Wymiana uszczelniaczy przedniego zawieszenia.

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Wymiana uszczelniaczy przedniego zawieszenia.

Post autor: Fabiq » ndz 11 lut 2007, 23:06

Czesc.

Mysle ze niektorym sie moze przydac, co prawda na przykladzie innego motocykla niz VFR ale budowa jest podobna.

Zapraszam do lektury >> Wymiana uszczelniaczy w lagach.

Pozdrawiam
Fabiq
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

GRZECH
bywalec
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: śr 10 sty 2007, 18:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ZIELONA GORA
Kontakt:

Post autor: GRZECH » pn 12 lut 2007, 15:19

:shock: troche przerazajaco to wyglada ale dobrze ze ktos wrzucil taka opisowke.Dzieki i pozdro

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » wt 13 lut 2007, 16:21

piszac ten artykul robilem to pierwszy raz! bez zadnej pomocy, ksiazeczek itp.. i udalo sie. postepujac zgodnie z instrukcja dacie rade to sami wymienic, i nie popelnicie tych bledow ktore ja popelnilem.
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Pawel
pisarz
pisarz
Posty: 349
Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Pawel » wt 13 lut 2007, 17:43

Żeby było kompletnie już tak, to dodam od siebie coś .. :)

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,1976940.html

Pozdro, Pawel
Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...

Awatar użytkownika
scibor
pisarz
pisarz
Posty: 359
Rejestracja: ndz 29 lis 2009, 14:25
Imię: Patryk
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gorowo Ilaweckie
Kontakt:

Post autor: scibor » sob 15 maja 2010, 15:43

Witam. Korzystajac z madrosci Pawla, zawartej w artykule, pierwszy raz samodzielnie zmienilem olej i uszczelniacze. Roboty na pol dnia w jednego, z przerwa na kawe;) U mnie trwalo nieco dluzej, bo nie mialem drobnego papieru sciernego i dopiero dzis zakupilem i przelecialem nim lagi. Uszczelniacze TourMax 41x54x11 i olej Motul 10W. Chcialem co prawda 5W, bo mi Helga strasznie trzepalo na lokalnych drogach, ale poszedlem na latwizne i w sumie dobrze, bo teraz jest inna bajka - po prostu sie plynie. Zawiecha ustawiona na trzecia kreske.
Link Fabiq'a, niestety nie dziala.

Awatar użytkownika
Diego
klepacz
klepacz
Posty: 1544
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
Imię: Mirek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock city

Post autor: Diego » sob 15 maja 2010, 16:54

Fabik popraw artykuł.

Awatar użytkownika
pablo_65
teksciarz
teksciarz
Posty: 184
Rejestracja: sob 21 mar 2009, 15:19
Imię: Paweł
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: łódźkie
Kontakt:

Post autor: pablo_65 » sob 13 lis 2010, 19:19

też sam zabrałem się za lagi i utknąłem dziś w miejscu....

po pierwsze nie mogę odkręcić śrubki spustowej od dołu...coś się w środku obraca i śrubka też się obraca luźno ale się nie wykręca

po drugie gdy jestem na etapie zdjętej zapinki uszczelniacza, by rozłączyć lagę od goleni powinno po zdecydowanym pociągnięciu puścić i uszczelniacz z resztą powinien zejść na ladze...ale mocne szarpanie nawet nie pomaga...czyżbym o czymś zapomniał ? przecież chyba ta nie wykręcona śrubka od dołu nie ma na to wpływu??

doradźcie !!

Awatar użytkownika
kruhy
klepacz
klepacz
Posty: 642
Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
Kontakt:

Post autor: kruhy » sob 13 lis 2010, 20:13

chyba jednak ta śruba ma na to wpływ. Jeśli śruby mocujące od dołu lagi są wykręcone i zdjęte są metalowe opaski blokujące uszczelniacz oraz po odkręceniu górnej śruby uda się wyjąć z lagi sprężyne to pozostaje niekoniecznie jednokrotne szarpnięcie.

I teraz pytanie co z tą niewykręcającą się śrubą.
1. Albo jest wykręcona i nie wychodzi bo trzyma ją jakiś nagromadzony syf - wtedy wyczyścić i wykrętak z dobrym magnesem
2. Jeśli nie da się jej wykręcić jak wyżej lub przy użyciu jakichś szczypiec bo jest wkręcona za mocno to wg mnie można spróbować albo użyć wiertła z odwrotnie niż zwykle ukierunkowanym ostrzem, wtedy przy wierceniu śruba będzie się próbować wykręcać. Można też zwykłym mniejszym wiertłem rozwiercić trochę śrubę i użyć wykrętaków np takich:
http://www.narzedzia4u.pl/galerie/w/wyk ... 9_1359.jpg

do kupienia w sklepach z narzędziami. Lepiej zacząć od najmniejszego wykrętaka.
Jeśli nawet to nie pomoże to pozostaje rozwiercenie śruby jak sie tylko da ale tak żeby nie uszkodzić gwintu, i oczyścić gwint z resztek śruby poprzez wykorzystanie gwintownika:
http://www.karolewscy.pl/galerie/g/gwin ... 4_2438.jpg


Z gwintownikiem jest tak, że po 2 obrotach cofasz go o kilka obrotów aby opiłki starej sruby miały gdzie wypaść

Przerabiałem ten temat przy urwanej śrubie sprężyny sprzęgłowej w VFR. Ty masz lepszą sytuację, bo lepszy dostęp i brak ryzyka że zostaną opiłki, które zaszkodzą silnikowi
Ostatnio zmieniony sob 13 lis 2010, 23:13 przez kruhy, łącznie zmieniany 1 raz.
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2421
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Arnold » sob 13 lis 2010, 20:38

kruhy, a nie obraca się po prostu tłumik?? Ja też to robiłem w swojej ale już tyle lag rozbierałem że nie pamiętam jak dokładnie szło. Wiem że zawsze tłumik trzyma. Trzeba go złapać czymś. Także pablo_65 sprawdź czy nic się nie obraca jak kręcisz tą śrubą w środku lagi.
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

Awatar użytkownika
kruhy
klepacz
klepacz
Posty: 642
Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
Kontakt:

Post autor: kruhy » sob 13 lis 2010, 21:30

A'rtino pisze:kruhy, a nie obraca się po prostu tłumik??
mi się nigdy nie zdarzyło, ale możliwe. tak więc pablo_65
1. tak jak pisze A'rtino
2. jeśli 1 nie pomoże to próbuj jak napisałem
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » sob 13 lis 2010, 22:06

podstawa żeby było jak najmniej problemów przy tej robocie najpierw wykreć tą srube od dołu a dopiero póżniej zdemontuj spręzyne ze srodka najlepiej użyc klucza udarowego -pneumatycznego {zamontowana spręzyna dociska tłoczysko w które jest wkrecona ta srobka} Kruchy czytaj co ludzie piszą zanim doradzisz extremalne metody rozwiercanie i.t.p.
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
kruhy
klepacz
klepacz
Posty: 642
Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
Kontakt:

Post autor: kruhy » sob 13 lis 2010, 23:02

PETER pisze:najpierw wykreć tą srube od dołu
Peter, ale czy nie rozchodzi się oto że tej śrubki najpierw nie można wykręcić? Jeśli to się zgadza to Tobie też radze czytać co ludzie piszą :twisted:
I faktycznie, uznałem za oczywiste odkręcenie górnej śruby lagi i tego nie napisałem, mój błąd :grin:
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » sob 13 lis 2010, 23:16

Peter, ale czy nie rozchodzi się oto że tej śrubki najpierw nie można wykręcić?
niby tak ale pablo napisał że kreci się ale ni wykręca a to róznica i to spora wystarczy zablokować tłoczysko i właściwie powinien wykręcić ja palcami bo już jest poluzowana a tak a propo - Pablo warto zajżeć do jakiejś serwisówki i sprawdzić jak jest dany element zbudowany zaoszczędzi to czsu ,nerwów, a częst uchroni przed uszkodzeniem danej częsci i żeczywiscie jak nie odkręcis ztej sróbki nie rozbieześ zawieszenia
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Jarecki2102
pisarz
pisarz
Posty: 287
Rejestracja: czw 07 paź 2010, 09:22
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jarecki2102 » sob 13 lis 2010, 23:43

Peter dobrze gada. Bez rozkręcania góry spróbuj pneumatem odkręcić dolną śrubę. Na pewno się uda. Jak nie masz to podjedź do dowolnego warsztatu samochodowego i odkręć na miejscu. Jak chcesz jednak inaczej odkręcić to musisz zablokować element skręcany (z zewnątrz śrubą), od środka lagi. Z tego co pamiętam jest tam miejsce na spory sześciokąt tyle, że potrzebujesz bardzo długiego klucza. Ja kiedyś dorobiłem sobie ze zwykłej śruby dospawanej do długiej rurki (łeb śruby robił za klucz), ale klucz pteumatyczny to zdecydowanie prostsza i szybsza metoda. czas jaki potrzebujesz do wymiany (z pneumatem) to między 1 a 2 godzinki obie strony.

Tak przy okazji. Jak nie wykręciłeś dolnej śruby a wyjąłeś zabezpieczenie uszczelniacza to choćbyś nie wiem jak mocno szarpał to i tak nie rozdwoisz lagi gdyż dolna śruba trzyma całość w kupie i bez jej wykręcenia nie da się rozłożyć.

Bardzo rzadko się zdarza, że przy kompletnie rozkręconej ledze i tak jest problem z rozdwojeniem, ale to tylko wtedy gdy są strasznie wytłuczone panewki i zamiast się wypchnąć, zakleszczają się.

Moim skromnym zdaniem nie porywaj się jednak na wiercenie, rozwiertaki, gwintowniki itd. bo możesz raczej sobie tylko bardziej zaszkodzić. Ludzie to normalnymi narzędziami złożyli i przy pomocy takowych powinno się dać rozłożyć.

I jeszcze jedna sprawa. kruhy pisze "Jeśli śruby mocujące od dołu lagi są wykręcone" a ja rozumiem, że śruba od dołu jednak nie jest wykręcona. Kolejna sprawa to kwestia obsługi gwintownika. Może nie mam racji ale podczas wykonywania nowego gwintu podczas nacinania co parę obrotów cofamy gwintownik o powiedzmy 1/4 obrotu a nie o kilka. Wyjątkiem jest użycie gwintownika maszynowego gdzie nie ma takiej potrzeby. Poprawienie gwintu to po prostu wkręcenie gwintownika na wykonanym gwincie. W tym miejscu jednak śruba praktycznie zawsze wkręca się niemalże palcami (oczywiście po rozkręceniu) i te poprawiania nie wydają mi się w tym przypadku stosowne.

Awatar użytkownika
pablo_65
teksciarz
teksciarz
Posty: 184
Rejestracja: sob 21 mar 2009, 15:19
Imię: Paweł
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: łódźkie
Kontakt:

Post autor: pablo_65 » ndz 14 lis 2010, 10:29

żeby odkręcić tą śrubkę to włożyłem całość w imadło, odpowiedni klucz, z oporem śrubka puściła ale dalej obraca się swobodnie w obie strony bez zmiany na gwincie...czyli obraca się chyba z tym ostatnim elementem w ladze, pojawiło się trochę oleju ....

z tego co widać na fotce nie ma to chyba wpływu na wyciągnięcie całości ze środka....

wydaje mi się że wogóle nie było to nigdy rozbierane i uszczelniacz się "zapiekł" , może to nagrzeje to powinno lepiej puścić

a dziś 15 stopni i słoneczko za oknem :(
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości