Strona 1 z 2

Problem z rozmontowaniem lagi.

: sob 07 maja 2016, 19:34
autor: Demus
Witam. Tydzień temu wymieniłem łożyska główki ramy i przy okazji uszczelniacze oraz olej w lagach pomimo, że nic nie ciekło. Pierwszą lagę musiałem potraktować WD40 ponieważ nie mogłem wybić uszczelniacza ale się udało. Z drugą było gorzej. Nie mogłem wybić uszczelniacza pomimo namaczania w WD40. W ruch poszedł młotek i mały przecinak i wyciągnąłem ten simering w kawałkach. Niestety wciąż nie mogłem rozebrać tej lagi bo nie chciał wyjść metalowy pierścień przytrzymujący górny pierścień ślizgowy. Poddałem się. Założyłem nowy uszczelniacz, zalałem nowy olej i jest lipa. Jeden dzień jazdy było sucho ale już nie jest. Nie mam pomysłu co teraz zrobić. Chyba będę musiał kupić używaną kompletną lagę i w niej wymienić olej i uszczelniacz bo swojej starej raczej nie rozbiorę.

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: sob 07 maja 2016, 20:35
autor: jareckiz
Nie przesadzaj, miałem ten sam problem. Wymontuj tę lagę, rozdzielając rurę od goleni podgrzej ją wcześniej Palnikiem gazowym w miejscu panewki ( pierścienia), następnie pokręcając rurą próbuj wyciągnąć - z pewnością Ci się uda. ( rób to energicznie wyciągając szarpnięciem rurę z goleni!, nie wydłubuj uszczelniacza - sam wyjdzie, wyjmij tylko zabezpieczenie). Nic nie uszkodzisz bo goleń jest oksydowana i temperatura nic jej nie zaszkodzi. Podgrzewanie oczywiście na wyczucie ale jak zaczniesz czuć temperaturę to będzie ten moment na sukces. Nowe panewki kupisz u Gregory koszt o ile pamiętam w granicach 160zł, na dwie lagi i wymień już obie.

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: sob 07 maja 2016, 20:47
autor: Demus
W moim przypadku uszczelniacz sam nie wyszedł. Myślałem, że to on się zablokował i dlatego nie mogę rozłożyć tej lagi ale okazało się, że zablokowany jest ten stalowy pierścień pod uszczelniaczem. Podgrzewałem goleń opalarką elektryczną. Energiczne szarpnięcie zadziałało w przypadku pierwszej lagi. Druga niestety nie chciała współpracować. Nie wiem czy nie uszkodziłem powierzchni goleni lub rury nośnej w miejscu przylegania uszczelniacza podczas walki przecinakiem. W pierwszej ladze panewki wyglądały dobrze. Po zmontowaniu nie wyczułem luzu dlatego nie będę tam zaglądał. Z drugą jeszcze powalczę. Można dokupić jeden uszczelniacz czy występują tylko w kompletach?

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: sob 07 maja 2016, 21:44
autor: jareckiz
Co do uszczelniacza - nie wiem, opalarka w porównaniu do palnika gazowego jest mało skuteczna a to jest ważne przy podgrzewaniu metalu aby zrobić to szybko i gwałtownie. Jeśli używałeś przecinaka, to faktycznie może być różnie.

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: sob 07 maja 2016, 22:12
autor: Klarkson
WD40 powoduje, że puchną gumowe uszczelniacze.
Temperatura zwiększa rozszerzalność cieplną metalu.
Oba sposoby są marne w przypadku lag, gdzie jest wszystko bardzo ciasno pasowane.

Jeśli tak jak piszesz, nie możesz wyciągnąć podkładki metalowej ponad górną tuleją ślizgową, to znaczy ze ktoś przed Tobą już tam grzebał. Oryginalna podkładka jest lużno osadzona i można ją wyjąć palcami.

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: sob 07 maja 2016, 23:03
autor: Robertos
Zamiast WD40 użyj naftę/terpentynę. Powinno pomóc

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: ndz 08 maja 2016, 08:22
autor: jareckiz
Klarkson pisze:WD40 powoduje, że puchną gumowe uszczelniacze.
Temperatura zwiększa rozszerzalność cieplną metalu.
Oba sposoby są marne w przypadku lag, gdzie jest wszystko bardzo ciasno pasowane.

Jeśli tak jak piszesz, nie możesz wyciągnąć podkładki metalowej ponad górną tuleją ślizgową, to znaczy ze ktoś przed Tobą już tam grzebał. Oryginalna podkładka jest lużno osadzona i można ją wyjąć palcami.
Problemem jest rozłączenie rury od goleni, zakleszcza się panewka dolna rury w panewce goleni, przy próbie rozłączenia - palca tam nie włożysz.

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: ndz 08 maja 2016, 14:02
autor: Demus
Jest tak jak kolega Jareckiz napisał. Dolna panewka rozpycha górną i wszystko się blokuje. Rozebrałem goleń za pomocą szlifierki w celach dydaktycznych. Mogłem wymienić olej w lagach bez rozbierania bo nic nie ciekło. Pojeździć trochę i dla pewności wymienić jeszcze raz. Chciałem dobrze a wyszło jak zwykle :) Wymieniałem już uszczelniacze w kilku motocyklach ale nigdy nie miałem takiej sytuacji. Teraz poszukuję kompletnej lewej lagi do RC36II. Jeżeli uda się kupić niecieknącą i bez wyczuwalnych luzów to wymienię w niej olej bez rozbierania i na szosę.

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: ndz 08 maja 2016, 15:33
autor: śliniak290
Też to przerabiałem i niestety cięcie goleni i odzysk rury.
Żadne grzanie palnikiem nic nie dało.
Udanych poszukiwań

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: śr 23 lis 2016, 11:46
autor: eltroc
Jak poczytałem ten post,to trochę się zastanawiam nad wymianą uszczelniaczy ...
Robiłem to w derce i nie miałem żadnych problemów A tu widzę że można napotkać problemy.Może wymienić tylko olej a uszczelnienia zostawić nic się z nimi nie dzieje lagi suche.
Wymieniał ktoś sam olej.Czy wystarczy tylko zlać stary przepłukać powiedzmy benzyną ekstrakcyjna i zalać nowym.

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: śr 23 lis 2016, 13:12
autor: śliniak290
Można sam olej

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: śr 23 lis 2016, 20:33
autor: Demus
Spróbuj to rozebrać. Jeżeli się uda to wymienisz uszczelniacze i skontrolujesz stan pierścieni ślizgowych. Jeżeli będą problemy z rozmontowaniem lagi to wyciągniesz tłumik, wszystko ładnie wymyjesz benzynką, poczekasz aż odparuje, poskładasz do kupy i zalejesz świeżym olejem.

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: czw 24 lis 2016, 07:38
autor: eltroc
Ogólnie też jestem za zrobieniem tego tak jak być powinno na 100%,wymiana samego oleju też dobra.Ale kiedyś może przyjdzie czas i na uszczelnienia i też trzeba będzie się z tym zmierzyć.Teraz nie mam ciśnienia na jazdę można działać zobaczymy.Jak napotykamy problem będę pisał.Jakie uszczelnienia polecacie oczywiście bez ori.jedno kosztuje tyle co inne na dwie lagi.
Wojtek

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: czw 24 lis 2016, 07:38
autor: eltroc
Ogólnie też jestem za zrobieniem tego tak jak być powinno na 100%,wymiana samego oleju też dobra.Ale kiedyś może przyjdzie czas i na uszczelnienia i też trzeba będzie się z tym zmierzyć.Teraz nie mam ciśnienia na jazdę można działać zobaczymy.Jak napotykamy problem będę pisał.Jakie uszczelnienia polecacie oczywiście bez ori.jedno kosztuje tyle co inne na dwie lagi.
Wojtek

Re: Problem z rozmontowaniem lagi.

: ndz 18 gru 2016, 18:34
autor: eltroc
Panowie wszystko poszło zgodnie z planem .
Olej w lagach z nowymi uszczelniaczami wymieniony.
Tylko zamotałem się i zamieniłem wkłady ze sprężynami odwrotnie do lag.
Ma to jakieś znaczenie :?: