Strona 1 z 3
Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 20:08
autor: Twardy161
Witam kolegow
Mam moja hondzie od ok 3 lat i wszystko byloby pieknie gdyby nie te pierdzielone ciagle cieknace lagi,
robilem juz to 3 razy a wlasnie zauwazylem kolejny wyciek.
Pierwszy raz uznalem, ze skoro robilem po kilku browarach to cos moze spierdzielilem,
kolejnym uznalem, ze to moze wina tanich uszczelniaczy ale w motoakcesoriach i larssonie mieli tylko te.
Ostatni raz kupilem dosc drogie- 3 wargowe uszczelniacze, wszystko robilem bardzo dokladnie i uwaznie, nawet wydrukowalem te strony z manuala zeby napewno zlozyc dobrze a dzisiaj kur... znowu to samo.
Lagi oczywiscie nie maja zadnych wżerow czy uszkodzen (chyba ze cos naprawde malego na co nie zwrocilem uwagi).
Honda przestala cala zime i bylo ok, troche nia pojezdzilem i ostatnie 2 tygodnie stala, dzisiaj przejechalem kawaleczek i juz cieknie ostro- pod pierscieniem przeciwpylowym az sie przelewa.
Dzisiaj nie daje glowy ale zdaje mi sie, ze prawa laga ma do tego wieksza sklonnosc (do pon ownych wyciekow po wymianie) ale wiem, ze druga tez co najmniej 2 razy robilem.
Jedyne co mi przychodzi do glowy to przyczyna w jakichs minimalnych niezauwazonych przeze mnie ryskach.
Pierscien trzymajacy uszczelniacz w 1 ladze (chyba w tej cieknacej teraz) ma ulamana koncowke (oczko) i zastanawia mnie tez, ze pomimo, ze nie jest wiele krotszy od calego to moze ten maly brak powoduje nienaturalne przeginanie sie uszczelniacza choc ruszajac laga zaraz po zlozeniu nic takiego nie zauwazylem, oczywiscie nie widzialem tego pod obciazeniem.
Zastanawia mnie tez czy jest jakakolwiek mozliwosc bledu przy skladaniu- bo i taka mozliwosc dopuszczam.
Dodam jeszcze, ze mialem podobna sytuacje w motocyklu kolegi- male kawasaki 454ltd- permanentnie mu cikla 1 laga, ostatnim razem ja wymienilem uszczelniacz bo uzywalem motocykla. Wzerow nie bylo ale i tak przepolerowalem lagi, efekt byl moze na 2 tygodnie.
Prosze o jakies rady osoby, ktore maja cos madrego do powiedzenia.
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 20:15
autor: Monsti
hmm, ja u siebie wymieniałem prawie rok temu i z tego co pamiętam to łatwo było się pomylić zakładając uszczelniacz odwrotnie niż się powinno, może tu leży przyczyna?
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 20:31
autor: Twardy161
Nie, jestem pewny, ze nie jest zalozony do "gory nogami" poza tym niemozliwe zebym tak sie 3 razy mylil, a tak swoja droga to nie jestem przekonany czy taka pomylka by wywolala szybki wyciek, o ile pierscien zabezpieczajacy by nie uszkodzil uszczelniacza to powinien zachowac szczelnosc, w koncu laga chodzi w goleni w obie strony, chociaz pewnie wbijajac go bylaby wieksza szansa uszkodzenia.
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 20:34
autor: figaro
A może goleń jest wadliwa lub jajowata i tamtędy uchodzi olej
Wstaw foty, łatwiej będzie ocenić.

Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 20:51
autor: darecki-30
nie masz rysek wzerów ,te pierscienie prowadzace nie maja za duzego luzu , jak poskładasz bez oleju nie przycina sie nic lagi moga byc krzywe

Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 20:52
autor: Twardy161
Wiesz co jesli jest to naprawde niezauwazalnie- nie ma na niej uszkodzen, ktore by swiadczyly o zgnieceniu, uszczelniacze wchodzily ladnie, caloscia, nie bylo sytuacji, ze musialem je upychac- ze zawadzaly dwoma brzegami czy podwijaly sie.
No chyba ze jest lekki luz pomiedzy laga a golenia i on na to wplywa, pierscienie metalowe sa juz troche zuzyte bo przy wyciaganiu lagi zdarzylo mi sie, ze wewnetrzny zamiast wypchnac zewnetrzny, przeszedl przez niego,
chociaz z drugiej strony wyczuwalnego luzu nie ma a uszczelniacze minimalny chyba powinny wytrzymac, w koncu sa elastyczne.
Moge wrzucic zdjecia ale dopiero to zauwazylem i moto stoi cale, lagi nie sa rozebrane wiec wiele nie bedzie widac.
Darecki tez o tym myslalem- z luzem na tulejkach tak jak wyzej napisalem a krzywizna jesli jest to niezauwazalna- moto nie sciaga a poza tym przy uderzeniu raczej na pierwszy ogien idzie odcienek lagi wychodzacy z dolnej polki bo lagi w goleniach sa moim zdaniem na dluzszym odcinku podparte.
Mam stare kapturki przeciwpylowe chociaz nie sa uszkodzone ale przebieg od wymiany jest malenki- moze ze 4tys i nie jezdzilem w zadnych ciezkich warunkach.
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 20:57
autor: Fakir
Twardy161 pisze: pierscienie metalowe sa juz troche zuzyte bo przy wyciaganiu lagi zdarzylo mi sie, ze wewnetrzny zamiast wypchnac zewnetrzny, przeszedl przez niego,
no to masz winowajce, po za tym jak złożysz lagę ale bez uszczelniacza to masz luz? chodzi mi o to kiedy panewki (tuleje ślizgowe) są na miejscu.
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 21:02
autor: Twardy161
W tej sytuacji jestem sklonny niemal we wszystko uwierzyc chociaz nie jest to na tyle duze zuzycie zeby wychodzily luzno, na kilka moich rozbieran, chyba raz sie to stalo.
Luzu bez uszczelniacza nie sprawdzalem.
A tulei profilaktycznie nie wymienilem przy ostatnim grzebaniu bo nie sposob to dostac, chyba ze slabo szukalem,
pamietam, ze kolega do wspomnianego kawasaki dostal caly komplet z tymi tulejami, moze w hondzie tylko za jakie pieniadze?:]
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 21:08
autor: Fakir
Twardy161 pisze: tylko za jakie pieniadze?:]
nie wiem jaki masz rocznik, ale do rc24 komplet panewek znajdziesz w granicach 200zł
http://czescihonda.motorista.pl/szukaj/ ... 50FJ,13988,
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 21:13
autor: olo
Twardy, jakis czas temu miałem identyczną sytuację, chyba w starej cebrze...szlag mnie trafiał bo wszystko złożone dobrze a jednak po krótkim czasie masakryczny wyciek. Z tego co pamiętam to prawdopodobnie w teleskopie wytwarzało sie duże ciśnienie (działał jak pompka) i uszczelniacz pekał w najcieńszym miejscu (powierzchnia czołowa, od góry) i tamtędy lało...
Nie wiem czy to nie miało związku z "antynurkiem".......
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 21:20
autor: emil
a te tuleje nie są pokryte teflonem? w upside'ach się zdarza, że powłoka odpada i dostaje się pod uszczelniacz, stąd wycieki.
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: pn 07 maja 2012, 21:33
autor: Twardy161
Fakir dzieki za namiar, wlasnie szukalem autoryzowanego dealera (choc zwykle ich unikam po poznaniu ceny za 1 iglice gaznika rowna 107 zl:]), moj model to 86/87 czyli ciensze lagi, na motoriscie maksymalnie da sie zejsc na 87 wiec jest szansa, napisze do nich maila z zapytaniem zeby miec pewnosc,
Olo to ciekawe co napisales- wprawdzie mam pompowane lagi chociaz nie pompowalem ich zwykle wlasnie w obawie o te uszczelniacze ale zdarzylo mi sie ze 2 razy kiedy motocykl stal wcisnac zaworek wentyla zeby sprawdzic czy napewno nie ma w nich cisnienia i bylo delikatne sykniecie wiec jakies cisnienie bylo ale bardzo male, ale Twoja teoria by sie potwierdzala w jednym objawie- poprzednim razem przed wymiana postawilem moto kiedy mialo lekki wyciek, po kilku dniach nieruchomego spania zobaczylem kaluze przy nim i przy jezdzie mlalo sie juz jak z pompy:]
W tej chwili sprawdzilem- bylo male sykniecie w obu lagach- w tej z wyciekiem tez.
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: wt 08 maja 2012, 15:34
autor: Twardy161
Koledzy dzieki wszystkim za aktywnisc i chec pomocy, temat rozwiazany, przynajmniej czesciowo bo o ile nie moge byc pewny co bylo przyczyna wczesniejszych wyciekow , choc obstawiam tuleje,
to tym razem dobrze wiem co jest przyczyna tego obecnego,
otoz to ja dalem ciala i az wstyd sie przyznac, bo moze nie jestem mechanikiem ale poczatkujacym tez nie ale jeden z kolegow mial racje- poprostu naprawde zalozylem je odwrotnie, pomimo, ze sie zarzekalem, ze jestem pewny, ze nie zrobilem tego.
Nie wiem czemu popelnilem taki glupi blad ale takie zalozenie uszczelniacza doprowadzilo do wywiniecia sie jego fragmentu do gory, teraz wyraznie widac NA GORZE- OD WIDOCZNEJ STRONY sprezynke uszczelniacza, ktora jak wiadomo powinna byc na dole.
Tak wiec teraz juz wszyscy wiemy jaki jest efekt takiego montazu, dorzucam zdjecie jako przestroge bo pomimo, ze juz nie pamietam czy montujac je zastanawialem sie na strona montazu to jednak widac, ze rzeczywiscie musi byc latwo sie pomylic, ja od tej pory bede szukal sprezynki aby miec pewnosc.
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: wt 08 maja 2012, 16:51
autor: orzyl
w razie co te teflonowe tuleje nei są jakoś masakrycznie drogie (a przynajmniej nie były ) w serwisie
Re: Cieknace lagi, SZLAG MNIE TRAFI!!!
: wt 08 maja 2012, 17:12
autor: emil
do horneta '05 po 50zł sztuka jakoś z tego co pamiętam..