Strona 1 z 3

Sprężyny Progresywne

: pn 03 sty 2011, 22:24
autor: KolczyK
Hej

Mam u Siebie progresy WIRTH - Może macie porównanie do WILBERS'a ????

Generalnie jestem zadowolony na zakrętach i wyżej, sztywniej stoi przód. Trochę mnie wkurza, bo albo mam jakieś złudzenia, albo nie pracują jak trzeba na wybojach.

Ma ktoś progresywne sprężyny u Siebie ? Mam też oryginalne i jednak wolę chyba oryginały na Nasze drogi....

A może jest problem w zalanym oleju ? zapewne jest 10W. Ostatnio ze znajomymi podjąłem temat.....i tak sobie wydumaliśmy, że do progresów powinien być gęstszy ,...15W co najmniej.

Co o tym myślicie ?

: wt 04 sty 2011, 22:23
autor: Mundek
Heja Kolczyk, najlepszego w Nowym Roku :mrgreen:
Wilbersy bede mial zalozone na poczatku sezonu, wiec Ci powiem jaka jest roznica miedzy nimi a Wirth'ami. Tak sie sklada, ze wiem jak sie jezdzi na Twojej VFR :mrgreen: z tymi sprezynami i domyslam sie, ze zawiecha jest Tobie za twarda. Moze sie myle, ale jesli zalejesz gestszy olej to raczej bedzie tylko gorzej tzn jeszcze twardziej, na te sprezyny teraz bym zalal 5W, bo masz tam obecnie tak jak sie domyslasz 10W.
Na pocieszenie to zawieszenie z Wirth'ami swietnie sie zachowywalo na zachodzie Europy i nie tylko mam tu na mysli autostrady. U nas niestety drogi wciaz bardziej przypominaja poligon doswiadczalny i daleko im do europejskich standardow, ale powoli idzie ku lepszemu...

: śr 05 sty 2011, 00:56
autor: Fankas
co do oleju zgadzam sie z mundkiem.... im gestszy zalejesz tym zawias bedzie twardszy...

: śr 05 sty 2011, 11:10
autor: Kolega_PL
Fankas pisze:co do oleju zgadzam sie z mundkiem.... im gestszy zalejesz tym zawias bedzie twardszy...
.....a ja się z Wami nie zgodzę, gdyż mam obecnie zalany 20W i jest dużo lepiej niz na 10W. Nie tylko pod względem prowadzenia, ale również pod wzgledem wybierania nierówności.
Zależy jaki olej i ile go wlejesz, jak ustawisz zawieszenie (SAG). Nie znam się na tym, więc oddałem sprzęta do fachury i powiem Wam, że byłem w szoku jak się teraz sprzęt prowadzi, wcale nie mniej komfortowo.

: śr 05 sty 2011, 20:27
autor: mlody55
wcale nie mniej komfortowo.............
o co kaman?

: śr 05 sty 2011, 21:04
autor: Kolega_PL
mlody55 pisze:wcale nie mniej komfortowo.............
o co kaman?
tzn, że zawieszenie nadal dobrze wybiera nierówności, polskie dziury itp :grin:

: czw 06 sty 2011, 00:33
autor: Fankas
co do zawieszenia progresywnego... mam w aucie cos takiego... dziekuje... super sie jezdzi po 2pasach i autostradach... reszta drog masakra.... w tym roku raczej bede wracal do seryjnego zawieszenia...

: czw 06 sty 2011, 07:57
autor: Jarecki2102
Kolega_PL pisze: .....a ja się z Wami nie zgodzę, gdyż mam obecnie zalany 20W i jest dużo lepiej niz na 10W.
Ale chyba piszemy czy bardziej twardo czy bardziej miękko, swoją drogą miałem pare sezonów remy zalany 20W zamiast 10W (akurat nie była to honda ale było trochę za miękko) Efekt był taki, że faktycznie latem prowadził się zdecydowanie lepiej i nie był za twardy. Kiedy przyszły jednak chłodniejsze dni to już nie było tak super każdą dziurę pięknie wybierały przede wszystkim moje nadgarstki. Dodam, że to był tylko olej, sprężyny seria.

Przy zastosowaniu sprężyn progresywnych zmienia się całkiem charakterystyka. Jak by ktoś nie wiedział jak to działa to wygląda następująco:

Seryjne sprężyny podczas jazdy wykazują się równomierną siłą ściskania to znaczy bez względu na to czy wiedziemy w jakąś niewielką nierówność, czy przejeżdżamy przez próg zwalniający różnica jest jedynie w stopniu dobicia zawieszenia i nic więcej.

Progresywne sprężyny mają zupełnie inną siłę ściskania i inaczej pracują ich końce a inaczej środek (każda z tych części ma inną siłę ugięcia). Daje nam to tyle, że jeżdżąc po bardzo dobrych drogach nasz sprzęt potrafi być jeszcze bardziej komfortowy ( i na niewielkich nierównościach) jednak przy próbie wykonania ostrzejszych manewrów jest zdecydowanie sztywniejsze i o ile przy hamowaniu i np. w zakrętach nasz sprzęt mniej przysiada przodem i wydaje się być wręcz o klasę stabilniejszy, to na naszych dziurawych drogach najmocniej odczuwają to nasze nadgarstki, no i nawiązując do progu zwalniającego to im wolniej tym lepiej im szybciej tym twardziej.

Zastosowanie do takich sprężyn jeszcze oleju 20W może przynieść efekt, że zawias będzie straszny beton i nie zauważysz tej komfortowej części ugięcia. Ja bym próbował od serii 10W a potem jak za sztywno by się okazało to nawet 7,5W bym wlał, ewentualnie w drugą stronę jak za miękko. Akurat motulowski 7,5W jest syntetyczny i w sumie do zawiasów upside-down i tych z cartridgem, ale agip sprzedaje 7,5W do normalnej zawiechy.

: czw 06 sty 2011, 09:07
autor: Kolega_PL
Jarecki2102 pisze: .......... swoją drogą miałem pare sezonów temy zalany 20W zamiast 10W (akurat nie była to honda ale było trochę za miękko) Efekt był taki, że faktycznie latem prowadził się zdecydowanie lepiej i nie był za twardy. Kiedy przyszły jednak chłodniejsze dni to już nie było tak super każdą dziurę pięknie wybierały przede wszystkim moje nadgarstki. Dodam, że to był tylko olej, sprężyny seria.....
dokładnie tak jest u mnie :grin:

: pt 07 sty 2011, 14:39
autor: igor
Kolega_PL, widzę że oddawałeś do Łukasza. możesz podpowiedzieć ile czasu trwała operacja i ile kosztowała? sam się przymierzam od zeszłego sezonu i może się skuszę na wiosnę...

: pt 07 sty 2011, 15:12
autor: rommi
igor, też się wybieram do Łukasza. Odezwij się jak będziesz już zdecydowany, w kupie raźniej ;)

: pt 07 sty 2011, 15:40
autor: Kolega_PL
igor pisze:Kolega_PL, widzę że oddawałeś do Łukasza. możesz podpowiedzieć ile czasu trwała operacja i ile kosztowała? sam się przymierzam od zeszłego sezonu i może się skuszę na wiosnę...
wszystko trwało około 2 godz: mierzenie, rozebranie, wylanie, wyczyszczenie, wlanie, dorobienie tulejek dystansowych, poskrecanie, ustawienie, ponowne mierzenia i heja. :mrgreen: To tak w skrócie.

Jesli chodzi o cenę to już indywidualnie z nim sobie ustalisz telefonicznie lub mejlowo. Wszystko zależy co i jak będzie robił. Na miejscu sam zadecydujesz. Ogólnie cena jest standardowa + ustawienia zawieszenia, które kosztuja tyle ile podane jest na stronie.

Re: Sprężyny Progresywne

: czw 17 maja 2012, 10:26
autor: niedziwedz
powiedzcie czy to prawda że do vteca jak się założy progresy i amortyzator skrętu to jest zupełnie inna bajka, motor jakby o klasę lepszy, lepiej się prowadził i same plusy?
bo z drugiej strony słyszałem ze to jest wcale nieprzydatne i wystarczy wymienić olej w lagach i będzie super?

Re: Sprężyny Progresywne

: czw 17 maja 2012, 11:39
autor: KolczyK
z reguły dobre sprężyny progresywne lepiej kleją do podłoża, Wilbersy np.

no, a jeśli chodzi o amortyzator skrętu, to z moich doświadczeń jest rewelacyjny. Nie miałem do czynienia na vtecu i FI, ale na innych sprzętach tak i jest to ratująca tyłek przydatna rzecz. I na pewno komfort podróżowania poprawia, nie wyrwie kierownicy w nieodpowiednim momencie.

Re: Sprężyny Progresywne

: czw 17 maja 2012, 20:21
autor: niedziwedz
A jaki koszt może być takich progresów i amortyzatora skrętu dobrej klasy?