co 2 lata, przy okazji uszczelniacze (2 kpl), więc nie widzę problemu

a tak btw to lagi więcej dostają jak moto nie jeździ
pzdr
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
Buła
klepacz
klepacz
Posty: 1747
Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
Imię: Marcin
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Suchedniów
Kontakt:

Post autor: Buła » sob 25 paź 2008, 12:39

witam,ciekawy pomysł z takim ,,usztywnieniem,, przodu,a co do osłon na lagi an w RC 36 I nie było takowych ale mżna je kupic.
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej :)


1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006

cyborg
Posty: 9
Rejestracja: wt 13 maja 2008, 22:25
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cyborg » czw 29 sty 2009, 15:09

Witam,

To mniej więcej jest tak skuteczne jak stosowanie magnetyzerów... sama świadomość mienia tego i już motocykl lepiej się prowadzi, lepiej przyspiesza itp. :P

potęga auto sugestii :D

Awatar użytkownika
DARAYAVAHUS
pisarz
pisarz
Posty: 212
Rejestracja: ndz 07 gru 2008, 20:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gorzkowice

Post autor: DARAYAVAHUS » pt 30 sty 2009, 08:02

cyborg pisze:świadomość mienia tego i już motocykl lepiej się prowadzi, lepiej przyspiesza itp.

potęga auto sugestii
No nie tak do konca. Po prostu prawa mechaniki i fizyki tutaj działają, a nie autosugestia. Ketchup wytłumaczył to dość dokładnie. W mojej starej XJ 900 było takie coś fabrycznie. Napewno usztywnia to zawieszenie i poprawia prowadzenie motocykla. Sam błotnik, jak to jest w VFR to może być mało... Ale zauważą różnicę raczej bardziej zaawansowani jeźdźcy, którzy wiedzą, jak się "podpierać" kolanem w zakrętach :D :D :D

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości