Strona 1 z 4

Uszczelniacze zawieszenia RC46

: sob 26 mar 2011, 10:24
autor: Andriej
Witam kolegów i koleżanki :)
Czeka mnie wymiana uszczelniaczy w przednim zawieszeniu. W związku z tym, mam do was kilka pytań. Jakie są firmy produkujące uszczelniacze? Co polecacie? Ewentualnie jakieś pewne sklepy, bo jak na razie odnoszę się tylko do allegro. Czy wraz z wymianą uszczelniaczy wymienia się osłony przeciw pyłowe, te co są na goleniu nad simmeringiem? Jaki jest rozmiar uszczelniaczy do VFR 800 RC46 1998r ? 43x54x11? Czy 41-54-11? Pewnie będę miał jeszcze kilka pytań gdy zabiorę się do rozkręcania, ale na razie było by na tyle. Dziękuję.

: sob 26 mar 2011, 18:39
autor: KolczyK
Andriej pisze:Czy wraz z wymianą uszczelniaczy wymienia się osłony przeciw pyłowe, te co są na goleniu nad simmeringiem?
jeśli chodzi CI o te plastiki to nie wymienia się ich..chyba, że rzeczywiście są zmarnowane.

a jeśłi chodzi o kapturki.....uszczelniaczy to się je wymienia co wymianę uszczelniaczy ... komplet masz poniżej w linku

zestawy naprawcze masz w larssonie np i Ja do nich nie mam zastrzeżeń. po raz 3 będę wymieniał:
Andriej pisze:41-54-11
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... bid=104522

: sob 26 mar 2011, 22:19
autor: Andriej
Dzięki Kolczyk za konkretną odp. Z tego co piszesz i wyczytałem wymienię od razu kapturki przeciw kurzowe, uszczelniacze i olej, dalej na 10W. Lagi już wyjęte, nie było problemów. Kleisz śruby od zacisków klejami loctite czy wkręcasz na żywca? Ile oleju na jedną lagę wchodzi do RC46 98'?

: sob 26 mar 2011, 22:26
autor: slimak
jak dobrze pamietam 457ml +- 2,5

: ndz 27 mar 2011, 08:24
autor: KolczyK
ślimak dobrze gada, Ja tam wszystkie śruby jadę NLGI2 mobila ... smar, który zaleca serwisówka. jeszcze nigdy żadna mi się nie odkręcila.

: ndz 27 mar 2011, 10:38
autor: Andriej
aż 457ml ? :shock:

: ndz 27 mar 2011, 16:17
autor: slimak
Andriej pisze:aż 457ml ? :shock:
przecież i tak litr kupujesz :mrgreen:

: ndz 27 mar 2011, 19:53
autor: Andriej
slimak, ale gdzie to się tam mieści :lol: myślałem, że starczy na dwie wymiany hehe
A tak poważnie to chciałem się tylko upewnić. Też wymieniasz przeciw pyłówki od razu?

: ndz 27 mar 2011, 21:28
autor: slimak
pewnie wymień komplet i będziesz miał spokój na dłużej 8)

: śr 30 mar 2011, 23:05
autor: Andriej
Witam, uszczelniacze wymieniłem, lagi złożyłem, odwracam do góry nogami i moim oczom ukazuje się następujący widok. Łeb śruby wkręconej od dołu jest na innej wysokości w jednej ladze ;/ Wygląda to tak jak by śruba ta nie była dokręcona, a dokręcona jest na Maksa. Nie zwróciłem uwagi czy było tak wcześniej czy nie.. Lagi zalane olejem gotowe do założenia i teraz pytanie, rozbierać wszystko i składać od nowa? Czy skoro jest dokręcone i nic nie cieknie zostawić?

:twisted:

poniżej zdjęcie w czym rzecz. Nie mogę jej dalej wkręcić.

link

: śr 30 mar 2011, 23:18
autor: slimak
Andriej, nie pamiętam czy ten "kielich" w który wkręcasz śrube nie jest po bokach zeszlifowany ale chyba nie a podkładek Tobie nie zostało

: śr 30 mar 2011, 23:42
autor: Fakir
a co z ilością oleju na lagę?
musi być koniecznie co do mililitra?

ja właśnie zmieniłem olej, w butelce zostało ok. 120ml

jak najdokładniej sprawdzić poziom oleju?
z tego co widzę to mogę teraz jedynie sprawdzić poziom od krawędzi lagi.
domyślam się że robi się to na wsuniętej ladze w goleń a co za tym idzie z wyciągniętą spręzyną.

a co z tym trzpieniem który wkręca się w korek lagi? ma być wsunięty czy wyciągnięty?

pozdr 8)

: śr 30 mar 2011, 23:54
autor: slimak
Fakir, zawsze masz plus minus w rc46 masz 2,5 ml a poziom sprawdzasz właśnie od krawędzi górnej lagi do lustra oleju np w rc 46 powinno być 13cm

: czw 31 mar 2011, 00:01
autor: Fakir
slimak pisze:a poziom sprawdzasz właśnie od krawędzi górnej lagi do lustra oleju np w rc 46 powinno być 13cm
tak, ale czy ten trzpień powinien być schowany czy wysunięty?
chodzi mi o ten który wkręca się w korek górny lagi z regulacją napięcia spręzyny

: czw 31 mar 2011, 06:09
autor: Andriej
Nie zostało nic, każdą lagę składałem tak samo. Może spróbuję trochę wykręcić tą śrubę i wkręcić. Dziwna sprawa, bo nie ma tam żadnego luzu, olej nie cieknie, a śruba wygląda na nie wkręconą do końca, przecież to nie możliwe. Nawet gdyby w środku było coś nie tak, to łeb śruby powinno wciągnąć. Dam znać jak wrócę z pracy.

[ Dodano: |31 Mar 2011|, o 20:50 ]
Temat rozwiązany, wgłębienie w które wchodzi łeb śruby ma różną głębokość pomiędzy jednym a drugim goleniem, sprawdzone, mierzone suwmiarką. Lagi poskładane, po części zamontowane w moto. Przy okazji zauważyłem mały wyciek płynu chłodniczego, dobrze, że w porę :)

Ja olej do zawieszenia odmierzałem bardzo dokładna menzurką z sanepidu, wlałem tyle co w serwisówce :razz: