Tylny wahacz - rozkręcanie.
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
Tylny wahacz - rozkręcanie.
Witojcie.
Właśnie mi się chyba łańcuch tak roziągnął, że nie mogę go wyregulować na wahaczu. Problem w tym, że ta moja regulacja to ledwo sie toczy, przez co ładuje w nią płaskownikiem i ona się zaraz zniszczy w całości. Wiem, łańcuch mam do wymiany, ale może nie tak prędko. Zrobiłem ze 4 cm obrotu tego co naciąga łańcuch no i bez rezultatu. Problem tez w tym, że trzebaby rozkręcić łożysko czy to co tam jest w tylnej ośce, żeby dojść do tego kółka co reguluje łańcuch.
Może ktoś mi rzetelnie wytłumaczyć jak w rzeczywistości działa to naciąganie łańcucha ? Chyba dobrze robie, że kręcę nim w prawa stronę. I czy ktoś to wszystko rozbierał bo wydaje mi się to wszystko tam zapieczone.
pozdrawiam
RC36II
Właśnie mi się chyba łańcuch tak roziągnął, że nie mogę go wyregulować na wahaczu. Problem w tym, że ta moja regulacja to ledwo sie toczy, przez co ładuje w nią płaskownikiem i ona się zaraz zniszczy w całości. Wiem, łańcuch mam do wymiany, ale może nie tak prędko. Zrobiłem ze 4 cm obrotu tego co naciąga łańcuch no i bez rezultatu. Problem tez w tym, że trzebaby rozkręcić łożysko czy to co tam jest w tylnej ośce, żeby dojść do tego kółka co reguluje łańcuch.
Może ktoś mi rzetelnie wytłumaczyć jak w rzeczywistości działa to naciąganie łańcucha ? Chyba dobrze robie, że kręcę nim w prawa stronę. I czy ktoś to wszystko rozbierał bo wydaje mi się to wszystko tam zapieczone.
pozdrawiam
RC36II
- Piotras
- klepacz
- Posty: 859
- Rejestracja: ndz 09 gru 2007, 20:31
- Imię: Piotrek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Dej spokój! Łańcuch masz tak wyprany, że jego żywot może zakończyć się w każdym momencie, tłucze się jak wiadro z gwoździami!bialy-murzyn pisze:Wiem, łańcuch mam do wymiany, ale może nie tak prędko.
Do tego zębatki wyjechane, że aż blokują łańcuch przy cofaniu
Dlatego pewnie masz już koniec naciągu i nie pójdzie dalej...
Dla własnego bezpieczeństwa wywal go jak najszybciej!
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
To co sie tłukło to był klocek hamulcowy, on blokował w tył gdy się oparł o felgę. Dobrze, że spadł w ten sposób a nie pod kierunek jazdy.
Łańcuch jest do wymiany, to wiem, ale na spokojna jazdę gdyby dało się go naciągnąć to jeszcze kilka kilometrów wytrzyma.
Ale najbardziej interesuje mnie ten mechanizm naciagania oraz mozliwość rozkręcenia ośki i jaki jest max tego naciągu.
Łańcuch jest do wymiany, to wiem, ale na spokojna jazdę gdyby dało się go naciągnąć to jeszcze kilka kilometrów wytrzyma.
Ale najbardziej interesuje mnie ten mechanizm naciagania oraz mozliwość rozkręcenia ośki i jaki jest max tego naciągu.
- KolczyK
- stary wyjadacz
- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
kuTTTwa myrzyn !!!!! rozpiNNNNdolisz cały mimośród !!!!! nie nawalaj w to !!!! naciąganie łańcucha w VFR to przeciągnięcie mimośrodu nawet o milimetr czy 5 no kufa stary nie rób jaj !!
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
nie no panowie, rozkręciłem piaste, rozkręciłem wszystko
i nawet chodzi ten mimosród, ale o mało bym czegoś nie zniszczył za mocno, bo czemu nikt mi nie napisał, że jak się reguluje mimośród, to trzeba odkręcić śrubę trzymająca klocki hamulcowe z drugiej strony, cały ten grzbiet rusza się i wtedy trzeba zakręcić go w jednej z trzech dziur w specjalnym przegubie ... nie wiedziałem o tym kurna
i nawet chodzi ten mimosród, ale o mało bym czegoś nie zniszczył za mocno, bo czemu nikt mi nie napisał, że jak się reguluje mimośród, to trzeba odkręcić śrubę trzymająca klocki hamulcowe z drugiej strony, cały ten grzbiet rusza się i wtedy trzeba zakręcić go w jednej z trzech dziur w specjalnym przegubie ... nie wiedziałem o tym kurna
- Buła
- klepacz
- Posty: 1747
- Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
- Imię: Marcin
- województwo: świętokrzyskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suchedniów
- Kontakt:
witam,no wałsnie o czym ten temat jest,bo nie wiem,zeby wyregulowac łancuch to trzeba tylko popuscici ta srube u dołu wachacz,nie trzeba nic blokowac.
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- KolczyK
- stary wyjadacz
- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
hmm JA nie mam takiego patenta w rc46 99 kurnasz nie słyszałem, żeby upuszczać tam jakieś kurna śruby, tylną śrubę, którą de FUCK to masz wykręconą trza popuścić i mimośród lata jak malina, więc nie wiem ło so chozii
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
zrobiłem z tym, nowe zebatki JR + DID X-Ring, po kilometrze chodzi bez zastrzeżeń, żadnych dźwięków, naciąg w normie
co do mocowań śruby w mozliwych trzech otworach przegubu, to jednak musi być chyba zawsze na najwyższej dziurce, bo w te mniejsze śruba nie wejdzie, ale fakt faktem ... podczas ruszania mimośrutu należy odkręcić tą śrubę, żeby całe mocowanie klocków mogło swobodnie się ruszac.
MISSION COMPLETE.
co do mocowań śruby w mozliwych trzech otworach przegubu, to jednak musi być chyba zawsze na najwyższej dziurce, bo w te mniejsze śruba nie wejdzie, ale fakt faktem ... podczas ruszania mimośrutu należy odkręcić tą śrubę, żeby całe mocowanie klocków mogło swobodnie się ruszac.
MISSION COMPLETE.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości