Naprawa przedniego zawieszenie po szlifie. Pytanie

adjar
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: adjar » śr 22 gru 2010, 18:16

Kiedyś prostowałem alusy na Łuckiej, zakład generalnie był polecany (robiłem rozeznanie, alu to nie stalówka, cza umieć), więc można powiedzieć, że ma dobrą opinię (w każdym razie wtedy miał). Tyle że to chodziło o samochodowe, czy moto robią (a jeśli, to jak), nie wiem.

Awatar użytkownika
Fankas
pisarz
pisarz
Posty: 329
Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
Imię: Fankas
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Fankas » śr 22 gru 2010, 19:42

u mnie na wiosce robia... jakbys wyslylal paczke do trecola to moge ci to zalatwic... sam kiedys prostowalem i zrobili mi perfekcyjnie...
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die

Born to be wild

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » śr 22 gru 2010, 19:55

ja jeszcze się wszczepię w temat. na mocniej zagięta rura to dla mnie syf na maksa. Jeśli ktoś by się podjął roboty tej lagi to by u mnie miał np. mega minusa (firma) Przecież ona jest sfalowana oprócz tego, że wygięta....jak dla mnie to przy prostowaniu metal ten by się roszczepił. Masakra jakaś. Chłopie weź te parę złotych i kup nowe...
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
Fankas
pisarz
pisarz
Posty: 329
Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
Imię: Fankas
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Fankas » śr 22 gru 2010, 20:29

dlatego tez trecol odpisal ze sie nie podejmuje takiej roboty...
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die

Born to be wild

Awatar użytkownika
lizardlord
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 69
Rejestracja: wt 21 wrz 2010, 19:09
Imię: Michał
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: lizardlord » śr 22 gru 2010, 22:44

Ktoś z was orientuje sie jak taki lagi wygladaja jezeli chodzi o strukture stopu? Jasne, da rade to prostowac, ale jak mowi stare polskie przyslowie "z gowna bata nie ukrecisz". W tym przypadku nie ma szans zeby otrzymac taka sama wytrzymalosc jaka byla fabrycznie. Nie mam pojecia ile sie otrzyma, ale mysle ze wiecej niz 80% nie bedzie. Powodzenia przy stawaniu na kolo :| Poważnie chlopaki, rozumiem prostowanie zadupkow, ram (na spec sprzecie), felg, ale tak pogietych lagow?

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » śr 22 gru 2010, 22:52

lizardlord, nie da się odmówić Ci racji przynajmniej w części. Jakiej? nie mam pojęcia. Logika opowiada się za tym, że co raz zostało zgięte już nigdy nie będzie tak samo proste, ale za prostowaniem stoi seria napraw, które z powodzeniem dają radę. Ja nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, gdzie prostowana (zakwalifikowana do prostowania przez uznaną firmę) rura pękła np, na jakimś dołku, leżącym policjancie, czy w jakichkolwiek innych warunkach. Tego też nie można nie dostrzegać.

Awatar użytkownika
lizardlord
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 69
Rejestracja: wt 21 wrz 2010, 19:09
Imię: Michał
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: lizardlord » śr 22 gru 2010, 22:57

Hmm...nigdzie nie napisalem ze przy normalnej jezdzi po dobrej nawierzchni cos sie bedzie dziac. Bo nie bedzie. Co innego stawianie na kolo i nasze polskie drogi. To co pisalem poparte bylo labolatoriami na uczelni i pracy inzynierskiej ktora pisze i ktora troche zachacza o temat. Logika podpowiada Ci nie do konca slusznie. Możesz cos co bylo zgiete wyprostowac, do takiej samej formy w jakiej bylo wczesniej. Struktura wewnetrzna, a co za tym idzie wszystkie parametry, to juz calkiem co innego.

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » śr 22 gru 2010, 23:33

lizardlord pisze:Struktura wewnetrzna, a co za tym idzie wszystkie parametry, to juz calkiem co innego.
Właśnie to miałem na myśli.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości