Stukot w lagach???

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Re: Stukot w lagach???

Post autor: figaro » pt 25 maja 2012, 21:42

Wszystkie VFR do /bodajże/ końcówki lat 2000 /a może i obecnie też/ wychodziły fabrycznie na łożyskach kulkowych.
Skoro masz stożki, znaczy łożysko było wymieniane, najprawdopodobniej z powodu normalnego zużycia.
Dlaczego stożki a nie kulki, ano z prozaicznego powodu.
Wałki dają większą powierzchnię styku, w związku z czym są w stanie dłużej przenosić siły /i to niemałe/ powstające w czasie jazdy na sztycy.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Stukot w lagach???

Post autor: Zając » sob 26 maja 2012, 08:51

Monsti pisze: Zając napisał(a):po numerze sprawdziłem w internecie, że jest to łożysko stożkowe



U mnie po numerze vin wyświetla zwykłe łożysko kulkowe. Na jakiej stronce patrzyłeś?
Źle mnie zrozumiałeś. W ramach sprostowania: zdjąłem półkę, odkręciłem nakrętkę co trzyma łożysko dostałem się bezpośrednio do łożyska oczyściłem je z góry i odczytałem numer łożyska (to temu, żeby nie wyjmować tego łożyska) i to ten numer sprawdziłem w internecie jakie mam łożysko, wyszło, że mam stożkowe pokazany był jego przekrój. wtedy je odpowiednio dokręciłem i jest ok. :)
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Stukot w lagach???

Post autor: Zając » sob 26 maja 2012, 08:58

Monsti pisze: Zając napisał(a):po numerze sprawdziłem w internecie, że jest to łożysko stożkowe



U mnie po numerze vin wyświetla zwykłe łożysko kulkowe. Na jakiej stronce patrzyłeś?
Źle mnie zrozumiałeś, nie sprawdzałem po numerze VIN tylko zdjąłem półkę odkręciłem nakrętkę dostałem się do łożyska, oczyściłem je i odczytałem numer łożyska, sprawdziłem w internecie (wpisz sobie oznaczenia łożysk tocznych i znajdziesz) i wyszło, że mam stożkowe był też jego przekrój pokazany, wtedy dokręciłem łożysko z odpowiednią siłą i jest ok. :)
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Stukot w lagach???

Post autor: Zając » sob 26 maja 2012, 09:07

Monsti pisze: Zając napisał(a):po numerze sprawdziłem w internecie, że jest to łożysko stożkowe



U mnie po numerze vin wyświetla zwykłe łożysko kulkowe. Na jakiej stronce patrzyłeś?
Źle mnie zrozumiałeś, nie sprawdzałem po numerze VIN tylko zdjąłem półkę odkręciłem nakrętkę dostałem się do łożyska, oczyściłem je i odczytałem numer łożyska, sprawdziłem w internecie (wpisz sobie oznaczenia łożysk tocznych i znajdziesz) i wyszło, że mam stożkowe był też jego przekrój pokazany, wtedy dokręciłem łożysko z odpowiednią siłą i jest ok. :)
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Stukot w lagach???

Post autor: Zając » sob 26 maja 2012, 09:08

Monsti pisze:figaro, może i tak być.
Zając pisze:po numerze sprawdziłem w internecie, że jest to łożysko stożkowe
U mnie po numerze vin wyświetla zwykłe łożysko kulkowe. Na jakiej stronce patrzyłeś?
Źle mnie zrozumiałeś, nie sprawdzałem po numerze VIN tylko zdjąłem półkę odkręciłem nakrętkę dostałem się do łożyska, oczyściłem je i odczytałem numer łożyska, sprawdziłem w internecie (wpisz sobie oznaczenia łożysk tocznych i znajdziesz) i wyszło, że mam stożkowe był też jego przekrój pokazany, wtedy dokręciłem łożysko z odpowiednią siłą i jest ok. :)
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Stukot w lagach???

Post autor: Zając » sob 26 maja 2012, 09:14

Monsti pisze:figaro, może i tak być.
Zając pisze:po numerze sprawdziłem w internecie, że jest to łożysko stożkowe
U mnie po numerze vin wyświetla zwykłe łożysko kulkowe. Na jakiej stronce patrzyłeś?
Źle mnie zrozumiałeś, nie sprawdzałem po numerze VIN tylko zdjąłem półkę odkręciłem nakrętkę dostałem się do łożyska, oczyściłem je i odczytałem numer łożyska, sprawdziłem w internecie (wpisz sobie oznaczenia łożysk tocznych i znajdziesz) i wyszło, że mam stożkowe był też jego przekrój pokazany, wtedy dokręciłem łożysko z odpowiednią siłą i jest ok. :)
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Stukot w lagach???

Post autor: Zając » sob 26 maja 2012, 09:16

Monsti pisze:figaro, może i tak być.
Zając pisze:po numerze sprawdziłem w internecie, że jest to łożysko stożkowe
U mnie po numerze vin wyświetla zwykłe łożysko kulkowe. Na jakiej stronce patrzyłeś?
Źle mnie zrozumiałeś, nie sprawdzałem po numerze VIN tylko zdjąłem półkę odkręciłem nakrętkę dostałem się do łożyska, oczyściłem je i odczytałem numer łożyska, sprawdziłem w internecie (wpisz sobie oznaczenia łożysk tocznych i znajdziesz) i wyszło, że mam stożkowe był też jego przekrój pokazany, wtedy dokręciłem łożysko z odpowiednią siłą i jest ok. :)
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Stukot w lagach???

Post autor: Zając » sob 26 maja 2012, 09:17

Monsti pisze:figaro, może i tak być.
Zając pisze:po numerze sprawdziłem w internecie, że jest to łożysko stożkowe
U mnie po numerze vin wyświetla zwykłe łożysko kulkowe. Na jakiej stronce patrzyłeś?
Źle mnie zrozumiałeś, nie sprawdzałem po numerze VIN tylko zdjąłem półkę odkręciłem nakrętkę dostałem się do łożyska, oczyściłem je i odczytałem numer łożyska, sprawdziłem w internecie (wpisz sobie oznaczenia łożysk tocznych i znajdziesz) i wyszło, że mam stożkowe był też jego przekrój pokazany, wtedy dokręciłem łożysko z odpowiednią siłą i jest ok. :)
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Stukot w lagach???

Post autor: Zając » sob 26 maja 2012, 09:18

Źle mnie MONSTI zrozumiałeś, nie sprawdzałem po numerze VIN tylko zdjąłem półkę odkręciłem nakrętkę dostałem się do łożyska, oczyściłem je i odczytałem numer łożyska, sprawdziłem w internecie (wpisz sobie oznaczenia łożysk tocznych i znajdziesz) i wyszło, że mam stożkowe był też jego przekrój pokazany, wtedy dokręciłem łożysko z odpowiednią siłą i jest ok. :)
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Stukot w lagach???

Post autor: Zając » sob 26 maja 2012, 09:24

Źle mnie MONSTI zrozumiałeś, nie sprawdzałem po numerze VIN tylko zdjąłem półkę odkręciłem nakrętkę dostałem się do łożyska, oczyściłem je i odczytałem numer łożyska, sprawdziłem w internecie (wpisz sobie oznaczenia łożysk tocznych i znajdziesz) i wyszło, że mam stożkowe był też jego przekrój pokazany, wtedy dokręciłem łożysko z odpowiednią siłą i jest ok. :)
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Stukot w lagach???

Post autor: Zając » sob 26 maja 2012, 09:26

Źle mnie MONSTI zrozumiałeś, nie sprawdzałem po numerze VIN tylko zdjąłem półkę odkręciłem nakrętkę dostałem się do łożyska, oczyściłem je i odczytałem numer łożyska, sprawdziłem w internecie (wpisz sobie oznaczenia łożysk tocznych i znajdziesz) i wyszło, że mam stożkowe był też jego przekrój pokazany, wtedy dokręciłem łożysko z odpowiednią siłą i jest ok. :)
LWL 74HN

Awatar użytkownika
kargulo
pisarz
pisarz
Posty: 249
Rejestracja: ndz 06 maja 2012, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Stukot w lagach???

Post autor: kargulo » pn 11 cze 2012, 03:37

ja zazuc pytanie cos w tym temacie

NIedawno miałem ślizga na prawym boku, i kilka dni temu przyczepiłem się że minimalnie kierownica jest skęcona w prawą stronę. czy przy ślizgu mógł sie prawy lag delikatnie wygiąć? a i jeszcze przedni błotnik też mi ucieka delikatnie na bok ( nie idzie w jednej osi z kołem)

jak to jest?

a

i chyba też słyszę czasami taki mały stuk przy chamowaniu

Awatar użytkownika
skoch84
pisarz
pisarz
Posty: 223
Rejestracja: sob 26 gru 2009, 23:05
Imię: Staszek
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gniezno

Re: Stukot w lagach???

Post autor: skoch84 » pn 11 cze 2012, 18:29

może lagi w pólkach masz przekoszone.
Poluzuj obie i spróbuj ustawić
Almera N15 GA14DE '98
Honda VFR 750 RC36I '91

Awatar użytkownika
poscig
klepacz
klepacz
Posty: 1361
Rejestracja: czw 17 sty 2008, 19:43
Imię: Marek
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3-CITY
Kontakt:

Re: Stukot w lagach???

Post autor: poscig » pn 11 cze 2012, 19:43

skoch84 pisze:może lagi w pólkach masz przekoszone.Poluzuj obie i spróbuj ustawić
LAG :mrgreen: razej prosty.Zrób jak kolega pisze.Poluzuj mocno 4 śruby od półek(miejsca gdzie ściskają lagi)lagi powinny lekko dawać sie wysunąc,jeśli nie spróbuj naprostować koło i lagi.
Wielokrotnie miałem w nowym moto błotnik skoszony względem koła i pomagało.
żeby wygiąć lagi trzeba sporej siły i najczęściej przekasza się to wszytsko właśnie na półkach.

Awatar użytkownika
kiler80
teksciarz
teksciarz
Posty: 118
Rejestracja: wt 21 cze 2011, 13:16
Imię: Piotrek
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Re: Stukot w lagach???

Post autor: kiler80 » wt 12 cze 2012, 13:29

podłączam się z podobnym tematem. sprawa pojawiła się niedawno.
stuka przy prędkościach parkingowych, na postoju jak hamuję tyłem i bujam przód - cisza, pełna płynność pracy, przód w górę i zero wyczuwalnych luzów czy na tulejach czy na łożysku główki. Problem pojawia się jak na postoju wcisnę przedni i zaczynam "bujać przód" wtedy stuka non stop i czuć to na kierownicy, "zawias" lewego zacisku (ten z pompką do cbs-a) ma wyczuwalny luz na dolnej śrubie. Wygląda mi na to że to to stuka prawy zacisk luzu nie ma a lewy przez to ma dlatego na postoju można to wyczuć i usłyszeć.
jakieś sugestie jak z tym żyć?? :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości