niestabilna kierownica/przednie zaw.

Mad
bywalec
bywalec
Posty: 42
Rejestracja: pn 28 lip 2008, 12:40
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa

niestabilna kierownica/przednie zaw.

Post autor: Mad » wt 29 lip 2008, 21:00

szukając do kupna VFR-ki natknąłem się na pewne zachowanie testowanego motocykla. otóż jadąc po niewielkich nierównościach (dolina służewiecka) zauważyłem że przednie zawieszenie nieco podskakuje i kierownica jakby "wychodzi spod rąk" (jest to nieco silniejsze w zakrętach)

wiem że to skrajnie subiektywne odczucie (do tej pory latałem na turystycznych enduro, więc może to wina moich przyzwyczajeń) ale byc może coś takiego zdarza się na sportowych motach.

na moje oko łożysko główki ramy jest ok. przednia opona z 2004 roku.

pytanie czy to normalne, czy może nienormalne lub tylko mój świeży kontakt ze sportami płata mi figle w odczuciach ??
co myślicie ? czy to może byc jakas wada ?

Awatar użytkownika
tommy
teksciarz
teksciarz
Posty: 135
Rejestracja: pn 06 sie 2007, 17:27
Imię: Tomek
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Myślenice

Post autor: tommy » wt 29 lip 2008, 21:16

Ja się przesiadlem z TDM-a i miałem to samo.ale głównie przy małych prędkosciach.
Spróbuj się rozpędzić troszkę i wrażenie powinno minąć...

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3540
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » śr 30 lip 2008, 10:26

Mad pisze:kierownica jakby "wychodzi spod rąk"
co to oznacza dokładnie?

Mad
bywalec
bywalec
Posty: 42
Rejestracja: pn 28 lip 2008, 12:40
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Mad » śr 30 lip 2008, 11:17

"wychodzi spod rąk" - w tym przypadku oznacza, że nie spodziewasz się takiego jej zachowania i nagle musisz mocniej złapac kierę, bo masz wrażenie , że kiera trochę ucieka na bok (nie zwróciłem uwagi, czy ucieka w kierunku skrętu czy odwrotnym).

da się to lepiej wyczuc na skrecie, ale tylko na wyboistym odcinku. na równym asfalcie idzie jak po sznurku.

może to tylko normalna praca zawieszenia ??
spotkałeś się z czymś takim ?

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3540
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » śr 30 lip 2008, 12:58

Przyznam że jak pokonuję nierównosci, czy to torowisko czy też dziury to zawsze ściskam kierę tak mocno, znacznie mocniej niz w normalnej jeździe i jednocześnie unoszę sie nad siedzisko. że nie ma ona szans na wysuwanie się z rąk.

Ale patrząc na geometrię zawieszenia to na zakręcie jak koło jedzie po nierównościach to w zależności od twojej postawy (styl niemiecki, klasyczny, angielski) koło ma tendencję do prostowania motunga lub zaciskania zakrętu. Więc za mało jeszcze wiem o Twojej jeździe. ale motung zwykle ma tendencję do zmiany kierunku (promienia zakrętu) i to jest raczej normalne.

[ Dodano: 2008-07-30, 13:00 ]
Natomiast podskakiwanie zawieszenia na nierównościach ponad miarę w porównaniu z innymi egzemplażami takiego samego modelu oznacza wyrobienie, zużycie tłoków amortyzatorów i ich zaworków zwrotnych.

Awatar użytkownika
rommi
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2358
Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
Kontakt:

Post autor: rommi » śr 30 lip 2008, 14:07

ppamula pisze:styl niemiecki, klasyczny, angielski
Przepraszam, że się wcinam między wódkę a zakąskę, ale co to znaczy styl niemiecki, klasyczny, angielski
Serio pytam, chciałbym wiedzieć.

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3540
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » pn 01 wrz 2008, 02:59

rommi pisze:Przepraszam, że się wcinam między wódkę a zakąskę, ale co to znaczy styl niemiecki, klasyczny, angielski
Styl klasyczny to pochylanie motocykla na zakręcie tak by jego pionowa oś była zgodna osią kręgosłupa.

Styl angielski to po prostu MOTO GP jeździec zwisa z boku, czyli bardziej sie pochyla niż moto.

Styl niemiecki to nadmiarowość przeciwskrętu, moto pochylone bardziej niz jeździec, dobre przy ostrym zawracaniu na małych prędkościach, poza tym uczy zaufania do zakrętówna krawędzi opony.

Awatar użytkownika
Achmed
klepacz
klepacz
Posty: 1900
Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
Imię: Marek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Achmed » pt 05 wrz 2008, 15:55

W mojej sztuce mam wymieniome sprężyny i jak dokręcę na maksa to na dziurawej drodze czasem mam uczucie że mi kierę z rąk wyrwie, wydaje mi się ze to normalne zachowanie motocykla,
co do technik jazdy to zapomieliście o technice:
pałowanie na lublinring
wejście Wasyla
myk Pepego
i ślizg ala Celik :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II

jm31
pisarz
pisarz
Posty: 398
Rejestracja: wt 26 sie 2008, 14:47
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jeruzal

Post autor: jm31 » pt 12 wrz 2008, 07:49

Umnie natomiast w rc 36 I wyczuwam na nierównościach i przy hamowaniu przodem ruch kierownicy przód-tył, jeśli to łożysko główki ramy to jak to sprawdzić, ewentualnie jakie są koszty naprawy. Luzu w przednim kole nie ma. Przy jakim przebiegu powinno odzywać się łożysko główki ramy ?

Awatar użytkownika
Krajan
klepacz
klepacz
Posty: 1273
Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Krajan » pt 12 wrz 2008, 12:35

Przy jakim przebiegu powinno odzywać się łożysko główki ramy ?
nie jest powiedziane że łożysko padnie ci po XXX km... poprostu to zależy jak użytkujesz moto i na jakich drogach. Od stawiania na koło pójdzie ci szybciej itd.. Takie uczucie co opisujesz nie tylko może być spowodowane luzem na tym łożysku ale same klocki w pierwszej fazie wciśnięcia hamulca nieznacznie się przesuną w zacisku co może dawać takie uczucie ... jak szarpie ci kierownicą (pulsuje) przód tył przy hamowaniu to coś z tarczami masz pokrzywione i wtedy luz na łożysku ci się zrobi bardzo szybko.
1. Podnieś przednie koło (postaw na centralnej, dociąż tył czymś ciężkim) złap za koło od przodu motocykla i pociągaj do siebie i powinieneś wyczuć czy jest ten luz czy nie.
2. Wciśnij hamulec przedni na maxa i pchnij motocykl mocno i dynamicznie do przodu, jak będziesz czuł luz i ewentualne stuki to może być łożysko do wymiany, ewentualnie lagi do remontu.
3. Na podniesionym przednim kole skręcaj kierownicą w prawo i w lewo do oporu i zobacz czy nie wyczuwasz miejsca w którym się kierownica zatrzymuje ewentualnie czujesz delikatny opór (punkt), jeżeli tak to wymień czym prędzej łożysko.

Mam nadzieję ze łopatologicznie to określiłem. Takie to jest szybkie sprawdzenie zawieszenia i główki w motocyklu. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Krajan
klepacz
klepacz
Posty: 1273
Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Krajan » pt 12 wrz 2008, 12:36

łożysko to koszt ok 100 zł, wymiana zależy od mechanika... najlepiej samemu zrobić

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości